Skocz do zawartości

[katowice] wypady w góry. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby się wyrobić i by dnia starczyło to niestety asfaltem pod Żar trzeba podjechać tak jak wracaliśmy innej opcji nie ma no chyba, że pojedziemy pociągiem, który jest po 5 jakoś, ale na to chyba nikt się nie będzie pisał. A potem dopiero w czerwony się wbijać i pyndalić terenem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałbym się na 01.05. 

 

Może ten Leskowiec ? Podjechać trochę bilżej pociągiem np do Łodygowic i walnać coś takiego http://www.gpsies.com/map.do?fileId=bubfnfcservubgzi

 

 Masochizm.. ;)

 

+1 dla Zwardonia, lecz może ciut bliżej - jakaś Rysianka, później Pilsko? Z Miziowej żółty, bądź ze szczytu na Glinne?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj waćpan marudzisz! ;) Ze Złatnej 90% w siodle drogą gruntową w stronę Rysianki, później przyjemny czerwony trawers. Dopiero pod Pilsko trzeba wnosić.

 

Leskowiec moim zdaniem jest w porządku, lecz komunikacyjnie kiepski. Z okolic Żywca dojazd w te strony to katowanie kilometrów asfaltu. Dostać się w okolice Wadowic byłoby bardzo fajnie, lecz nie wiem czy pociąg jeszcze w ogóle tam kursuje po ostatnich modyfikacjach 'prężnie' powstającej zapory w Świnnej. Wtedy atak Leskowca, i czerwonym w stronę Żaru przez Kocierz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam sprzęt już przygotowany do kolejnej wyrypy :)

Mam też zarys trasy, którą chciałbym pokonać. Ze Zwardonia na Baranią Górę niebieskim, z Baraniej zielonym na Malinowską Skałę, z Malinowskiej czerwonym na Siodło pod Klimczokiem i zjazd żółtym lub czerwonym do Bystry lub Bielska :)

Ode mnie będzie 1 lub 2 osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...