Mod Team adamos Napisano 28 Listopada 2013 Mod Team Napisano 28 Listopada 2013 No, a jak się głębiej pogrzebie...Coś dla projektu Kolegi A.?
Mod Team anarchy Napisano 29 Listopada 2013 Mod Team Napisano 29 Listopada 2013 heheheheA tak patrzę wpierw i myślę sobie...na ciula mi ostre na byku....Ivanu, epicka broda.. właśnie zapuszczam, zapuszczam.. może na przyszły Stallovy będzie i broda i gojira
Mod Team michuuu Napisano 29 Listopada 2013 Mod Team Napisano 29 Listopada 2013 jeżeli ktoś chce położyć chrom, to powinien pod spód położyć nikiel, a pod niego cynk Zawsze myślałem że pierwszą powłoką jest miedź, toś mnie zaskoczył z tym cynkiem bo myślałem że następna kąpiel cynk rozpuści.
Mod Team anarchy Napisano 29 Listopada 2013 Mod Team Napisano 29 Listopada 2013 a co do chromu na ramie... miałem z 2 dni temu dłuższą rozmowę z R. I jak mi to jasno i rzeczowo wytłumaczył - chromy sprzed lat 15-20 i wstecz nijak się mają do tych dzisiejszych (ale może zaraz ktoś mnie poprawi). Tzw ekologia wymusiła zmiany w procesie (ale jakie nie wnikałem). Zapewne podobnie jak np w malowaniu mebli czy innych rzeczy gdzie "ekologiczne" akryle wytępiły super mocne farby na bazach żywic. Wiadomość pdobnoż wprost ze Włochów. Dlatego stare dobre szosy do dziś połyskują na hakach czy piórach a nowe wersje nie przetrzymują 2 sezonów.Ale -jak pisze -tyle słyszałem. Jeżeli ktoś wiec coś więcej, inaczej, zna firmy kładące chrom twardy jak skała bardzo chętnie skorzystam z namiarów.Jak mi jeszcze p.R pokazał i wytłumaczył (i to ma sens szczerze) dziś lepiej zastosować nierdzewne haki.
Mod Team michuuu Napisano 29 Listopada 2013 Mod Team Napisano 29 Listopada 2013 firmy kładące chrom twardy jak skała bardzo chętnie skorzystam Zasadnicza różnica pomiędzy chromem technicznym i galanteryjnym. Techniczny nakładają grubo i później szlifują a galanteryjny cieniutko i tylko polerują jak trzeba. A chrom jest twardy z natury kwestia na czym położony. Jak na wydmuszce która od byle kamienia się odkształci to chrom nie pomoże.
Mod Team anarchy Napisano 29 Listopada 2013 Mod Team Napisano 29 Listopada 2013 Tyle to ja wiem, że jest i tech i galanteria Ja mówię o tym który od lat stosuje się na ramy. A Rychtar chyba coś tam wie na ten temat i tez potrafi oddzielić te dwa chromy. Sam mam położony na Sarnie grubo, szlifowanie, polerowanie i widzę co jest wart....(niestety). Teraz brał bym nierdzewne haki z pewnością.Michuuu (jeśli dobrze kojarzę - trochę lub bardzo ostrokołowcu) - masz jakieś nowe haczyki w ramie które pod mocnym zaciskiem nie mają wgniotek w chromie? Ciekaw jestem jaka jest prawda w tym wszystkim...ps: z drugiej strony ktoś chyba gdzieś jeszcze na świecie chromuje wały korbowe, tłoki hydrauliczne dla przemysłu ciężkiego itd itd ?
Mod Team michuuu Napisano 29 Listopada 2013 Mod Team Napisano 29 Listopada 2013 Michuuu (jeśli dobrze kojarzę - trochę lub bardzo ostrokołowcu) do ostrego mi daleko, nie pomogę. Ale miło że jestem kojarzony z czymkolwiek.
