arturm2 Napisano 17 Czerwca 2013 Napisano 17 Czerwca 2013 Wprowadzenie: Zrobiliśmy 600 km z Bratysławy do Pragi, bardzo nam się to podobało i chcemy jeździć na wyprawy (z sakwami). Ja mam stary górski rower koła 26", najmniejszy tryb z przodu ma 22 zęby. Żona - Kross Trans Alp, koła 28", najmniejszy tryb z przodu - 28 zębów. Kross jest całkiem przyjemny i wygodny, ale ciężko się na nim jeździ pod górę. (Przynajmniej ciężej niż na tym 22-zębowym). Z drugiej strony, po płaskim nie rozwijamy dużych prędkości i chyba nigdy nie zdarzyło nam się wrzucić 3 biegu z przodu (raczej tylko na zjazdach). Planujemy wyprawę na Bałkany, gdzie jest dużo więcej gór i są one dużo większe (niż na naszej czeskiej trasie). (A generalnie, w przyszłości planujemy robić wyprawy po świecie w rejony, które pewnie częściej będą pofałdowane niż płaskie.) Problem: Doszliśmy do wniosku, że chyba lepszy dla żony będzie rower, na którym łatwiej się bierze podjazdy, niż taki, na którym można szybko jeździć po płaskim. Zastanawiamy się nad upgradem lub kupnem roweru dla żony. Pytania: Wydaje mi się, że na podjeździe największe znaczenie ma korba (tj. liczba zębów na najmniejszym trybie). Pyt. 1. Czy to prawdziwe domniemanie? Pyt. 2. Czy także rozmiar kół ma duże znaczenie? Pyt. 3. Jeżeli z korbą to prawda, to czy ma to w ogóle sens wymienić w takim rowerze korbę na taką z mniejszymi trybami? Pyt. 4. Jakie ewentualnie inne czynniki usprawnią pojeżdżanie pod górę? Czy generalnie da się Krossa ulepszyć do jazdy pod górę? Kombinujemy też, czy nie lepiej kupić rower górski i powoli przerobić go na wyprawowy (opony, siodełko, błotniki, bagażnik, ew. później kierownica, piasta z prądnicą, itp. - ja tak stopniowo przerabiałem mój) Pyt. 5. Czy to generalnie dobry lub zły pomysł? Pyt. 6. Czy moglibyście doradzić rower górski, który łatwo byłoby przerobić na wyprawowy? Budżet 2-2,5K (bez przeróbek) wzrost: 170cm Rama: preferowana bardziej damska, ale możemy rozważyć także bardziej męską widelec z możliwością blokady (Pyt. 8. to chyba się przyda przy drałowaniu pod górę?) Pyt. 9. Czy jest różnica między 21 a 24 biegami (odczuwalna przy jeździe pod górę)? Pyt. 10. BTW, Czy to prawda, że koła 26" są bardziej wytrzymałe? (Mniej podatne na skrzywienia, decentralizacje, itp. Miało by to też znaczenie przy wożeniu sakw.) Nie znamy się zupełnie na tematach techniczno-sprzętowych. Bylibyśmy bardzo wdzięczni za porady
beardman Napisano 17 Czerwca 2013 Napisano 17 Czerwca 2013 Ad. 1-3: Jeżeli chodzi o napęd to wpływ na to jak ciężko/ lekko się pedałuje ma przede wszystkim liczba zębów w zębatkach. I to zarówno w korbie jak i w kasecie z tyłu. Między kasetą i korbą jest odwrotna zależność tzn: - im więcej zębów z przodu (korba) tym szybciej się jedzie ale ciężej pedałuje ( i odwrotnie im mniej zębów z przodu tym łatwiej się kręci ale wolniej jedzie) - im mniej zębów z tyłu (kaseta/ wolnobieg) tym szybciej jedziemy ale ciężej się pedałuje (i odwrotnie im więcej zębów z tyłu tym lżej się pedałuje ale wolniej jedzie) Także odpowiadając na twoje pytanie: Żeby "ulżyć" przy podjeżdżaniu możesz dać mniejszą zębatkę z przodu (zamiast najmniejszej) i/lub zmienić kasetę na taką z większą ilością zębów na największej koronce z tyłu. Ilość biegów nie ma wpływu na podjeżdżanie czy zjeżdżanie, a jedynie na elastyczność zmiany przełożeń i większy zakres dostosowania prędkości do danej trasy. Ad 4: Na podjeżdżanie mają też wpływ inne czynniki: - szerokość opony i kształt bieżnika, - ciężar całego roweru (czasem można niedużym kosztem odchudzić rower tak, że zauważalna jest poprawa przy jeździe np wywalając niepotrzebne graty lub wymieniając części na lżejsze) - rozmiar koła ma też wpływ ale myślę, że nieduży w porównaniu do powyższych - odpowiednia geometria i typ roweru Pozdrawiam
arturm2 Napisano 20 Czerwca 2013 Autor Napisano 20 Czerwca 2013 Żeby "ulżyć" przy podjeżdżaniu możesz dać mniejszą zębatkę z przodu (zamiast najmniejszej) i/lub zmienić kasetę na taką z większą ilością zębów na największej koronce z tyłu. Czyli można wymienić tylko jedną zębatkę w korbie? Czy z technicznego punktu widzenia któreś rozwiązanie jest lepsze/gorsze: wymiana całej korby lub wymiana tylko jednej zębatki?
