Skocz do zawartości

[szosa] pomoc w wyborze szosówki


mz7wisla

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, rower Gazelle według mnie wygląda na mały przebieg, raczej na jazdę amatorską, dlatego Ci go poleciłem. Przeglądając wszystkie cztery rowery które podałeś. Widać to po stanie osprzętu, zębatki, kaseta, koła. Najlepiej zadać pytanie o przedmiot sprzedającemu/

 

http://allegro.pl/ko...2643033265.html

a taka opcja nie lepsza np dla mnie na 174cm wzrostu czy 175?: P od tej gazeli?

 

 

Witam

Każdy człowiek ma inną budowę ciała i nie da się przez internet powiedzieć czy będzie ok, czy będzie zły. Mogę jedynie z własnego doświadczenia podać, że przy wzroście 175 mój rower szosowy corratec o róże podsiodłowej 53cm był już dla mnie za mały i dlatego go sprzedałam, a teraz śmigam na MTB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za pomoc.

Czuję się zdecydowany;)

pzdr

 

Witam, rower Gazelle według mnie wygląda na mały przebieg, raczej na jazdę amatorską, dlatego Ci go poleciłem. Przeglądając wszystkie cztery rowery które podałeś. Widać to po stanie osprzętu, zębatki, kaseta, koła. Najlepiej zadać pytanie o przedmiot sprzedającemu/

 

 

 

 

Witam

Każdy człowiek ma inną budowę ciała i nie da się przez internet powiedzieć czy będzie ok, czy będzie zły. Mogę jedynie z własnego doświadczenia podać, że przy wzroście 175 mój rower szosowy corratec o róże podsiodłowej 53cm był już dla mnie za mały i dlatego go sprzedałam, a teraz śmigam na MTB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wszystko to stary sprzęt...nie dałbym niż 1500 za żaden z nich, niestety. Właśnie tyle (mniej więcej) wydałem składając swój rower, który w dalszym ciągu mogę upgrade'ować. Złożyłem go na ramie Cube Attempt 2011 z widelcem carbon/alu, kołach Shimano RS10, rurkach FSA i mieszance osprzętu 600 Ultegra (łapy, korby), 1055 (przerzutki) i hamulcach Campy Xenon. Jestem bardzo zadowolony z tego setupu i wiem, że za te pieniądze nie kupiłbym gotowego roweru tak dobrego jak ten. ;) po prostu potrzeba do tego trochę cierpliwości i chęci. No i pojęcia o sprzęcie, ale po to jest forum.

Ktoś się pewnie zaraz przyczepi, że mój osprzęt jest jeszcze starszy niż w tych rowerach, owszem. Ale mam dobrą ramę i koła a to podstawa, osprzęt można zawsze wymienić i jest to mniejszy koszt niż właśnie ramy i kół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wszystko to stary sprzęt...nie dałbym niż 1500 za żaden z nich, niestety. Właśnie tyle (mniej więcej) wydałem składając swój rower, który w dalszym ciągu mogę upgrade'ować. Złożyłem go na ramie Cube Attempt 2011 z widelcem carbon/alu, kołach Shimano RS10, rurkach FSA i mieszance osprzętu 600 Ultegra (łapy, korby), 1055 (przerzutki) i hamulcach Campy Xenon. Jestem bardzo zadowolony z tego setupu i wiem, że za te pieniądze nie kupiłbym gotowego roweru tak dobrego jak ten. ;) po prostu potrzeba do tego trochę cierpliwości i chęci. No i pojęcia o sprzęcie, ale po to jest forum.

Ktoś się pewnie zaraz przyczepi, że mój osprzęt jest jeszcze starszy niż w tych rowerach, owszem. Ale mam dobrą ramę i koła a to podstawa, osprzęt można zawsze wymienić i jest to mniejszy koszt niż właśnie ramy i kół.

 

 

 

Trochę mało logiczny ten Twój post, ponieważ piszesz że najważniejsza jest rama (tak tak, z tym się zgadzam) Tylką że Twój cały rower kosztował mniej niż, same ramy rowerów podanych powyżej. Więc troszkę tego nie rozumiem :) Twoja nowa ramka to jakieś 800-900zł. Czyli jakieś 2-3 razy mniej niż rowerów wyżej (gazelle, trek) Poza tym masz cięższą ramę od tych przeze mnie wspominanych :) Technologicznie również te ramy przewyższają Twoją, więc stwierdzenie że są stare jest trochę nie trafne. Osprzęt też masz starszy, koniec końcówm nie nie przekonałeś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważasz, że roczna rama jest gorsza od tych 10-letnich? Jakiś czas temu na allegro stała sama rama Cube attempt, nowa, ale w poprzedniej wersji (nie Compact-bez slopingu) za 900zł, bez widła. Ten jest z Dedy ;)

