Skocz do zawartości

[amortyzator] Wybór przedniego amora


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czytałem już trochę na forum na ten temat, jednak ostatnio mam trochę utrudnione zadanie. Zalał mi się laptop i korzystam z telefonu...

 

Jednak do rzeczy ;)...

Spóźniłem się z zakupem epicona w dobrej cenie i mam po raz drugi dylemat co kupić. Skoro nowe epicony są w takiej cenie, to czy nie znalazłoby się coś lepszego (powietrznego) w podobnej cenie? Jeżdżę głównie po mieście, ale w weekendy lubię pojeździć po lesie itp (nie skaczę ;) ). Znajomy doradza mi coś używanego np jakąś rebę, która byłaby w dobrym stanie, a on mi zrobi jej serwis

 

Budżet - razem z widłami chcę kupić ramę. Chciałbym wyrobić się z tymi rzeczami w 1500zł. Co do ramy, to liczyłem ok 700zł. Tak mi się wydaje, że coś kupię ;). Temat do ramy założę w dziale obok ;).

 

Amor ma mieć mocowanie pod tarcze.

Jeżeli napisałem coś za mało, to pytajcie - dopiszę ;).

Napisano

Epicon jest OK, ale wolałym na twoim miejscu znaleźć rebę czy Manitou R7. Epicon to fajny amortyzator używam go, odpowiada mi, ale przereklamowany wg mnie.

Napisano

Nie opłaca... jeśli potrzebujesz roweru na już, wybrałeś sobie najgorszy czas zakupy. Wszystko jest teraz drogie. Epicony rok temu kosztowały praktycznie tyle samo. Inna sprawa, że dokładając trochę można wyrwać lepsze klasowo używane widelce. Ale nie licz na to, że znajdziesz Rebę, zrobisz jej serwis i zmieścisz się w założonych 800zł. Myślę, że 4-cyfrowa granica będzie musiała zostać naruszona.

Napisano

W zeszłym roku miałem sklep, gdzie epicon LOD był za 545zł...nie istotne.

 

Nie znam się na tyle, aby stwierdzić za ile można kupić np. rebę i ile kosztowałby jej serwis...dlatego też napisałem tutaj.

 

Rozumiem, że za 700-800zł nic nowego i godnego uwagi się nie kupi?

 

 

Edit:

Powiem tak, nie muszę kupować tych części teraz, we wrześniu i tak nie pojeżdżę, bo idę na artroskopię kolana... jednak chciałem wcześniej zacząć się orientować, żeby wiedzieć za czym później się rozglądać.

Kiedy jest najlepszy okres do kupowania części?

Napisano

Na dzień dzisiejszy w tej kwocie masz Epicona, Aerisa, może udałoby się wyrwać Firsta czy podstawowego Axona. Nie są to złe widelce, sam jeżdżę na Epiconie i sobie chwalę, choć oczywiście istnieją lepsze.

Używane widelce to kwestia loterii. Trochę drożej raz na jakiś czas znajdziesz niezakatowaną Rebę ze sterówką o sensownej długości, jakieś Manitou. Ale i tak przydałoby się od razu dorzucić do wydatków serwis.

 

A na zakupy najlepszy okres to oczywiście zima.

Napisano

Znalazłem Epicona RLD za 600zł i LOD za 550. Z tym, że LOD jest czerwony i na fotkach średnio się prezentuje.

Zastanawiam się, czy te 600zł to dobra cena, czy lepiej dołożyć te 200-300zł i kupić coś innego?

 

Na naszej giełdzie jest reba za 999zł nowa. Taka byłaby ok? Cena też chyba nie jest zła?

 

Napisano

 

Ta reba odpada :/, nie spojrzałem na mocowanie piasty...

 

Dobra. A jakbym zwiększył budżet do 1000zł znajdzie się coś nowego? Chociaż za jakimi modelami mam się rozglądać, bo nawet nie wiem, czego na promocjach szukać ;)

 

Napisano

600zł to niezła cena.


Za 1000zł spokojnie Axon, First (być może i w wydaniu Platinum). Powinno udać się też znaleźć jakiegoś Durina, a przy odrobinie szczęścia i Rebę.

Napisano

Miałem epicona i axona i żaden nie przypadł mi do gustu, może dlatego, że mają identyczne bebechy ale dużo czytałem na temat firsta platinium i wiele osób porównując go z epiconem/axonem mówili, że jest bardziej czuły na małe nierówności nie zjada skoku tak jak epicon gdy ktoś jest lekki. Kolejna rzecz która mnie irytowała  w epiconie to luz roboczy na goleniach. Przy normlanym hamowaniu nie wyczuwalny ale gdy mamy zjazd i lekko odpuszczamy hamulec a potem znowu naciskamy mocniej to był wyczuwalny.

Napisano

Najchętniej, to bym kupił rebę ;). Pewnie trzeba będzie długo szukać, żeby kupić za ok 1000zł ;)...

Z mojej obserwacji wynika, że epicon jak był w "starej" cenie, bo był warty uwagi. Z aktualną ceną jest chyba troszkę przereklamowany...

Znajomy mi polecał recona, ale w sumie to nie wiem którą wersję i z tego co patrzę, to cena między nim (np. silver), a rebą nie różni się znacząco (chyba dobrze patrzę ;)? ), więc nie wiem, czy warto ?

Napisano

Tylko wtedy jest już rura sterowa przycięta, więc muszę wpierw za ramą nową się rozejrzeć.

 

Jeżeli chodzi o rebę, to nie ma znaczenia jaka (Solo air, czy dual air)?

 

Tego manitou drake mogę mieć za ok 450zł...

Napisano

W praktyce nie ma znaczenia. Tyle tylko, że w necie Dual Air najnowsze są z 2012 r.(koniec produkcji), a obecnie produkowane są tylko Solo Air. Jaka jest różnica w budowie to zapewne wiesz. Recona nie warto kupować, ponieważ te lepsze (gold z tłumikiem MC) są w cenie Reby, to już lepiej kupić Rebę. Z amorami jest tak, że do ok. 1000 zł możesz kupić dobrze pracujący ale zawodny. Dopiero za ok. 1300 zł kupisz i dobry i niezawodny. Więc lepiej dozbieraj. Używanego nie warto. To część, która ciężko pracuje w czasie jazdy i lepiej mieć nowy tym bardziej że wydajesz na niego sporo forsy.

Napisano

Wszystko fajnie, tylko ten 1000zł, to jest i tak już mocno podniesiony budżet ;).

 

A co oprócz reby poleciłbyś w takim razie? Czy raczej polować na nią?

Napisano

Tylko wtedy jest już rura sterowa przycięta, więc muszę wpierw za ramą nową się rozejrzeć.

 

Jeżeli chodzi o rebę, to nie ma znaczenia jaka (Solo air, czy dual air)?

 

Tego manitou drake mogę mieć za ok 450zł...

Czy rozmawialeś z tym sprzedawcą o którym Ci mówiłem? 

Nie czekaj tylko bierz w takim razie :)

Napisano

A ktoś jeszcze mógłby się wypowiedzieć na temat tego amortyzatora - MODEL MANITOU DRAKE SUPER AIR 80 MAGNESIUM OLEJOWO -POWIETRZNY.

 

Napisano

W takim wypadku ten Manitou będzie chyba najlepszą opcją, choć nie jest to typowo powietrzny amor, tylko sprężynowy z asystą powietrzną. Ale ten układ jest chwalony. Czytałeś temat poświęcony temu amorowi? Tam znajdziesz najwięcej informacji.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...