beardman Napisano 20 Czerwca 2013 Napisano 20 Czerwca 2013 Można wymienić tylko jedną zębatkę. Oczywiście trzeba zwrócić uwagę na kilka rzeczy: - czy łańcuch przyjmie się na nowej zębatce (jeśli jest już naciągnięty to na nowej zębatce może przeskakiwać lub podwijać się pod korbę) - kupić odpowiednią zębatkę do korby : mocowaną na tyle samo śrub, z takim samym rozstawem śrub i zgodną z napędem (z szerokością łańcucha) - może być też potrzebna ponowna regulacja przerzutki i naciągu łańcucha. Przy wymianie całej korby z trekkingowej na np górską masz wymienione wszystkie trzy zębatki. A co za tym idzie masz łagodniejsze zestopniowanie przednich biegów. Jeśli wymienisz tylko mała zębatkę na mniejszą to będziesz miał większą różnicę zębów miedzy 1-szym, a 2-gim biegiem z przodu. Przerzutka przednia może (choć niekoniecznie) mieć problemy z obsłużeniem tego (płynną zmianą przełożeń). Dlatego napisałem o możliwej potrzebie regulacji przerzutki. Jaką masz kasetę z tyłu? Bo może łatwiej byłoby wrzucić po prostu taką z górskimi przełożeniami (np 11-32, 11-34)? Pozdrawiam
robertrobert1 Napisano 9 Lipca 2013 Napisano 9 Lipca 2013 Odpowiedzi w kolorze Zastanawiamy się nad upgradem lub kupnem roweru dla żony. Pytania: Wydaje mi się, że na podjeździe największe znaczenie ma korba (tj. liczba zębów na najmniejszym trybie). Pyt. 1. Czy to prawdziwe domniemanie? Dokładnie dobrze rozumujesz. Rowery MTB mają zębatki 24/34/44 a rowery trekingowe 28/38/48. I to jest kolosalny błąd. Rower pod sakwy powinien mieć korby jak rower MTB Pyt. 2. Czy także rozmiar kół ma duże znaczenie?Teoretycznie tak a w praktyce niewielkie. Przy podjazdach o nachyleniu do 15 % rozmiar kół nie ma znaczenia a pod większe podjazdy i tak z sakwami nie podjedziesz. Pyt. 3. Jeżeli z korbą to prawda, to czy ma to w ogóle sens wymienić w takim rowerze korbę na taką z mniejszymi trybami? Jak najbardziej tak. Pyt. 4. Jakie ewentualnie inne czynniki usprawnią pojeżdżanie pod górę? Czy generalnie da się Krossa ulepszyć do jazdy pod górę? Nie ma sensu usprawniać roweru na podjazdy, Rower pod sakwy powinien prowadzić się dobrze po płaskim, Podjazdy i zjazdy są generalnie ułamkiem na każdej trasie. Kombinujemy też, czy nie lepiej kupić rower górski i powoli przerobić go na wyprawowy (opony, siodełko, błotniki, bagażnik, ew. później kierownica, piasta z prądnicą, itp. - ja tak stopniowo przerabiałem mój) Nie. Jeśli rower jest dopasowany to warto wymieniać tylko detale. Pyt. 5. Czy to generalnie dobry lub zły pomysł? Raczej zły. Pyt. 6. Czy moglibyście doradzić rower górski, który łatwo byłoby przerobić na wyprawowy? Budżet 2-2,5K (bez przeróbek) wzrost: 170cm Rama: preferowana bardziej damska, ale możemy rozważyć także bardziej męską widelec z możliwością blokady (Pyt. 8. to chyba się przyda przy drałowaniu pod górę?)Widziałem kilka i ceny zaczynają sie od 2500 Pyt. 9. Czy jest różnica między 21 a 24 biegami (odczuwalna przy jeździe pod górę)? Jest mała różnica chociaż napęd 3x9 jest bardzo bym polecał pod sakwy nie tylko na podjazdy ale także na płaski teren. Im więcej biegów tym płynniejsza jazda. Pyt. 10. BTW, Czy to prawda, że koła 26" są bardziej wytrzymałe? (Mniej podatne na skrzywienia, decentralizacje, itp. Miało by to też znaczenie przy wożeniu sakw.) Nie koniecznie. Ważne w kołach są obręcze czyli powinny być wielokomorowe i kapslowane. Rozmiar ma drugorzędne znaczenie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.