Tofi Napisano 29 Listopada 2013 Napisano 29 Listopada 2013 jeżeli ktoś chce położyć chrom, to powinien pod spód położyć nikiel, a pod niego cynk Zawsze myślałem że pierwszą powłoką jest miedź, toś mnie zaskoczył z tym cynkiem bo myślałem że następna kąpiel cynk rozpuści. Miedź nie może mieć kontaktu z amelinium, przy stali - miedź. Co do rozpuszczania cynku to nie takie hop-siup. Podczas cynkowania cynk wchodzi też w głąb struktury metalu. Sent from my ASUS Transformer Pad TF700T using Tapatalk 4
Mod Team adamos Napisano 6 Grudnia 2013 Mod Team Napisano 6 Grudnia 2013 Krótki wywiad (niestety, jak zwykle po angielsku) z Josephem z Ahearne Cycles z Oregonu i jego praca na Bespoked Bristol 2014. Linkacz do artykułu: http://www.bespoked.cc/framebuilderofth.html
Tofi Napisano 6 Grudnia 2013 Napisano 6 Grudnia 2013 Niezła iluzja na tym drugim zdjęciu. Stal wypolerwana tak, że jej nie widać i wygląda jakby mosiądz był jeszcze niechlujnie galwanizowany mosiądzem i się porobiły zacieki na rury. Mistrzostwo w każdym detalu. Tylko się tak zastanawiam, czy czarna obwódka to lakier czy oksyda. Ujęcia wyglądają trocę steam punkowo Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T przy użyciu Tapatalka
Mod Team anarchy Napisano 7 Grudnia 2013 Mod Team Napisano 7 Grudnia 2013 Tylko się tak zastanawiam, czy czarna obwódka to lakier czy oksyda. Oksydowanie raczej nie było by tak wypukłe Na moje kaprawe oko to pasek czarnej farby...A przy okazji Tofi - budowniczy szybów naftowych i Dobry środek na skorodowane rury? Coś co pomogło by odświeżyć wnętrze starej ramy?
Tofi Napisano 7 Grudnia 2013 Napisano 7 Grudnia 2013 Wytrawiacz do stali nierdzewnej, ale może być problem z wysyłką Pocztą Polską, bo to materiał żrący, ale można zamiast żelu dostać pastę do rozobienia. Zmywa się to... wodą . Ze środków dostępnych dla Kowalskiego to np. taka Castorama chowa w sobie odrdzewiacz. Generalnie są to środki kwasowe, więc taki Domestos Kamień i Rdza (dokładnie tak ma pisać, bo zawiera 5% kwas siarkowy, inne domestosy są na bazie zasadowej), tyle że jego czas działania to tak z półtora dnia jak nie dłużej. Po prostu zalewasz prosto z butelki i czekasz. Podobnie będą działać wszystkie odkamieniacze to toalet. Co do samej konserwacji, to ten rower dał trochę do myślenia, a dokładniej, co by było, gdyby zamiast preparatu do konserwacji profili zaoksydować ramę od wewnątrz? Na allegro widziałem kiedyś coś pod nazwą "oksyda na zimno". Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T przy użyciu Tapatalka
Mod Team anarchy Napisano 7 Grudnia 2013 Mod Team Napisano 7 Grudnia 2013 a ja patrząc w środek Sarny myślę jeszcze inaczej - a może by ją po prostu malnąć podkładem od środka. Odpowiedni wężyk z końcówką do rozpylania na 360* i da radę. Co do środków - wiem, że jest jeden angielski BARDZO DOBRY ale i PIEROŃSKO DROGI. Odnajdę w necie to dam znać.A na próby oksydowane czekam z Twojej strony Tofi. Idzie zima - co by nie było najlepszy okres do testów! (jak ja k.. nie cierpię zimy!)
