[rower] Co polecacie CUBE AMS 150 czy Giant Reign 2

[mokasyn100]

Witam,

Szukałem podobnego postu na forum ale nie znalazłem więc pozwoliłem sobie zamieścić mój pierwszy własny.

Tak jak w temacie ... który rower bardziej polecacie, chodzi mi o konkretne modele - Giant Reign 2, specyfikacja na stronie www.bike-on.pl czy CUBE AMS 150 specyfikacja w skiteam.pl .

Mam180 cm, 80 km. Z racji tego ze mieszkam w Poznaniu w zrozumiały sposób będę go użytkował na Cytadeli, Morasku, Dziewiczej Górze i podobnych rejonach wokół miasta. Kilka razy w roku jestem w górach - Kotlina Kłodzka, Swieradów, Jelenia Góra. Tak więc najlepszym rozwiązaniem byłby rower, na którym dobrze się podjeżdża ale na zjazdach też czuje się dobrze.

Wydatek nie jest mały wiec proszę o informację.

[Biafra]

Witaj

Ja niestety na żadnym z nich nie jeździłem ale mój znajomy ma takiego CUBA. Jeśli chcesz to mogę poszukać jego namiarów i jeśli się zgodzi to Ci je podam to go wypytasz o jakieś szczegóły które może CI pomogą.

[Matrixxx]

Osobiście bym proponował Cube AMS 150, ponieważ ma lepszy soprzęt ( m.in. korbę, przerzutki, bardzo dobry amortyzator ) ale cena jest dość wysoka. Jeżeli chodzi o Gianta Reign 2 to ma trochę gorszy osprzęt ale za to ma lepsze pisaty oraz lepszy amortyzator . Jeżeli chodzi o sprzęt to wybrałbym Cube, ale jeżeli bardziej decyduje cena to wybrałbym Gianta , bo między tymi rowerami jest mała różnica, różnica cen jest dość duża.

[Peterp079]

Przy wyborze tego typu roweru trzeba sie przede wszystkim kierowac rodzajem i pracą zawieszenia i jego jakością a nie osprzętem w którym nota bene aż takiej różnicy nie ma. Szczególnie porównując działanie przerzutek XT do X7. Revel Talasowi też niewiele ustępuje. Podobnie ma się sprawa dampera. Za to konstrukcja zawieszenia przemawia za Reignem. Poza tym to lepiej gdybyś zadał to pytanie na emtb a nie tutaj jako że tam masz zdecydowanie więcej użytkowników rowerów tego typu. No i trzeba by się przymierzyć do sprzętu bo już samo to może wyeliminować jeden z nich.

[Sol]

W tym przypadku akurat przemyślałbym kwestię ramy.

 

AMS pochodzi w prostej linii z rowerów xc/maraton, które jeszcze parę sezonów temu nie wykraczały skokiem poza 100-120 mm.

 

Wygląda więc jak rower do xc któremu wciśnięto 150 mm zawiechy. Nie to żeby przez to źle jeździł, ale dla mnie nie jest to rama do enduro co sugerowałby skok, tylko co najwyżej przerośnięty ścieżkowiec.

 

Taka rama może wymagać więcej od jeźdźca, jeżeli chce się osiągnąć to samo na co pozwala typowa rama enduro - czyli Reign. Po prostu pewnych rzeczy nie przeskoczysz, np. wysokiego przekroku, wyższej pozycji i mniej pewnego zachowania w wirażach.

 

Takie mniej więcej wnioski płyną z testu Bb, który puścili gdzieś na początku zeszłego roku. Żeby było śmieszniej porównywali AMS do Stereo i ten drugi zdecydowanie lepiej im podszedł.

 

Na pierwszy rzut oka też widać, że Stereo to ta sama liga co Regina, więc jeżeli już myśleć o jakimś Cube do enduro, to o Stereo.

 

Oczywiście jeżeli rozmawiamy o enduro, bo jeżeli o jeździe turystycznej czy ścieżkowej to raczej zostałbym przy AMS - tyle że 130 - i pomyślał nad Trance.