poiesis Napisano 6 Maja 2006 Napisano 6 Maja 2006 wiec, kupilem prosty rozkuwacz do lancucha. rozkucie prosta sprawa, ale skuwajac go jedno ze skrzydelek ogniwa, odchyla sie gdy bolec dochodzi do konca. skutkiem tego ogniwa sa spiete, jednak z jednej strony odchylone. moglbym to potraktowac mlotkiem podkladajac cos z drugiej strony., ale czy skuwacz/rozkuwacz nie powninien tego dobrze zrobic tak aby nie bylo potrzeby uzywac mlotka? probowalem w roznych polozeniach, na zdemontowanym starym lancuchu, bezskutecznie. czy uzywacie mlotka po skuciu lancucha? i jeszcze jedno. przy wymianie lancucha, czy skracacie nowy lancuch aby mial dlugosc, liczbe ogniw taka sama jak zuzyty? mowie tu o prostych lancuchach PC10
Krezystof Napisano 6 Maja 2006 Napisano 6 Maja 2006 A wybiłeś pin zupełnie? Bo jeżeli tak to Ci nie pomogę. Ja dosłownie 10 minut temu skracalem lancuch i żadnego młotka nie używam. Poczekaj jeszcze na opinie znawców. A na razie polecam:http://www.rower.com/archiwum.php?art=1563 Może coś się przyda. Powodzenia!
BART_osz Napisano 6 Maja 2006 Napisano 6 Maja 2006 Przed skuciem , scisnij troche kleszczami laczone ogniwo potem przy skuwaniu, jak umiescisz lancuch w tej pozycji nie ma on prawa sie wygiac bo bedzie go trzymala scianka skuwacza. ale czy skuwacz/rozkuwacz nie powninien tego dobrze zrobic tak aby nie bylo potrzeby uzywac mlotka? tak wlasnie powinien zrobic
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.