Skocz do zawartości

[świeta]kto ma lenia


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

ze względu na piękną słoneczną aurę naszej Polski komu się nie chce jeździć albo zna jakiś magiczny sposób na jazdę po śniegu

jak coś to zapraszam do mnie idę lepić królika

Napisano

 

ale jak tu jechać jak tyle śniegu jest czy koła z kolcami to coś pomogą

 

heheh w razie czego można zarobić na odśnieżaniu z twoim pługiem

Napisano

Normalnie się jedzie, kolce na śniegu to zbędny balast. Co innego na lodzie. Ale tak ja mam lenia, rozebrałem "po" zimie rower, jak było te kilka ciepłych dni. Wyczyściłem wszystko, już z błota, ze śniegu. Wymieniłem napęd itp. I bum znowu śnieg. Szkoda mi wyjechać znowu na drogi:P Roweru mi szkoda:P

Napisano

ale ciężko się jeździ i śnieg na pewno szkodzi ja też w zimę nie jeżdżę w tedy kiedy jest śnieg , staruszek siedzi w pokoju tam gdzie jest sucho

Napisano

To kiedy Ty jezdzisz? Zima, to mniej szkodliwa pora roku dla roweru niz lato z blotem i piachem.

 

Jak dla Ciebie to mogę nie jeździć wcale, pasuję? A jak dla mnie to przygotowałem rower na sezon, zrobiłem serwis po zimowej jeździe i chcialbym wyjechac czystym rowerem już w lepszą pogodę.

 

Ale ja bym polemizował, sól i piach gorzej działają na rower.

Napisano
Ale ja bym polemizował, sól i piach gorzej działają na rower.

 

A co Ty taki agresywny? Swiateczne zarcie na zoladku stoi? ;)

 

Rozumiem, ze u Ciebie latem piachu nie ma? Bo sola, to juz sie dawno nie sypie, wiec ten argument odpada.

Napisano

Ulic moze i nie... ale wszystkie sciezki, chodniczki itp. sa sypane sola.

Zresztą, przyjmij sobie że ja rower mam powieszony na ścianie, szkoda mi nim jeździć. Jeszcze się porysuję, pobrudzi czy coś takiego. Dlatego mi go szkoda. Więc nie jeżdżę. I myślę że na tyle komentarzy z Twojej strony.

Napisano
Normalnie, wsiadasz na rower i jedziesz. :) Sam dokladnie tak robie

 

Nie dla mnie. Nie widzę przyjemności, taplać się w błocie pośniegowym, ale spoko wielu jeździ i szanuję to.

Ale ja bym polemizował, sól i piach gorzej działają na rower

Popieram.

Napisano

A czym się sypie??

Jakiejś chemii używają ostatnio, ale generalnie z tego co wiem np. Łódź w kopalni w Kłodawie się w sól zaopatruję, wiec już jak ją kupują to pewnie i na drogi wysypują. Albo pakują i sprzedają jako jadalną nie wiem.

 

@bzyko, fajnie się jeździ w zimę jak jest z -5 stopni, i poświeci słoneczko. Nie ma błota, nie ma problemów.

 

Chlorkiem wapnia, zupelnie nieszkodliwy.

 

Wiesz że biją tylko nie wiesz w którym kościele, być może są miasta które całkowicie rezygnuja z soli. Chlorek wapnia jest natomiast zazwyczaj dodawany do soli kamiennej. Sam w sobie byłby lepszy niż sól, sęk w tym że jest kilka razy droższy.

Napisano

Da się zimą jeździć, no ale ile już do jasnej cholery można? Nie widzę żadnej przyjemności w zimowej jeździe. Deprecha człowieka dobija jak widzi na ICM, że za trzy dni będą znowu zamiecie...

Napisano
fajnie się jeździ w zimę jak jest z -5 stopni, i poświeci słoneczko. Nie ma błota, nie ma problemów

 

Jak są takie warunki to pewnie, że fajnie. Zdarzyło mi się jeździć w zimie nie powiem, ale do domu zawsze wracałem przemarznięty i tego najbardziej nie lubię. Cóż, jestem zwierzęciem ciepłolubnym :).

Napisano

Nie każdy jest zainteresowany jazdą po szosie i to na krótszych dystansach a w góry się szybko jak na razie nie wróci. Kolejna sprawa to cały ten syf na drodze o ile tak można ją jeszcze nazwać bo dziura dziurę dziurą pogania. Wcale się zatem nie dziwię, że wielu po prostu szkoda na takie warunki sprzętu.

Napisano

Jazda zimą po śniegu ma swój urok. Człowiek pomęczy 5 km w śniegu i czuje się, jak po przejechaniu 50. Poza tym upadki w śnieg mniej bolą (zazwyczaj).

No i miny narciarzy mijanych z przeciwka... bezcenne :D

Napisano

Hehehe mówili w telewizorze, że w tym roku lato krótkie, tylko w lipcu (wtedy kiedy biorę urlop :icon_lol: ), a od sierpnia na powrót jesień i zima :teehee: .

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...