marcinBB Napisano 9 Grudnia 2013 Napisano 9 Grudnia 2013 Tofi-oksyda w płynie(na zimno) czy też w żelu to jedna wielka ściema,jest brzydka,zetrzesz ją palcem w 30s,i nie choni zbyt przed korozją,mówi ci to człowiek który ma w domu kilka wiatrówek pcp,pca i sprężyn^^ Ogólnie oksyda nie jest najlepszą formą ochrony przedkorozją-niesety trzeba ją po każdym dotknięciu czy narazęniu na wilgoć etc. potraktować olejem... Jeśli już chcecie bawić się w oksydowanie,to tylko na gorąco,taka oksyda jest trwała i coś tam daje... Do oksydowania potrzebujemy na litr wody demineralizowanej 200/250gr sody kaustycznej(kret) i tyle samo nawozu azotowego;p proporcjami można sie bawić,uzyskamy różne barwy oksydy wtedy i jej jakość. Całość gotujemy około 1h w temp. 90C,element po wyjęciu kompieli będzie pokryt takimbrzydkim nalotem,musmy go usunąć pod bieżącą ciepłą wodą,a następnie musimy go zakonserwować olejem. Aby oksyda "świeciła" się element musi zostać wypolerowany przed oksydowaniem. Aha,pamiętajcie że tojet substancja żrąca dosć mocno,więc proszę ostrożnie;
Mod Team anarchy Napisano 9 Grudnia 2013 Mod Team Napisano 9 Grudnia 2013 Fajnie, że ktoś się dołączył do tematu!...ale, ale ... dziś rozmawiałem z dużą dobrą firmą wykonującą powłoki, malowanie, piaskowanie itdI co do oksydowania na gorąco to chyba temperatury są zdecydowanie wyższe niż te 90c (90C to raczej parkeryzacja). Dobre oksydowanie na gorąco jak mi wytłumaczył szanowny Pan w zakładzie poskręca tak delikatne rurki o gr. 0,4-0,5mm. I jeszcze jedno - wytopi miękki lut (a to ciut wyżej niż 90C ) No i trwałośc jego jest większa niż ta o której piszesz- dziś macałem nóż wykończony tym tanim na zimno.. nic nie starłem a tarłem mocno. Problemem w naszym przypadku (tzn w przypadku ramy) są gabaryty, delikatność konstrukcji, problemy z dostępnością do wszystkich zakamarków (patrz oks na zimno i .. pędzelek), i rdza do której dostęp jest dośc problematyczny.OD kilku dni jestem na etapie poszukiwania chemii i techniki umożliwiającej zabezpieczyć ramę od środka. Jak tylko uda sięzebrać jedną grupę sensownych rozwiązań przetestuję. NA szybko wiem już, że przeciętne środki do konserwacji profili zamkniętych" nie sprawdziły się, a np Dragona środek usuwający rdzę działa i owszem ale tylko na korozję lekką, powierzchniową.ps: I jeszcze jedno - jak przeglądam fora czy to odltimerów czy rusznikarzy (czy też paramilitarystów) - trzymanie reżimów technologicznych to podstawa. Jak jest 2h to 2h a nie 1,5 czy 2,5
marcinBB Napisano 9 Grudnia 2013 Napisano 9 Grudnia 2013 No cuż,ja przyznam się bez bicia-tą metode opracowałem w domu i kuchni;d wiadomo że na skale technologie inaczej wyglądają,ale nie o to tu nam chodzi,w domu raczej w czajniku tych setek stopni nie uzyskasz,a swoją metodą zaoksydowałem łucznika wz70 i ma się dobrze^^ Co do oksydy na zimno,wszystkie jakie miałem dostępne w handlu dla ludzi szarych są g*wno warte,może pomyliłeś z brunirą tą powłoke?to fakt,robi się na zimno,tylko proces na skale "rusznikarską" tzn. broń na zamówienie dla Billa Gates'a trwa nawet do 6msc,a zazwyczaj 3... I fakt,brunira jest wytrzymała,jednak jest raczej brązowa niż "czarna" jak oksyda,i proces zresztą skomplikowany i prawie nie wykonalny w domu,gdyż potrzeba pomieszczenia o stałej wilgotonosci,temperaturze itp.a pozatym żaden rusznikarz nie da ci skłądu bruniry,a tym bardziej oksydy... Co do zabezpieczenia ramy od wewnątrz,a gdyby celowo pokryć rame wewnątrz korozją żę tak powiem,a następnie zalać to wszystko Cortanin'em F lub typowo "kolarskim" Brunoxem Epoxy? Warto przetestować na stalowej rurze,jednak mieć świadomość że nasze cacko jest całe zardzewiałe,a następnie pomalowane produktem który dorzucano do fiata 126el troche przerażą,jednak sposób skuteczny! PS-Miękki lut to cyna-ołów,spewnością nie będą to luty mąsiężne:)