Gazela, którą tak zachwalasz, również jest podwójnie cieniowana, nie ma wewnętrznego prowadzenia linek. Polerowane spawy to pic. Cena, którą podał sprzedający jest raczej wzięta z kosmosu, albo właśnie sprzed 10 lat, bo dziś za tyle można kupić rower w karbonie, na conajmniej ultegrze/force/jakiejś lepszej campie. ;) Trek to raczej rozmiar 56 z tego co widzę, miałem brać 1500 więc kilka obejrzałem, ale uznałem, że wolę coś nowszego, to również nie jest cud osiągnięć w technologii ram alu. I wątpię, żeby którakolwiek z tych ram używała lepszych technologii w produkcji ram alu, niż są używane dziś. Znasz wagi wszystkich tych rowerów, że wiesz, że są lżejsze od mojego?

Może to nie są złe rowery. Ba, na miarę swoich czasów były może jednymi z lepszych. Ale czasy się zmieniły i to co kiedyś było super osiągnięciem, dziś staje się powszechnością więc nie mów jakimi to cudami techniki one nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze Cię zaskoczyć bo znam wagi. Twoja rama +- 1620gram, gazelle +- 1380gram. 360 gram to przepaść. Samo to że dolna rura w gazelli jest ovalizowana, a nie prosta jak, jak rura w Twojej ramie daje dużą przewagę. Mówisz że masz dobre koła, tylko że kaseta ultegry kosztuje więcej od Twojego koła....Oczywiście można kupić w cenie tej ramy aluminiowej, ramę carbonową... ale to żaden argument, bo za cenę ramy karbonowej można kupić ramę stalową (cr-mo). Jak kto woli może kupić karbonowy szajs, dobra rama kosztuje.. Wolisz nowego malucha niż używanego merca ? 10 letnie ramy posiadają takie technologie, których Twoja jeszcze nie widziała i potrafią ważyć 360 gram mniej :)

 

ps. Jeżeli masz jeszcze jakieś argumenty to pisz, chętnie podyskutujemy.

 

Pamiętajmy grunt to dobra rama i koła. Których nie da się kupić za 369zł. bo tyle kosztuje dobra kaseta i kilka szprych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmęczenie materiału, taka rzecz też wchodzi w grę. ;) Stara stal też nie jest dobra, miałem torowego Supera na Columbusie i niestety było czuć brak sztywności. A moje rury nie są proste, ani dolna, ani górna ;) w starszej wersji, bez wewnętrznego prowadzenia linek tak było, może o tej mówisz?

co do kasety, 10rz. ultegra za ok. pół moich nowych kół: http://www.skleprowe...uct&prod_id=786 9 rz. jeszcze tańszahttp://www.######.pl...11-23zebow.html . i akurat w żadnym z tych rowerów koła nie są dobre, nawet porównując do moich rs10, które oczywiście nie są najlepszymi, ale za kasę, którą ze nie dałem nie mogłem mieć nic lepszego, natomiast wiele słabszych za tyle lub więcej chodzi po allegro. ;)

 

EDIT:

chwila w googlach i... chyba faktycznie piszesz o starszej Cube attempt wnioskując po wadze i okrągłych rurach http://bikecenter.pl/index.php?p3378,cube-attempt-white-black-print-rama-58-cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzisz że mavic cosmos jest gorsze od Twoich kół które kosztują po 180zł. sztuka

 

http://www.bikestacja.pl/kola-szosowe-shimano-rs10-czarne-p-1862.html

 

no i miałem rację bo kaseta ultegry kosztuje tyle co jedno twoje koło :)

 

ok 900dałeś za ramę, 400 za koła to jest 1300zł., z jakich części złożyłeś rower za 200zł. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że te mavic cosmos są dużo starsze (2004/5?), ważą chyba jeszcze więcej niż moje shimano, więc gdzie ich wyższość, w marce? To chyba nie jest dobry kierunek w ocenianiu sprzętu.

Poza tym, cosmos jest tylko z przodu, i proponuję spojrzeć na zdjęcie pokazujące prawą stronę, chyba aż wklęsłą od hamulca. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy paroletnie koła w szosie są gorsze od nowych kół? Moim zdaniem tak.

Po pierwsze są zmęczone, szprychy mogą sobie chcieć popękać, nyple nie dać się kręcić.

Po drugie przydałoby się sprawdzić stopień zużycia obręczy (koła z rocznika 2004 mogą mieć już sporo na karku). - jakie ekonomiczne uzasadnienie będzie miała wymiana obręczy w takim kole? I czy będzie wykonalna ze względu na ewentualną niedostępność części.

