[do 1500zł] Rower do codziennych dojazdów do pracy (30km/dziennie)

[brombel123]

Witam! 

Z racji tego ze to moj pierwszy post na powyższym forum to na wstępnie chciałbym serdecznie się przywitać i pogratulować wspaniałego forum 

 

Potrzebuje kupić rower, który będzie służył mi do codziennych dojazdów do pracy (ok 15km w jedna stronę. Zależyy mi na rowerze który spisze się również na weekendowy wypad do lasu i w lżejszym terenie... a i na codzień możne zdarzyć się jakiś krawężnik,lub dziura w asfalcie. Mój wzrost to 173cm i 73kg. 

 

Osobiście wolałbym zakupić coś używanego,ale z lepszym osprzętem. Oczywiście przeglądałem również rowery nowe, chociaż  przy tym budżecie to wybór jest  dość ograniczony. Znalazłem kilka wg.mnie interesujących ofert, ale potrzebuje pomocy doświadczonych forumowiczów, na co szczególnie zwrócić uwagę przy zakupie roweru dobranego do moich potrzeb. 

Podaje kilka ofert które zwróciły moja uwagę i będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi.

 

http://allegro.pl/rower-mtb-mongoose-lex-i3153906334.html ten wydaje się mieć naprawdę fajny osprzęt

 

http://allegro.pl/kross-hexagon-x8-2012-13r-gwar-nowy-okazja-i3157151654.html  tutaj aukcja, ale przy odrobinie szczęścia zmieszczę się w budżecie

 

http://allegro.pl/wyprzedaz-nowa-merida-crossway-20v-rst-48-cm-i3153697114.html nowa Merida

 

http://allegro.pl/rower-gorski-kross-hexagon-x6-rama-21-tarcze-x2-i3148056905.html najdrozszy ,ale nowy Hexagon x6

 

http://allegro.pl/rower-gorski-kands-energy-1100-shimano-acera-19-i3152093924.html najtanszy Kands

 

[szybkilopez]

Z tych co podałeś to MONGOOSE LEX jest najciekawszy i w tej cenie to dobry rower z dobrym osprzętem, i jeśli naprawdę był mało używany to tylko brać

[brombel123]

Z tych co podałeś to MONGOOSE LEX jest najciekawszy i w tej cenie to dobry rower z dobrym osprzętem, i jeśli naprawdę był mało używany to tylko brać

 

 

    ...a z propozycji rowerów nowych, który wygląda najciekawiej?

[szybkilopez]

A z nowych to ten Hexagon x6  choć za tą cenę to bym brał tego Mongoosera   osprzęt ma naprawę wysoki wyżej jest  już tylko xtr

[enussss]

moongose wymiata, choc troszke ciezki

[szybkilopez]

Przy tej cenie te 14kg jest do zaakceptowania  a wagę nabija pewnie ten amortyzator ze 2 kilo albo lepiej.

[goncian]

Potrzebuje kupić rower, który będzie służył mi do codziennych dojazdów do pracy (ok 15km w jedna stronę. Zależyy mi na rowerze który spisze się również na weekendowy wypad do lasu i w lżejszym terenie... a i na codzień możne zdarzyć się jakiś krawężnik,lub dziura w asfalcie. Mój wzrost to 173cm i 73kg.

Chyba jeszcze musisz się trochę podedukować - poczytaj więcej tematów dotyczących rowerów służących do codziennego dojeżdżania do pracy, a dowiesz się w co taki rower powinien być wyposażony i jakie rodzaje rowerów mozna brać pod uwagę.

No ale może się mylę i te 15 km masz cały cas przez tak gęstty las, że wystarczy ci tylko goły góral.

[cotynato]

Moim zdaniem na dojazdy do pracy to żaden z zaproponowanych przez Ciebie rowerów się nie nadaje. Szukałbym raczej używanego trekinga --> http://allegro.pl/rowery-trekkingowe-16485?a_enum%5B13528%5D%5B2%5D=2&a_text_f%5B307%5D%5B0%5D=&a_text_f%5B307%5D%5B1%5D=&a_text_i%5B420%5D%5B0%5D=&a_text_i%5B420%5D%5B1%5D=&buy=5&distance=1&listing_sel=2&listing_interval=7&postcode_enabled=0&state=0&offer_type=0&city=&order=bd&postcode=&price_from=&price_to=&change_view=Poka%C5%BC%C2%A0%3E

 

[szybkilopez]

 

Zależyy mi na rowerze który spisze się również na weekendowy wypad do lasu i w lżejszym terenie... a i na codzień możne zdarzyć się jakiś krawężnik,lub dziura w asfalcie.

