dosent Napisano 21 Maja 2013 Napisano 21 Maja 2013 Witam, Większość wątków o siodełkach dotyczą wyższych pólek... Zaczynam trochę więcej jeździć rowerem, trochę szosy, trochę szutru, trochę lasu. Rower mam byle jaki (starego Gianta Buildera) ale póki nie będę pewien, że mnie wciągnęło nie zmienię. Trochę go jednak muszę stuningować, bo im więcej jeżdżę tym więcej rzeczy "wychodzi". Na początek siodło. To, które mam to zwykłe, seryjnie montowane - kawałek skaju naciągnięty na plastikową "główkę" z warstwą pianki. No i wygodnie nie jest... Najgorzej z otarciami/odparzeniami w pachwinach. Pampersa już mam, Endura, jest dużo lepiej, ale jeszcze nie idealnie. Po godzinie jazdy zaczyna piec... I pytanie - co zamiast obecnego siodła? Nie wiem o jakim budżecie myślę... Ważna jest dla mnie relacja jakości do ceny. Na pampersa zdecydowałem się dużo droższego niż pierwotnie zakładałem, bo wyszło mi, że lepiej dać więcej i mieć odczuwalny efekt niż mniej i mieć placebo. Ale na pewno nie stać mnie na górne półki... Może lepsze ale używane? Ważę 92 kg jeśli to ma znaczenie... Będę wdzięczny za rady. Pzdr d.
deF Napisano 21 Maja 2013 Napisano 21 Maja 2013 Sprawdź (czyli najlepiej posadź na nim swój tyłek) WTB Speed. Cena ok. 70-80 zł, moje szacowne 4 litery dość dobrze się z nim dogadały - na początku sezonu są ze 3 dni lekkiego bólu, a później już cacy. Dla porównania - na poprzednim Bontragerze problemy z siedzeniem nawet na miękkim fotelu miałem przez bite 3 tygodnie początku sezonu. Jeżdżę bez pampersa.
dosent Napisano 21 Maja 2013 Autor Napisano 21 Maja 2013 na początku sezonu są ze 3 dni lekkiego bólu, a później już cacy Dzięki za odp. Ja mam mniejsze problemy z bolącym siedzeniem a z otarciami/odparzeniami. Nie bardzo nawet wiem, czy powodem jest za wąski czy za szeroki "nosek" siodełka. A może po prostu pozycja?... Dlatego chciałem zmienić siodło na jakieś ekonomiczne, żeby sprawdzić nie ryzykując dużej wtopy... Nie masz problemów z otarciami?
deF Napisano 21 Maja 2013 Napisano 21 Maja 2013 Nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek coś sobie otarł od siodełka. Ale nie jeżdżę w lajkrach, tylko bojówkach (M-65), a od niedawna w Endurze Hammvee. Acz z tego co wiem to po części jest też kwestia osobnicza, niektórzy mają bardziej podatną skórę na odparzenia/obtarcia, ze mnie widać taki gruboskórny typ ;-) Pomyśl o zasypce dla niemowląt (serio), ponoć potrafi zdziałać cuda.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.