Skocz do zawartości

[2000zł] dylemat, rower w kwocie 2tys, czy ulepszyć starego


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam! Jestem nowy na forum, nie wiem czy pisze w prawidłowym podforum, jeśli nie to proszę o przeniesienie ;). Mój problem jest taki, iż nie jeżdzę dużo, może jakiś tysiąc km, może troszkę więcej na sezon, i potrzebuję rower do kwoty 2k. Drogi jakie pokonuje, to paski, las, asfalt, bez skakania itp, rekreacyjna, odstresowująca jazda, mam ok 190 cm wzrostu, waga ok 70 kg. Teraz do meritum, jest opcja kupna nowego roweru w kwocie jak wyżej, lub polepszyć swój teraźniejszy, za połowę tej kwoty. Teraz dysponuję rowerem MERIDA Kalahari 580. Chciał bym ulepszyć ja w tej kwocie o hamulce tarczowe, amortyzator przód, co jest niezbędne, i tutaj jest pytanie czy kupić nowy, czy wyremontować starego ? Jeśli remontować, to jakie komponenty wybrać ? Pozdrawiam :)

Napisano

Merida Kalahari to bardzo przyzwoity rower. Podaj specyfikację lub wrzuć zdjęcia, wtedy będzie łatwiej. Jeśli nie jest do zrobienia wiele, sporo zaoszczędzisz na unowocześnieniu tego roweru.

Napisano

na pewno to amortyzator przód i hamulce bym chciał zmienić, do tego tylna opona, plus centrowanie dwóch, może ze dwie trzy szprychy, kierownica też mogła by być inna, choć to już nie koniecznie ;) Zdjęcia w albumie :) - http://imageshack.us/g/1/10173381/

 

EDIT: Przerzutka tył wymieniona jakieś półtora miesiąca wcześniej :)

Napisano

Jezeli rama jest w dobrym stanie i wlasciwego rozmiaru to warto ja uzyc. Z wlasnego doswiadczenia polecam rozebrac rame ze wszystkich czesci przed ocena (utknalem kiedys z fatalnie zapieczonym suportem po rozpoczeciu zakupow na modernizacje)

 

Jezeli rower nie bedzie uzywany w deszczu/blocie to duzy znak zapytania mozna postawic wobec tarczowek. Pod tarczowki trzeba sztywny amortyzator, nowe kola i to juz moze byc calkiem drogi interes (majac na uwadze czesci dobrej jakosci). Coraz trudniej dostac dobry nowy amortyzator pod V-ki, wiec moze sztywny bylby rozwiazaniem. Tanio, lekko i bez serwisowania, do rekreacyjnej jazdy idealny. Sam mam sztywny wiedelec i swietnie sie spisuje w terenie (bez skal, kamieni itp)

Kiedys uslyszalem takie zdanie ze lepszy rower ma: albo lepsza rame, albo widelec, albo kola, lub ostatecznie lepsze opony. W rozwazanym terenie poradzi sobie wiekszosc pozostalych czesci (zakladajac ze sa sprawne).

 

Tak wiec lepsze kola, widelec, opony.

 

 

 

 

Napisano

Ja polecam modernizację (oczywiście jeżeli technicznie i finansowo jest sens) ze względu, że można się bardzo bardzo dużo nauczyć :D oczywiście jeżeli się wymienia elementy samemu :)

Napisano

Rama jest w dobrym stanie, nie posiada jakiś pęknięć itp, hamulce jednak bym chciał wymienić ze względu na częste spacery z psem, gdzie występuje błoto, woda jak dla przykładu dziś, do południa deszcz, a później jadę, dlatego też obręcze już teraz mają rysy.

(oczywiście jeżeli technicznie i finansowo jest sens)

Co miałaś na myśli ?? Może jakoś oceńcie szanse na modernizację biorąc pod uwagę nieduże przebiegi, rekreacyjna jazda :) Co do sztywnego widelca, nie chciał bym się cofać w tył jednak, zawsze jest to jakaś wygoda :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...