  Panowie, bez przesady taką landarą w teren?   autor tematu zaznaczył, że chce też poszaleć w terenie więc nie widzę problemu żeby rowerem górskim miał problemy z dojazdem do pracy. 

[brombel123]

Chyba jeszcze musisz się trochę podedukować - poczytaj więcej tematów dotyczących rowerów służących do codziennego dojeżdżania do pracy, a dowiesz się w co taki rower powinien być wyposażony i jakie rodzaje rowerów mozna brać pod uwagę.

No ale może się mylę i te 15 km masz cały cas przez tak gęstty las, że wystarczy ci tylko goły góral.

 

Przepraszam,ale się wyraziłem z tym "dojazdem do pracy" bo chciałbym zeby dojazd do pracy był codzienną formą treningu, wiec o spokojnej jeździe raczej mozna zapomnieć. I nie chciałbym od razu zniszczyć swojego trekkingowca, dlatego rozglądam się za czymś solidniejszym.

[brombel123]

...No i po ptokach Mongoose LEX http://allegro.pl/rower-mtb-mongoose-lex-i3153906334.html wczoraj został sprzedany  

Czyli najkorzystniejsza opcja na dziś jest Hexagon x6 ???

 

Może są jakieś ciekawsze modele w tej cenie, o których powinienem wiedzieć? Z góry bardzo dziękuje ze sugestie.

[Teodoryk]

Mieszkasz w Gorzowie -nie potrzebujesz roweru górskiego, potrzebujesz porządny rower na kołach 28cali

 

Taki rower SPOKOJNIE daje radę w terenie w Twojej okolicy, Na pewno go nie zniszczysz bez obaw.  a na na asfalcie jest ZNACZNIE szybszy niż rowery górskie.

Co do wytrzymałości: dobrej klasy używany rower 28 cali będzie ZNACZNIE wytrzymalszy i wygodniejszy , niż tanie komunijne NOWE hexagony i inne wynalazki supermarketowe do 1500zł włącznie.

 

Mówi ci to posiadacz rowerów 26, 28 i 29 cali.

 

tu masz parę propozycji:

 

http://allegro.pl/cube-travel-alu-52cm-full-deore-gts-bialy-i3130691069.html

 

http://allegro.pl/tanio-bulls-cross-flyer-shimano-slx-3x8-l-21-cali-i3157483242.html

 

http://allegro.pl/scott-na-xt-i3135195366.html

 

 

[szybkilopez]

Mieszkasz w Gorzowie -nie potrzebujesz roweru górskiego, potrzebujesz porządny rower na kołach 28cali

  To że rower MTB jest zwany potocznie góralem nie znaczy, że jest do jeżdżenia tylko po górach wszystko zależy jaki styl dana osoba preferuje, sam mieszam w Białymstoku i śmigam na fullu ktm-a i nie zamiennie na nic innego bo ten spełnia moje oczekiwania co do jazdy i komfortu. Teren po jakim się jeździ ma drugorzędne znaczenie, pierwsze to jak ja się czuję na takim czy innym rowerze. Nie kupuję roweru, na którym bardzo dobrze się czuje tylko taki jaki sugerują inni bo wystarczy jest trochę mówiąc krótko  niedorzeczne ...  Autor tematu wyraźnie pokazał  w zamieszczonych linkach rowerów czego po nim oczekuje i czego szuka... ale są mądrzejsi i mówią, że źle szuka, że potrzebuje zupełnie innego roweru no Panowie... jak tak będziecie doradzać...

[eMJot]

Witam.

Panowie pozwolę sobie podłączyć sie pod temat żeby nie zakładać nowego, bardzo prosze o radę.

Szukam roweru do wypadów na szosowe wycieczki(może w przyszłosci z sakwami dłuzsze dystansy), również  z niego będzie korzystał tata podczas dojazdów na działkę. Mam na oku coś takiego w cenie 1400zł http://www.rowerymerida.pl/produkt565/crossway-20-v-rower-merida.html 

Do tego jeszcze jakis bagaznik i błotniki. 

Czy wart jest swej ceny ,czy może doradzicie coś innego?

 

 

Witam.

Panowie pozwolę sobie podłączyć sie pod temat żeby nie zakładać nowego, bardzo prosze o radę.

