Skocz do zawartości

[Amortyzator] Lefty, Fox czy RS Revelation ?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

 

Przede mną bardzo trudna decyzja. Proszę więc was o pomoc w jej podjęciu.

Z Reby RLT 2012 nie byłem zadowolony. Ani dobra czułość ani liniowa praca. Poszła za dobre pieniądze.

Teraz mam dylemat. Biorę pod uwagę w zasadzie tyko 3 amortyzatory:

 

1. Cannondale Lefty PBR ze skokiem 130mm w idealnym stanie.

2. Fox Talas albo Float RL ze skokiem od 120-140mm

3. Rock Shox Revelation z Dual Position i 120/150mm skoku.

 

I tak:

 

Ad1. Lefty w przeciwieństwie do wszystkich innych amorów pracuje na łożyskach igiełkowych co sprawia, że pracuje "ponoć" bardzo czule. Kosztuje jednak z piastą 2 razy więcej niż Talas czy Revel.

 

Ad2. Fox to Fox. Dobra kultura pracy. Funkcja zmiany skoku w Talasie skutkuje jednak "ponoć" zmniejszeniem jego czułości. Tak samo zresztą "ponoć" jak i FIT ( w przeciwieństwie do O/B )

 

Ad3. Revelation ma "ponoć" bardzo dobrą charakterystykę liniową co spoodowanie jest pewnie dużą pojemnością komory pozytywnej co nie jest też jednoznaczne z dobrą czułością. Druga sprawa to serwis który kosztuje grosze i który mogę zrobić z zamkniętymi oczami. Mam odpowiednie oleje i smary RS.

 

 

Rock Shox Revelation:

Rock-Shox-Revelation.jpg.2372270.jpg

 

 

Fox F120 RL:

 

Fox-32-F120-RL.jpg.2372260.jpg

 

Fox Talas 150mm z FIT:

Fox-32-Talas-FIT-150.jpg.2372267.jpg

 

Lefty MAX 130mm:

Cannondale-Lefty.jpg.2372266.jpg

 

Serwis Leftego może być kosztowny, ale tak samo jak sie sypnie FIT w Foxie. Proszę aby wypowiedział się też ktoś kto jeździł na Leftym. Revel i Fox kosztują podobnie tylko Lefty x 2.

Jak też wspomniałem : liniowość nie jest jednoznaczna z czułością na małe nierówności

 

Na czym będzie się jeździło najwygodniej ?

Napisano

Wg mnie lefty. Jest on najsztywniejszy,zapewne najlżejszy i to, że jest to lefty :)

Z piastą mogą być schody (dostępność) i upewnij się,że masz blisko siebie serwis tego amorka.

Jaką masz ramę? Lefty jest bardzo wysoki i może zmienić ci się geo

Napisano

Tak, ale teraz mam już kasę w ręku :)

Revel właściwie odpada. Waham się między Fox a Lefty. Logika podpowiada "bierz Foxa" - Super jakość, pewnie i też praca, a za resztę kasy mogę kupić dobrą kierę , mostek i sztycę. No i nie muszę rozplatać koła.

Lefty to coś osobliwego. Super wygląd, czułość... i ta cholerna cena ! Do tego nowe szprychy, piasta, centrowanie koła. Mostek z rurą sterową mam.

Z piastą i serwisem Leftego nie mam tu problemu. Wszystko i tak chodzi o kasę. Łożyska do piasty są za grosze.

  • Mod Team
Napisano

Teoretycznie Lefty będzie dysponował większą czułością w całym zakresie niż np. F120,który ma większą progresję pod koniec skoku.Talas wygląda podobnie do Leftego,choć wydaje się być trochę bardziej liniowy w początkowej fazie. Rev to typowy RS .

Jeśli nie masz problemu z serwisem i nie przeraża Cię finansowy aspekt operacji, to Lefty wydaje się być jedyną opcją. Talasy nie mają ciekawych opinii ( awaryjność systemu Talas),ale pod względem pieniężnym jest lepszym rozwiązaniem.

Prywatnie ( przy założeniu,że mam tyle banknotów) kupiłbym Leftego. Pies drapał rozsądek i logikę.

Zawsze są jeszcze Marcoki....

Napisano

@durnykot - jeśli Lefty jest na pierwszym miejscu to który Fox stał by według ciebie na drugim? Float - Talas , Fit - O/B? Chodzi mi o komfort.

W sumie za używanego lefciaka mógłbym kupić widły + tłumik Foxa . I to nowe.

  • Mod Team
Napisano

Celowałbym w Floata O/B- prosta konstrukcja, serwis do wykonania w domu, mniejsza awaryjność. Poza tym pojawia sie pytanie jak często będziesz korzystał ze zmiany skoku? Poza tym Float w wersji O/B jest bardziej podatny na zmiany charakterystyki ( szczególnie wersja RLC ) oraz daje możliwość , przy niewielkiej ingerencji, na zmianę objętości komory powietrznej ( tutorial jest gdzieś na mtbr i emtb).

