Skocz do zawartości

[<6000zł] 29er do maratonów dla 196cm chłopa.


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich, wiem, że to nienajlepsza pora na kupno roweru, jeśli szuka się skrajnych rozmiarów, ale jakoś tak wyszło, że dopiero teraz na nowy rower mogę sobie pozwolić :) Więc tak, mam do wydania max. 6000zł, i ani złotówki więcej, a za te pieniądze chciałbym kupić rower spełniający takie warunki :

-napęd 2x10, najlepiej na komponentach Shimano, przydałaby się przerzutka tylna z hamulcem sprężyny

-sztywna oś, przynajmniej w przodu

-amortyzacja Foxa / ew. rozważę RS Reba

-szeroka kierownica, minimum 680mm (chociaż to akurat łatwo wymienić, więc to nie jest najważniejsza rzecz)

 

To najważniejsze wymagania w punktach, ale dalej sprawa się bardziej komplikuje, bo gdyby tutaj zakończyć to czego wymagam od roweru, to od razu kupiłbym bez ani chwili zastanowienia Radona Black Sin. Aaaaaaale nie wiem czym mnie tam karmili w młodości, w każdym razie wyrosłem prawie 2 metry od ziemi (dokładnie 196cm), a Radon największy ma 20 cali, a BMX-a nie szukam :) Roweru potrzebuję do startów na długich dystansach maratonów, częściej tych nizinnych, ale od gór nie stronię, i kiedy mogę to jadę :) startuję też okazjonalnie w wyścigach XC, ale to bardziej dla przyjemności i zabawy niż z nastawieniem na wyniki (w przeciwieństwie do maratonów). Na pewno szukam hardtaila, ale jeśli chodzi o sztycę to jestem trochę w kropce. Z jednej strony swoje ważę (87kg, ale stopniowo leci w dół), i cienkie (czyt 27,2) sztyce zdarzało mi się wygiąć, z drugiej grubsze nie dają takiego komfortu. Jak na razie po przejrzeniu tego co zostało w okolicznych sklepach mocno w oko wpadł mi Specialized Carve Pro http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/carve/carvepro .

Wsiadłem na niego i czułem się świetnie, jedyne co bym zmienił, to dał jeszcze ciut dłuższy mostek, bo seryjny ma 90mm, więc wymiana np. na 110 nie powinna mocno upośledzić prowadzenia roweru (ma szeroką kierownicę), a lubię być wyciągnięty. Kolejne ,,ale'' jakie mam do tego roweru to brak sztywnej ośki z przodu. Swoje kilogramy mam, a sztywności pożądam nawet bardziej niż niskiej masy. Największe przełożenie 36/11 na nizinach może okazać się trochę za małe, nawet pomimo tego, że preferuję kadencyjną jazdę, ale wymiana koronki to chwila z kluczami, a 36z w górach może się sprawdzić. Pozatym, jest to rower dla mnie idealny, także pod względem geometrii. Nic innego interesującego nie znalazłem, albo dużo wyższa cena, albo brak mojego rozmiaru. Rozważałem też składanie samemu, w końcu wszystkie moje poprzednie rowery złożyłem sam, ale po dłuższym namyśle, jeśli w sklepie stoi gotowy, pasujący mi rower, z gwarancją, którego mogę przetestować zanim te ciężko uciułane 6k wydam, to chyba jednak wolę to, niż złożenie roweru, z którego nie-wiadomo-co wyjdzie. Może trochę pójście na łatwiznę, ale też trochę roztropność, bo już pomijając wiele innych zmiennych, nigdzie nie mogę znaleźć opinii o ramie Accent Peak 29 XL od kogoś mojego wzrostu. Więc tak w sumie się rozpisałem, a teraz pytanie do Was : znacie jakieś inne rowery spełniające moje kryteria, czy brać Speca ? Czy ktoś jeździł/zna kogoś kto jeździł/słyszał, że ktoś kiedyś gdzieś jeździł na Foxie Float 29 Evolution i może się wypowiedzieć o sztywności pod naciskiem ponad 80kg? Z góry dziękuję za wszelakie rady, opinie i takie tam, pozdrower :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...