Szukam roweru do wypadów na szosowe wycieczki(może w przyszłosci z sakwami dłuzsze dystansy), również  z niego będzie korzystał tata podczas dojazdów na działkę. Mam na oku coś takiego w cenie 1400zł http://www.rowerymerida.pl/produkt565/crossway-20-v-rower-merida.html 

Do tego jeszcze jakis bagaznik i błotniki. 

Czy wart jest swej ceny ,czy może doradzicie coś innego?

Mam problem z edycją postu, cięg dalszy:

http://www.rowerymerida.pl/produkt565/crossway-20-v-rower-merida.html 

Do tego jeszcze jakis bagaznik i błotniki. 

Czy wart jest swej ceny ,czy może doradzicie coś innego?

 

Przepraszam za zamieszanie, chodzi mi o rower Merida Crossway 20-V 2013r.

[ktt9711]

[do autora] Jeśli myślisz o ciekawszej jeździe również w terenie możesz popatrzeć na Kross Level A2 z 2012 roku. Jeśli jednak bardziej będzie to asfalt to może popatrz na tego crossa: http://allegro.pl/king-of-the-road-2013-lazaro-integral-v3-na-alivio-i3136186052.html ,ma dobry osprzęt (full alivio) i w lekkim terenie też sobie powinien poradzić.

[eMJot] Link nie działa.

[eMJot]

[eMJot] Link nie działa.

 

chodzi mi o rowerek Merida Crossway 20-V z 2013 roku.

[ktt9711]

[eMJot] Jeśli zależy ci na rowerze croosowym to ja bym tej Meridy nie polecał. Ma słabiutki osprzęt. W tej cenie już chyba lepiej j.w. Lazaro: http://allegro.pl/king-of-the-road-2013-lazaro-integral-v3-na-alivio-i3136186052.html ma w zasadzie wszystko lepsze i to niekiedy o kilka klas.

Jeśli jednak nie zamierzasz wjeżdżać w teren i raczej bardziej szosa z sakwami to poleciłbym rower trekkingowy.

[mklos1]

 

I nie chciałbym od razu zniszczyć swojego trekkingowca, dlatego rozglądam się za czymś solidniejszym.

 

Przede wszystkim pochwal się jakim trekingowcem dysponujesz.

 

MTB na codzienne dojazdy do pracy to najgorsza opcja, gdyż:

1) Brak oświetlenia z dynama. Oświetlenie na MTB zawsze można doczepić, ale bateryjne zasilanie. Zdarza się zapominać naładować baterie, choćby nie wiem jak się zarzekać - gwarancja 101%.

2) Brak pełnych błotników. Plastikowe błotniki nie chronią wystarczająco dobrze.

3) Plecak na plecach. Nie wierzę, że 15 km do pracy będziesz jechał tylko z portfelem w kieszeni. Maja bagażnik można zapodać sakwy i mieć problem "z pleców".

 

Co do trwałości. Charakter jazdy miejskiej jest taki, że zwykle zarzyna się 2 koronki i przedni środek (dla korby trekingowej). W przypadku mtb wiele się nie zmieni. Ba, jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, zarżniesz go szybciej (kasetę), bo mając korbę 42 i koło 26, będziesz musiał jeździć na mniejszych koronkach, przez co zajedziesz je szybciej. Padł tutaj tematu dziur w drodze. Nie wierzę, że na MTB nie będziesz omijał, tylko z premedytacją w nie wjeżdżał...

 

Co do treningu... Albo trenujesz... Albo "Trenujesz". Zauważyłem, że wiele osób postrzega trening, jako zapylanie leciutkim rowerkiem z dużą prędkością a jak się jedzie wolno to jest się leszczem i to nie jest trening... Dołóż sobie parę kg w sakwach i pojeździj przez 3-4 miesiące codziennie do pracy. Na moim przykładzie... Po drodze do pracy mam taki nieduży podjazd, ale relatywnie długi. 50% "miszczów" prostej wyprzedzam właśnie na podjeździe a za dalszymi 30% jestem w stanie się utrzymać właśnie dzięki temu, że jeżdżę bardzo ciężkim rowerem. Pewnego dnia jak przesiadłem się na MTB to się dziwiłem, że pod ten podjazd podleciałem z prędkością 35km/h, kiedy jeszcze nie tak dawno wlokłem się 20 km/h.   "Trening" na mtb w mieście nie ma moim zdaniem żadnego sensu, bo nie trenujesz techniki jazdy w trenie, a jedynie formę. Formę ogólną można trenować na 1000 sposobów, bez potrzeby pozbawiania rzeczy, które wymieniłem wcześniej. I dla ustalenia uwagi - nie trenuję. Jak chcesz zacząć trening na poważnie, to jest na forum parę osób, które coś na ten temat wiedzą (od strony profi). Są wątki - wyszukiwarka Twoim przyjacielem.

