[konserwacja] Czym zabezpieczyć rower na parkingu przed ulewą

[elano1000]

Witam. Mam pytanie - dziś nieco słabo przygotowałem rower nie bacząc na to, że pogoda nie jest zbyt dobra i po wyjściu z pracy (rower był na parkingu w stojaku, niby przy budynku, ale zadaszenie zbyt krótkie). Najbardziej dostało się przerzutkom 

 

http://allegro.pl/king-of-the-road-2013-lazaro-integral-v3-alivio-i3461373389.html

 

Jak mam takie przerzutki to jakby do środka dostało się nieco wilgoci gdyż widać szkiełko zaparowane i jak na razie nie przeschło w środku.Dobrze, że licznik odwróciłem wyświetlaczem w dół to był w miarę suchy. Widziałem na allegro takie pokrowce na siodełko, koniecznie trzeba sobie to sprawić http://allegro.pl/pokrowiec-na-siodelko-rowerowe-kola-i3442149136.html . Proszę też o porady jak niby zabezpieczyć taki rower przed ulewą. Chyba pokrowca foliowego nie wezmę i nie narzucę (dziwnie by to wyglądało, choć jak jestem właścicielem to nic nikomu do tego). Nie bardzo też żebym takie taszczył, tym bardziej, że w plecaku mam ograniczone miejsce. Jakie części najlepiej chronić? I w jaki właśnie sposób? Dodam, że jak wróciłem to trochę przetarłem rower z wilgoci. Nie wiem też czemu na kole tylnym z dwóch stron był chyba smar na tym srebrnym elemencie metalowym z trzema kreskami jakby (sry nie wiem jak fachowo nazwać xd).

 

[stream]

Najlepszym wyjściem będzie chyba zakupienie pokrowca: http://allegro.pl/akcesoria-pokrowce-98845

 

Mokry pokrowiec chowasz do reklamówki, tą zaś do plecaka i pokrowiec suszysz w domu na balkonie czy w łazience.

 

Pozdrawiam!

[elano1000]

To chyba pora kupić żeby być już ewentualnie przygotowanym

[mklos1]

Pokrowiec motocyklowy, ale markowy np Oxford. Pokrowcem "rowerowym" za kilkanaście PLN można sobie... skorzystać w toalecie. Rwą się na potęgę.

[elano1000]

Pokrowiec motocyklowy, ale markowy np Oxford. Pokrowcem "rowerowym" za kilkanaście PLN można sobie... skorzystać w toalecie. Rwą się na potęgę.

 

Taki za 5 zł na parking byłby dobry, choć potem można byłoby mieć trochę mokro w plecaku - ciężko to idealnie złożyć jeśli jest mokry no i wiadomo rozpakowany.

 

Co do tego pokrowca firmy Oxford - dzięki za namiar, kupię sobie najwyżej na zimę. Jeśli to naprawdę w miarę "oddychający" materiał to chyba się lepiej sprawdzi, bo byłem napalony na coś takiego http://allegro.pl/pokrowiec-na-rower-skuter-motocykl-z-nylonu-hit-i3460305070.html (43 zł najtaniej z przesyłką). Widzę na allegro ten pokrowiec Oxfor kupi za 60 parę zł z darmową przesyłką. Rower mam na długość 160 kilka cm, wysokość przydałoby się jakieś 110-120 cm żeby nie było problemów, że coś wystaje. Czyli chyba rozmiar M brać.

 

I jeszcze odnośnie tego - http://allegro.pl/pokrowiec-na-siodelko-rowerowe-kola-i3442149136.html warto to w ogóle kupić i dodatkowo płacić za koszty przesyłki czy osłona z reklamówki tak samo spełniłaby zadanie?

[BikoBiko]

Moim zdaniem to duży pokrowiec pod pracą nie ma sensu, jedynie ewentualnie na siodełko i tutaj co wolisz albo na stałe jakiś jak z allegro, albo woreczek tymczasowy.

Przykryty rower co prawda nie zmoknie, ale wilgoć i tak dostaje się i bez przewiewu rdza moze jeszcze szybciej zaatakować. A poza tym osprzęt jest odporny na deszcz, a śrubki - no cóż te słabo zabezpieczone i tak po pewnym czasie załapią czerwone.

[adamos]

Zimą gdzieś widziałem ten pokrowiec za 99 PLN. Koleżanka używa i bardzo sobie chwali.

http://www.szumgum.com/pokrowiec-na-rower-topeak-bike-cover-topeak053.html

[mklos1]

 

Taki za 5 zł na parking byłby dobry,

 

Pytanie ile takich pokrowców zużyjesz. Ja miałem taki za około 20 PLN. Szlag go trafił po kilku tygodniach... Po prostu się porwał. Tak zwany pokrowiec za 5 PLN to nic innego niż folia z reklamówki, więc musisz się liczyć z tym, ze szybko się porwie.