Mod Team anarchy Napisano 9 Grudnia 2013 Mod Team Napisano 9 Grudnia 2013 Cortanin czy brunox to chyba pierwsze rzeczy o jakie zahaczyłem, ale to też produkt "pod Kowalskiego", za dużo sprzecznych opinii.Nóż był oksydowany na zimno, tego jestem pewien - kolega w biurze stary nożownik o cieorpliwości głazu tatrzańskiego pewnie poświęcił mu trochę czasu.Pamiętajmy o jednym - rama w środku nie licząc gwintów (które łatwo nasmarować), czy montażu misek nie musi mieć powłoki wyjątkowo odpronej na tarcie.W sumie to info o walce z Rudą piszemy w temacie "rometowym" ale ten temat taki bardziej techniczny jest.A na koniec i tak myślałem przekopiować to do nowego wątku/poradnika.Z luźnych uwag na dzień dzisiejszy, poszukiwany środek powinien:- mieć niską lepkość, a najlepiej konsystencję wody - co umożliwi penetrację wszystkich mikro porów, rys i łączeń rur- być odporny na różnice temperatur - wygrzana rura w słońcu sierpnia i marcowe popołudnie to dwa różne stany gazowe w środku, wykraplanie wody z powietrza, czy podgrzewanie wosków antykorozyjnych nie jest wskazane- być odpornym na minimalna pracę rur, rama pracuje - twarde woski będą pękały, wilgoć dostanie się pod spód i zacznie podżerać stalówkę- mieć możliwość albo łatwego usunięcia albo poprawiania nawierzchni (najlepszy był by taki długowieczny)- cały proces nie powinien być zbyt drogi, i najlepiej do wykonania samemu w domu (co z góry przeczy poszukiwanej wysokiej jakości rozwiązania ) A to jak by nie było ta lepsza, druga część zadania. Bo po pierwsze trzeba ramę trwale i skutecznie oczyścić z rdzy I jak na razie z tego co wyczytałem na forach - FERTAN wypada najlepiej ( z ogólnie dostępnych)ps;a na pocieszenie - wg jednego z testów przeprowadzonych w Niemczech w latach 90, porządnego testu długoterminowego, przy pomocy Uczelni - żaden z ogólnodostępnych środków nie zabezpiecza dobrze wnętrza rur Dwa pierwsze miejsca na liście zajęły produkty małych manufakturek, zakładów renowacji oldtimerów/ mikstury robione ręcznie, wg własnego pomysłu i swojej tajnej procedury
marcinBB Napisano 9 Grudnia 2013 Napisano 9 Grudnia 2013 Hmmm,cortanina używam w pandzie mk II,daje chłopak rade,można by użyć fluidolu-jednak w przypadku konserwacji do profili zamkniętych waga wzrasta,a zabieg trzeba powtarzać co roku.. Co do oksydowania,mowa o ramach ze stali stopowych,szlachetnych,ciężko to się ponoć oksyduje,a oksyda jak już pisałem,jest średnim zabespieczeniem przed rudą. A ta oksyda na zimno to dziwne że "kolega" musiał poświęcic trochę czasu,toć to wystarczy tym kapnąć na żelastwo i już czarne jest,albo ten ktoś ma oksyde nie do kupienia w sklepi i na allegro,albo to jest brunira,tylko że zle nazwana:P Biorąc pod uwaga to że dobre ramy są z dobrego cro-mo nie przejmował bym się korozją,mam starego 30 letniego mieszczucha z cro-mo,od 12 lat parkowny jest na dworze,w zime wkładany pod daszek w kojcu,i jakoś nie przegnił. A gdyby tak "przepłukac" rame olejem PKB? idealnie chroni moje wiatrówki przed korozją,ale ma wade,służy do krótkotrwałej ochrony,zaledwie 7 lat ochrony przed korozją;p a zabieg jest w pełni odwracalny,wystarczy przepłukać rame benzynką ekstrakcyjną!