Przy skoku większym niż 120 szukałbym wersji Float F34.

Pomijam fakt,że Foxy nie są mistrzami sztywności skrętnej.

 

Poczytaj jeszcze o DT Swiss XMM140 Twin Shot- chociaż Dt Swiss są bardziej marudne,ale po dotarciu pracuja całkiem sympatycznie ,a opcja obniżenia amorka może sie przydać.

Napisano

RLC ciężko znaleźć w 120mm z ośką 9m. Przeglądając eBaya znalazłem Flox Float O/B RL Remote

 

 

P1010061.JPG

 

Do wzięcia za 300Euro. Jest nowy. Skok ma niestety 100mm więc na dzień dobry muszę dobrać się do bebechów by przestawić skok. Jest to możliwe ? Przesmaruję też uszczelki Fox Fluidem.

Lefciaka jednak daruję. Nie koszt amora mnie odstrasza, ale cena serwisu. Podejrzewam, że to kwota między 200 a 400 Euro.

Warto brać tego Foxa? Wiem czym się różni RL od RLC, ale ma to wpływ na czułość pracy i jej "mięsistość" ?

  • Mod Team
Napisano

Coś mi się wydaje,ze Floaty nie mają możliwości zmiany skoku "w górę"- skok można tylko zmniejszyć, zwiększenie wymaga wymiany tłumika.

Amorek RLC ma ,oprócz tłumienia powrotu (Rebound) i blokady (Lockout) , możliwość regulacji kompresji (Compression) co w mojej opinii jest bardziej przydatne niż blokada.

Napisano

Tak więc na polu bitwy znowu zostaje :

 

 

1. NOWY ! FOX RL F120 za 300Euro :

 

 

2008-Fox-32-F120-RL-05.jpg

 

 

2 używany ! Lefty Max 130mm PRB za 800Euro:25892348189081b9.jpg

 

80a4b3693d8ac058.jpg

 

 

Jest jeszcze jakieś "za" i "przeciw"?

 

Jest jeszcze to FOX RLC ale wygląda na rocznik 2009 za 1900zł

 

 

1.jpg

  • Mod Team
Napisano

Ten pierwszy Fox coś mi na nowego ( czyli nieużywanego) nie wygląda- nabita gwiazdka, rysy na koronie po demontażu bieżni sterów.

RLC jest bardzo OK, tylko cena nie jest OK- za 2190 CultBikes sprzedaje nowego ( 2012) , z gwarancją F120 RL .

Lefty.... no cóż.....

Napisano

Ten pierwszy to tylko zdjęcie poglądowe. RL będzie nowy ze skokiem 120mm Rocznik 2011.

Rozmawiałem z sprzedawcą RLC. Ceny nie spuści bo twierdzi, że mimo iż to roczni 2009 (2007?) jest lepszy niż nowe "plastikowe" modele. Podoba mi się skok 130mm ! Ma 2 gwarancji ale i tak wymienię olej i nasmaruję gąbki.

Napisano

nich sobie twierdzi, to jest typ sprzedawców, którzy wolą zamrozić pieniądze na 5 lat, a potem i tak sprzedać 2 razy taniej jak nie zejdzie. Odpuść, bo oni racjonalni nie są. To jest staaary talas bodajże z 2007 roku, czyli 6 letni widelec. Ja - nie kupiłbym go za więcej niż 1300zł. Proponuje kupić za 2200 nówkę 2012 i mieć święty spokój albo polować na okazję, używki/demontażowe widelce ze skokiem 120-140mm są BARDZO tanie :)

Napisano

Na plus dla RLC

- skok 130mm - najlepiej pasuje,

- to, że to RLC

- kolor, naklejki,

- rocznik 2007 - jeśli sprzedawca ma racje, że są lepsze

- pompka - można opchnąć :)

 

Wady :

- rocznik 2007 - jeśli sprzedawca nie ma racji, że są lepsze

- cena ! Przez rozumowanie sprzedawcy przepłacam 300 - 500zł !

Za tą kasę mam już kierownicą Ritchey WCS !

  • Mod Team
Napisano

Amorki O/B z 2007 roku mogą mieć nieco inny tłumik niż te z 2011-co nie znaczy,że lepszy. Rozumowanie Sprzedawcy jest trochę z innej planety.

