hellfirez1 Napisano 1 Stycznia 2013 Napisano 1 Stycznia 2013 Witam. Otóż chodzi o to, że gdy rower stoi nieużywany przez powiedzmy dzień-dwa, i po tym czasie ugnę amortyzator, to przy pierwszym ugięciu niemiłosiernie piszczy. Później pracuje już normalnie, i nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków. Takie zjawisko jest normalne?
tobo Napisano 1 Stycznia 2013 Napisano 1 Stycznia 2013 Normalne. Uszczelki "schną" niejako przy nieużywaniu widelca, więc stają się "tępe"
hellfirez1 Napisano 1 Stycznia 2013 Autor Napisano 1 Stycznia 2013 recon 351, sprężynówka. Miałem tak od początku, myślałem że coś nie tak, zrobiłem mu serwis i dalej tak się robi. Dlatego pytam się czy to jest normalne
Dudi353 Napisano 1 Stycznia 2013 Napisano 1 Stycznia 2013 przed jazdą brnoźa na golenie i parę razy pouginać.
hellfirez1 Napisano 1 Stycznia 2013 Autor Napisano 1 Stycznia 2013 nie widzę sensu stosowania brunoxa przed każdą jazdą w widelcu z kąpielą olejową. Jedynie okresowo do czyszczenia uszczelek
Dudi353 Napisano 1 Stycznia 2013 Napisano 1 Stycznia 2013 nie widzę sensu stosowania brunoxa przed każdą jazdą w widelcu z kąpielą olejową. Jedynie okresowo do czyszczenia uszczelek masz rację , chodziło mi o przesmarowanie uszczelek przed jazdą brnoźa na golenie i parę razy pouginać. nie brnoźa tylko brunoxa. Głypie przyzwyczajenie do alta
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.