Mod Team anarchy Napisano 9 Grudnia 2013 Mod Team Napisano 9 Grudnia 2013 PKB rządzi - też to wyczytałem na jednym z forum Ja tez mam jedną 30 ramę i jeździ, japońskie rury Ishiwaty i podobno wstępnie fosforowane, ale co jest w środku tylnych piór nawet nie chce myśleć (Szczególnie, że raz jedna w tym miejscu przez rdzę strzeliła)A co się tyczy dobrych ram, Ruda potrafi żreć je równie dobrze jak te zwykłe, porobiłem foty nowej świeżej, wietrzonej ramy na nivacromie (w piwnicy są stare truetempery, ishiwaty czy columbusy) - rdzę widać najlepiej na nowej pięknej stali. Ale oko boli i serce - uwierz Rama była wiosną czy jesienią zeszłego roku zabezpieczana, porządnie, metodycznie, zgodnie z wszelakimi instrukcjami. Jak masz 0,4mm na środku rury to wiele Ruda nie musi. Po za tym - każdy ma swoje hobby Jeden urywa 3,78 grama na przerzutce, inny szuka świętego gralla i wiecznej stali (ale niekoniecznie nierdzewnej)
marcinBB Napisano 9 Grudnia 2013 Napisano 9 Grudnia 2013 Hmmm,może czas na stopy tytanu:P Nie no,maży mi sięakieśdobre cro-mo albo nierdzewka w przyszłości... Hmm,a gdyby wysłaćramke do aluminizowania,zwnego również pobielaniem czy glinowaniem, glin w tym procesie wnika w stal,niby po godzinie nawet na głębokość 1mm,albo dać cyjanowania?tylko że tu już luty mogą puścic,mam kilka fajnych ulotek z tegorocznych targów górniczy(technikum górnicze:PP)i ta coś było o zakładach zajmujących się obróbką cieplną i cieplno-chemiczną stali. Ew,podjedz do jakiegoś rusznikarza(lub skontaktuj się z alchemikiem lub hoganem na e-tawernie),on na pewno coś poradzi; Co do oliwek,jako ciekawotka brunox deo i brunox do broni to to samo,ten sam kolor,zapach,właściwości,tylko że ten broni często jest tańszy^^
Mod Team adamos Napisano 9 Grudnia 2013 Mod Team Napisano 9 Grudnia 2013 Czytam z coraz większą ciekawością, więc prośba z mojej strony - nie uciekajcie z tym na PW. Anarchy, a o tym czytałeś?
Mod Team anarchy Napisano 9 Grudnia 2013 Mod Team Napisano 9 Grudnia 2013 tytan to my mamy za sobą Kolego No ale marzyć należy, chyba każdy musi przejśc tą górkę...A nierdzewka? To rozejrzyj się za XcRem choćby w cenie tytanu czy dobrymi 953 z dobrą geo i przyzwoitą ceną 1mm wnikania? Przeca piszę wyraźnie - taka ishiwata exo 4 krotnie cieniowana ma 0,4mm grubości, a columbus zona ma 0,5mm. To są naprawdę delikatne puszki.Ot tak pójść podpytać to za łatwo. Poszukać, przemyślec, przetestować na własnej skórze.Ja tu nie szukam odpowiedzi (skoro nawet taki Rychtarski jej nie zna) tylko chętnych do wejścia w tą grę (uciekam w lekturę) Adamos, jeszcze nie ale lista im więcej czytam tym dłuższa. Cały czas wracam do tego testu autobilda z lat 90. I do istotnego stwierdzenia, że te wszystkie tanie i dostepne są...A z pracy zawodowej nauczyłem się, że technologie, preparaty mało znane, niedostępne na allegro czy w smutnych szarych puszkach na ogół to czysta technologia i rzecz warta próby Poczytam, poszperam. Nie powiem - bardzo mnie kręci czegoś co po 3/4 sezonach walki błotnej (co z naszymi stalowymi przełajkami) będzie nadal w dobrym stanie....No i w końcu wrzucę foty Sarny - fakt sporych średnic i muf pozwala (niestety) zajrzeć tam gdzie przy zwykłym TIGu nie mamy szans...