 

Iluś tam letni karbon? Pewien nie jestem ale raczej nie daje się wieczystej gwarancji na ramy z plastiku :) Ja bym się dobrze zastanowił czy nabyć szosę na takim karbonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam pytanie, jak udało Ci się złożyć cały rower za 200zł. ? (pomijając ramę i koła) Chciałeś napisać bajkę ze za 1500zł. złożysz cały rower ? Gdzie opony, pedały, mostek, sztyca, kierownica, siodełko, manetki, korba, przerzutki itd ? Wystarczyło Ci na to 200zł. ?

 

A gdzie tam jest w ramie karbon :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja nie pisałem o cenach, za które kupiłem mój sprzęt, tylko o rynkowych, ja właściwie wszystko mam używane, rama i koła mają za sobą jeden sezon, nie 10 jak w przypadku rowerów powyżej. tak wyglądał tuż po złożeniu, teraz trochę poustawiałem wysokości kiery i siodełka. http://www.ostre-kolo.pl/forum/gallery/image.php?mode=medium&album_id=9&image_id=89

 

 

A carbon jest w widelcu i raczej nie fajnie by było, gdyby strzelił on przy dużej prędkości. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę śmieszne jest to co piszesz człowieku bo porównujesz swoje wydmuszki ( które rzeczywiście mogę popękać) do sprzętu kilkanaście klas wyższych od swojego... Propsy za siodełko :P Jeżeli ktoś dba o rower to on jeździ i 30 lat, tylko trzeba mieć trochę pojęcia i oleju w głowie. Równie dobrze może pęknąć Twój widelec co i każdy inny... I raczej nie zakładał bym że widelec pęknie, chyba że na rower wsiądzie jakiś Debi... który wazy 100kg i będzie jeździł po górach. Takim osobom proponuję składaka z rynku za 200zł. Są ludzi i taborety, o rowerze trzeba mieć pojęcie... Coś co ma rok może być zjeżdżone kilka razy bardziej niż coś co ma 10lat. Co z tego że osprzęt ma 7 czy 8 lat, skoro wygląda jak nowy ? Równie dobrze mogę powiedzieć że Twój zabytkowy napęd po naciśnięciu na pedały rozpadnie się, pedało się urwie, koronki strzelą, a łańcuch pęknie na pół, można ? można ? Twoje wypowiedzi są bez sensu, żadnego ładu i składu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu nazywasz mój rower wydmuszką? Zaprzeczasz sobie, bo podobno Gazelle jest lżejsza? :D Nadal pomijasz argument taki jak zmęczenie materiału. A jeśli to taki super wylajtowany sprzęt dla prosów, to po takim czasie na pewno nie jest tak odporny. Nie wiesz, kim będzie przyszły nabywca, może waży 90kg i nie będzie patrzył na dziury w drodze. ;) Piszesz też o dbaniu o sprzęt-znasz właściciela albo nim jesteś, żeby tak ręczyć, że nie jest wypucowany tylko do zdjęć? Przeszło mi przez ręce trochę starszego sprzętu już i wiem, że często to co jest na zdjęciach może znacząco się różnić od rzeczywistości. Wystarczy popatrzeć też na handlarzy samochodów :D

Co do siodełka-takie miałem w domu więc założyłem, żeby jakkolwiek zacząć jeździć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu pominąłeś fakt że Twoja rama może być przetyrana kilkanaście razy więcej a osprzęt mógł 10 razy startować w TDF TDP I G Italia. Nie rozumiem tego jak rower może być wypucowany do zdjęć ? ktoś dokleił mu tryby z plasteliny ?

 

A 100kg osoby nie kupują takich rowerów, chyba że są za przeproszeniem ciemne jak niektórzy na forum, dla nich są towery mtb czy trekingi, a na pewno nie sprzęt do ścigania

 

Pisze że o sprzęt trzeba dbać, czytaj ze zrozumieniem. A ty znasz ten rower mówiąc że pęknie itd ? A co jeśli stał sobie 5 lat na wystawie i ktoś zrobił nim 900km, a twój był katowany przez sezon i ktoś wywalił ramę bo stwierdził że pęknie, bo chyba bez powodu nikt nie sprzedawał rocznej ramy, powód mógł by jeden, stwierdził że to lipa i trzeba wywalić dopóki się nie rozleci ? Taki scenariusz jest bardziej realny od tego co Ty piszesz. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może, ale jest to mniej prawdopodobne ;) A jak można odpicować sprzęt do sprzedaży? ładnie wymyć wszystko, przepolerować lakier na ramie. Nie wiesz, czy manetki indeksują dobrze, czy kaseta nie jest zajechana (co czasem wizualnie trudniej ocenić), czy zęby na blatach mają jeszcze cokolwiek wspólnego z tym, jak powinny wyglądać...