[eMJot]

[eMJot] Jeśli zależy ci na rowerze croosowym to ja bym tej Meridy nie polecał. Ma słabiutki osprzęt. W tej cenie już chyba lepiej j.w. Lazaro: http://allegro.pl/king-of-the-road-2013-lazaro-integral-v3-na-alivio-i3136186052.html ma w zasadzie wszystko lepsze i to niekiedy o kilka klas.

Jeśli jednak nie zamierzasz wjeżdżać w teren i raczej bardziej szosa z sakwami to poleciłbym rower trekkingowy.

"Górala" już mam, i to niezłego. I to on jest numerem jeden w mojej "stajni" .

Szukam niedrogiego drugiego roweru którym czasem pojeżdżę turystycznie po szosie, może w przyszłości wybioresie na dłuzszą wyprawe z sakwami.Ale równiez z niego ma korzystać tata emeryt dojezdżajac na działeczkę. A czy rower trekingowy to nie taki cross bez uzbrojenia.

[szybkilopez]

Nie to, że jakaś reklama, ale człowiek ma fajne rowery na sprzedaniu http://tablica.pl/oferta/sprzedam-rowery-ID2DALn.html#6179dd27e2;r:18;s:9 może ktoś coś wypatrzy fajnego dla siebie

[ktt9711]

Cross to rower na asfalt, ścieżki, polne drogi, drogi leśne. Trekking to rower na duże przebiegi, jest wygodniejszy, zbudowany do sakw, ma seryjnie zazwyczaj błotniki i światła. Świetnie nadaje się również na dojazdy do pracy.

[mklos1]

@@ktt9711, Co do cross vs treking w lesie, to powiem, że radzą sobie w zbliżony sposób. Decydującym czynnikiem zachowania w terenie jest ogumienie, a zwykle pomija się ten fakt, a jest to przecież decydujące w komforcie jazdy w terenie. A opony montowane w crossach są zwykle nieco węższe niż w trekingowych. Cross typowo 1.5-1.6. Treking 1.75. Jeżeli nie ma typowych podjazdów, gdzie sprawdzi się geometria sportowa, to pozostałe zdolności są niemalże identyczne. Poza drogami leśnymi oba są tak samo kiepskie.

[cienkun]

Cross to rower na asfalt, ścieżki, polne drogi, drogi leśne. Trekking to rower na duże przebiegi, jest wygodniejszy, zbudowany do sakw, ma seryjnie zazwyczaj błotniki i światła. Świetnie nadaje się również na dojazdy do pracy.

Obecnie większość crossów, to po prostu trekkingi bez błotników i bagażnika, ewentualnie z nieco innym osprzętem, ale ramy te same. Coraz więcej producentów tak robi. Oczywiście wiem dlaczego.

[eMJot]

Cross to rower na asfalt, ścieżki, polne drogi, drogi leśne. Trekking to rower na duże przebiegi, jest wygodniejszy, zbudowany do sakw, ma seryjnie zazwyczaj błotniki i światła. Świetnie nadaje się również na dojazdy do pracy.

 

 

Ale zakładając do crossa pełne błotniki ,porządny bagaznik i oświetlenie diodowe(takie montowane na stałe) otrzymam zwinnego "trekingowca" lżejszego o 1 kilogram dynama.

Zastanawiałem sie również nad typowym rowerem trekingowym ale taki mi nie leży, przymierzałem Krossa Trans.Może i taki rower będzie wygodniejszy ale stwarza on wrazenie iż jest stworzony do dostojnej spokojnej jazdy,  a ja szukam czegoś co połaczy szybkość szosówki , zwinność MTB i wygodę trekinga . Regulacja mostku zapewni mi w miare wygodna pozycję, przełozenia zębatek przód 48 tył 11 i blokowany amortyzator zapewnią mi "szybkość" no i siodełko stwarza wrazenie wygodnego. A tak nawiasem mówiąc moim skromnym zdaniem producenci troszeczkę przesadzają z cenami trekingów biorąc pod uwagę na jakim osprzęcie są złożone.

[ktt9711]

No to j.w. w crossach w cenie do 1500 zł wielkiego wyboru nie ma, lazaro, jakieś kandsy, ewentualnie krossa evado, ale te sensowniejsze to tak ok. 2000 zł, jest trochę używanych to możesz poszukać i wstawić tutaj to coś podpowiemy.