Mod Team adamos Napisano 9 Grudnia 2013 Mod Team Napisano 9 Grudnia 2013 Są jeszcze produkty Boeshileld T-9 do konserwacji jachtów i broni, ale te pewnie będą zbyt inwazyjne.
marcinBB Napisano 9 Grudnia 2013 Napisano 9 Grudnia 2013 1mm to głębokoć na jaką wnika po danym czasie,o ile pani z PTiKM'u nie kłamie,jedyne co mi przychodzi do głowy to rame pozbawić korozji przez odpowiednie kąpiele,wytrywanie i pokrycie jakąś warstwą metalu przez galwanizacje,np:Kadmowanie,Brązowanie,Miedziowanie albo zaszaleć i pokryć ceramicznymi powłokami tlenkowymi albo metriaalami typu Ni-Grafit Al-poliestr,te powłoki włacznie a gilnowaniem nie osłabiają metaluu,raczej wzmacniają,i co ciekawe,przy nakładaniu powyższych powłok materiał nie nagrzewa się powyżej 150C,więc niczego się "nie napocha". A jak już kolega po korbie zauważył,że to co brzydko opakowane jest najlepsze,to polecam zastosować ów Cortanin F,w aucie się naprwde sprawdza. Ewentualnie można rameotraktować kwasem fosforowym o niewielkim stężeniu,co ładnie wypłucze nam korozje,a następnie zaaplikować fluidol do profili zamkniętych,lub co bardziej polecam,wlać buteleczkę oliwy PKB i poszejkować troszke ramą,reszte zlać,niech wszystko nam ładnie occeknie i słądać wszystko do kupy,jeśli rama będzie używana to zabieg z oliwą powtarzamy powiedzmy co 2-3msc lub wedle uznania^^A jeśli ramy nie używamyto zapminamy o niej,za njbliższe 5 lat powtarzamy czynność i mamy świety spokój^^ Kolego adamos-preparaty do broni nie mogą być agresywne-oksyda by w oczach spłynęła! Dobrze też gdybyśmy się dowiedzieli z jakich stali wykonane są ramy to będziemy wiedzieć z jaką korozją mamy doczynienia,bo w przypadku stal mamy i 3 podtawowe rodzaje,a jednej z nich nie wykryjemy praktycznie gołym okiem,a niestety kwalifikuje ona rame do utyliacji... Właśnie uświadomiłem sobie że to co mnie ucząw szkole,co wydaje mi sie w ogóle. nieprzydatne(a co kurde ma korozja itp. do technika górnika,eksploatacji węgla itp?!?!)jest bardzo przydatne nie koniecznie w tym zawodzie a w życiu.
Tofi Napisano 9 Grudnia 2013 Napisano 9 Grudnia 2013 Właśnie sobie przypomniałem, że jest taka farba co się Hammerite nazywa 5 lat konserwuje i instrukcja wymaga odrdzewienia, ale pamiętam jak kiedyś malowałem coś zardzewiałego - wtedy to jeszcze reklamowali, że można kłaść na rdzę - rdza dosłownie w oczach była zżerana przez farbę. Gdyby tak wlać puszkę hammerite do środka, a później wylać i powiesić ramę na sznurze z praniem do wyschnięcia? Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.