Napisano

Miałem foxa float 140R z otwartą kąpielą z 2007 roku (kupiony jako leżak magazynowy 2 lata później w jukeju). Przez 2 lata dosyć intensywnego używania przy mojej niemałej (90kg) masie nie miałem z nim jakichkolwiek problemów. Serwis wraz z wymianą oleju i uszczelek wykonałem sam - prościutka sprawa. Okazało się, że 2 letni olej jest jak nowy! a uszczelki w niezłym stanie. Wymieniłem, złożyłem i śmigałem dalej prawie do końca zeszłego sezonu.

 

Z moich obserwacji: Praca znacznie lepsza niż RS Reby Sl z 2007roku. Przy poprawnych ustawieniach komór w rebie - fox wykazywał lepszą pracę przy średnich i dużych przeszkodach. Drobne nierówności w znacznej mierze od zawsze u mnie amortyzuje opona z dosyć niskim ciśnieniem. Więc tutaj ciężko o bezpośrednie porównanie.

Mogę natomiast śmiało powiedzieć, że mój float pracował duużo lepiej od nowego talasa z tłumikiem fit, jak i floata z tłumikiem fit. To co dosyć ważne i podobno nie jest regułą - pracował przy codziennej jeździe 85-90% skoku katalogowego, przy awaryjnej sytuacji ratował tyłek i wykorzystywał 100% normy.

Zupełnie nie pasuje mi ta nowa "szkoła" foxa, żeby izolować olej tylko na potrzeby tłumienia. Oszczędność na masie jest - ale dla mnie totalnie bez sensu. Może jak ktoś się ściga to ok, natomiast to już nie ta sama praca.

 

Zdecydowanie na minus w foxie to fakt, że uwielbia nurkować na zjazdach - co przy spokojnej jeździe nie przeszkadza, natomiast przy stromych technicznych odcinkach zdecydowanie utrudnia życie :)

Remedium na to są regulacje tłumienia wolnej kompresji (jak np w tłumikach rc2, który posiadam w vanie. To jednak nie ten kaliber.)

 

Co do "lewego" to porównania nie mam, zasłyszane jedynie - więc nie będę się wypowiadał.

 

Na Twoim miejscu szukałbym foxa Float, lub serii F w wersji O/B. Najłatwiejszy serwis, dobra praca i stosunkowo niska cena z tych amorów wśród których wybierasz. Na Twoim miejscu szukałbym używki w dobrym stanie, skoro i tak chcesz zacząć od serwisu :)

 

Pozdrawiam :)

Napisano

No i wszystko do tego zmierza. Tylko gdzie znaleźć Floata O/B ze skokiem 130-140mm z ośką 9mm w normalnej cenie? Interesuje mnie tylko nowy. Na allegro i ebay.de na razie cisza. Od ręki to tylko Lefty 130mm :) Swoją drogą zadzwoniłem do serwisu w Niemczech aby spytać o cenę serwisu. Wymiana łożysk to koszt ok 150Euro ! Oleju 50Euro . Bez komentarza.

 

Rzućcie okiem. To ten wszystko mający:

 

http://allegro.pl/fo...3003517329.html

 

100zł spuści. Mówi, że ten amor im "starszy tym lepszy". Jakiś koneser win, czy co? :)

 

 

Ostatecznie ten ze skokiem 120 (po przeróbe)

 

http://www.ebay.de/itm/Fox-32-F110-RL-26-schwarz-tapered-NEU-2011-Sonderpreis-289-/251224431603?pt=Sport_Radsport_Fahrradteile&hash=item3a7e249bf3

  • Mod Team
Napisano

Pisałem już wcześniej ,ale się powtórzę- myślałeś o DT Swiss XMM140 Twin Shot? W tym sklepie mają fajną wyprzedaż ( za 1308 pln nowy, z gwarancją).

Patrząc na ceny Foxów ,DT Swiss staje się bardzo ciekawą alternatywą.

BTW- ten Fox z ebaja to chyba OEM z Cube'a.

Wspomniana przez Qba66 charakterystyka pracy Foxa nie każdemu będzie odpowiadać- są komfortowe, małe nierówności są niezbyt dobrze tłumione, ale tendencja do nurkowania i małą progresja pod koniec skoku mnie prywatnie dosyć irytowała. Pominę już fakt,że królami sztywności Foxy F32 nie są.

Napisano

Ceny serwisu, jak na niemiecką kieszeń, nie są jakoś specjalnie wysokie. Podjedź do jakiegoś dużego sklepu i chociaż z grubsza zobacz czym się różnią w pracy te widelce. Nie wiem skąd dokładnie jesteś ale Cannona można oblukać chyba w każdym większym mieście.

Napisano

200Euro za serwis Leftego to nie majątek, ale za te 2 stówki masz znowu nowego Foxa :)

Dla świętego spokoju skoczę jutro do sklepu Cannondale. I albo się napalę albo powiem, że szkoda kasy. Od tego powinienem chyba też zacząć.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...