Skocz do zawartości

[budowa ok] Koszty zrobienia OK


Groszkin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

zainteresowałem się tematem po obejrzeniu Line of Sight, i pomyślałem, że fajnie byłoby zbudować coś samemu. Samo jeżdżenie na ostrym kole na razie trochę mnie przeraża ;), ale temat ogólnie jest mega pozytywny i zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Niedawno kupiłem prawie nowy rower i wkręciłem się w jeżdżenie. Teraz OK byłoby kolejnym rowerem, nie do końca potrzebnym i zastanawiam się nad ogólnymi kosztami.

 

Ktoś pisał, że kupowanie wszystkich części po kolei wychodzi drogo, czy ktoś wie jaki jest zakres? Domyślam się że można kupić gorsze i lepsze części, ale od jakiego pułapu ceny się zaczynają?

 

Ktoś pisał też, że taniej jest kupić jakiegoś grata na allegro i go wyremntować. Jaki jest mniej więcej koszt takiego remontu? Tutaj tak samo jak wygląda przedział cenowy

Fajnie by było jakby ktoś podał jakieś przykłady, "przed" i "po" albo cokolwiek co pomogło by mi podjąć odpowiednią decyzję.

 

Wszystkim dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz dużo pieniążków --> kupujesz szosą w dobrym stanie i piastę pod ostre.

DSC03362.jpg

 

TJMfM-gRHDCx.JPG?v=2

 

00ca2e28a935.jpg

Masz dużo pieniążków --> kupujesz ramę która Ci najbardziej odpowiada na dobrych rurkach/zamawiasz sobie taką i dokupujesz części i masz tak jak ty chcesz.

mielec.jpg

DSC04549.jpg

Nie będę pisał ile to wynosi bo wystarczy poczytać trochę jedno i drugie forum i zobaczyć na allegro po ile części chodzą.

Więcej znajdziesz w dziale nasze rowery.

PS. Mam nadzieję, że koledzy nie mają mi za złe, że biorę ich zdjęcia do tego wątku  :icon_redface:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w podobnej sytuacji, parę sezonów jeżdzę na mtb a teraz po raz kolejny zabrałem się za budowę ok. Poprzednio ( dwa lata temu ) kupiłem szoskę a w zasadzie triathlonówkę Benotto ale była taka śliczna, że nie miałem sumienia zrobić z niej dawcy do ok. Teraz temat odżył i zacząłem znowu ale tym razem wszystko kupuję oddzielnie na allegro i ze sklepów z netu.

Nie jestem jakims super szpecem jeśli chodzi o dostęp do sprzętu, znajomości więc podejrzewam, że jesteśmy na podobnym levelu ;)

Napiszę wprost, kupując szpeje z netu nowe moim zdaniem, nie mając bazy w postci szosy jakiejś nie ma pratycznie możliwości żeby zejść < 1 k pln..

Rama , najtańsza hi ten surowa na poziomych hakach - 200 pln ( tyle dałem za 21 cali - 53 cm podsiodlówki ), malowanie ramki - proszkowo 150 , lakier mokry u lakiernika samochodowego - 300. Dalej koła, najtańsze solidne w miarę jakie znalazłem kompletne to na allegro joytechy na roadrunnerach stożek 32 mm za 299 pln ( pozdrówki dla kolegi z forum, który mi proponował fajne obrecze ale koła by mnie wyszły prawie 500 :/ ), dalej kiera jakaś mtb alu ze 30 pln, sztyca 30 pln, korba - z nowych to około 120 pln, łańcuch 40 pln, siodełko 40-100 pln, pedały 50, strapy też pewnie z 50 pln. Jakieś gripy - 30 pln, mostek 40 pln, suport 40 pln, dętki i opony - 70 pln, stery 15 pln.

Wyszło jakieś 1055 pln plus koszty przesyłek nie wliczając malowania ramy. Wszystko raczej po taniości.

Ramka pewnie i tak do wymiany będzie bo chyba ciut za mała będzie dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...