BTW. rower leżał prawdopodobnie na obydwu bokach-zadrapania po obu stronach widelca, lekko zdarta tylna przerzutka, lewa korba (bez napisów...) no i wgniot spowodowany pewnie uderzeniem kierownicy... może amatorska wywrotka, a może większa kraksa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej popatrzył bym na opis (mówi o tym że wszystko jest sprawne i w dobrym stanie), zdjęcia (na których widać że osprzęt jest w super stanie) Jak ktoś się zna to patrzy na zużycie komponentów, a nie na to że rower ma tam czy tu ryskę. Nowe to są w sklepie. Poza tym na aukcji pisze w jaki sposób powstała wgniotka.

 

Sam jeździłem szosą przez 10 lat i ja wiem, bo Ty raczej nie, że ergo od opierania o ścianę takie się właśnie robią. A korbę to można wytrzeć zakładając buty z blokami przez 100km więc to też psi argument.

 

Po za tym poprzewoziłeś gdzieś kiedykolwiek rower ? Takie rzeczy mogą powstać w 2 minuty, a na rowerze mógł jeszcze nikt nie siedzieć...

 

Sądzę że zapadki w twoich ergo mają taki przebieg, że już nie pamiętają co to indeks :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egro się robią? ja o rysach na klamkach nic nie mówiłem przecież. :D ale jak chcesz-brak klapek na łapach jak wytłumaczysz? Bo w moich, starszych i gorszych przecież, cały czas są ;) widzę, że bardzo ufasz temu, co jest napisane w aukcjach, nie przejechałeś się na tym jeszcze nigdy?

Zrobiłeś kiedyś wgniota w ramie? Bo jeśli tak, to powinieneś wiedzieć, że nie robią się od 'opierania'. Jeździłem na mtb w streecie i na bmx'ie i pomimo różnych upadków, prób grindowania (tych mniej lub bardziej udanych) wgniota nigdy nie zrobiłem.

Nie wiem, czemu tak zacięcie bronisz tego sprzętu, jakbyś sam go sprzedawał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bronie, tylko po prostu nie rozumiem czemu przyczepiłeś się tak do tego roweru i wiesz o nim tyle jakbyś był jego właścicielem od zdjęcia go z taśmy ? Nie oceniaj drugiego człowieka po wyglądzie, roweru tym bardziej, przede wszystkim gdy nie widziałeś go na własne oczy i nic o nim nie wiesz ! Chyba że masz magiczną kule i wróżysz z kart ?

 

Zachwyciłeś się swoim rowerek który tak naprawdę jest kiepski (przeciętna kolarka) i nie potrafisz obejść się z dumą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu nie widzę sensu w kupowaniu całego roweru, w którym nie ma właściwie nic, co warto by było zostawić przy ew. dalszych modyfikacjach. Trzeba będzie znów sprzedać całość i kupić kolejny. że można złożyć coś lepszego za te pieniądze, polując na okazje tu i tam. Owszem, mój jest przeciętną kolarką, nie został złożony do ścigania się w TdF. Ale mimo wszystko uważam, że jest bardziej opłacalnym interesem pod wzglądem rozwojowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla waszej satysfakcji, bo to już trochę zabawa się zrobiła w te domysły. Dzwoniłem do sprzedającego :) Rower jest jego prywatnym rowerem, sprzedaje bo przeszedł na mtb. A teraz cała historia wgniotki, rower postawiony w bramce (przejściu na boisku) Z jednego słupka przechylił się na drugą stronę uderzając o przeciwny słupek, i od tak cała domysły wszystkich zostały rozwiane. Bo chyba sprzedawca powinien wiedzieć co działo się z jego rowerem.

 

 

A tak na marginesie co chcesz modyfikować w rowerze który został złożony z głową i dla osoby która nie ściga się profesjonalnie w prestiżowych zawodach nic więcej nie jest potrzebna ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znów to bezgraniczne zaufanie... ;) co do modyfikowania, niektórzy nie kupują roweru, żeby jeździć w jednym setupie przez X lat, tylko mają potrzeby upgrade'ów, zmian, czegoś nowego. Nie mówię, że ten rower nie nadaje się do niczego, sieję po prostu ziarno wątpliwości, żeby nie patrzeć tylko na to, co napisane ale zastanowić się przez chwilę, rozważyć różne opcje. Bo może przejeździ jeszcze drugie tyle, ile ma, a może za pół roku coś trzaśnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe z gwarancją stoją w sklepie i czekają aż ktoś wyłoży 6tysi i nawet się błyszczą :) Po prostu nie da się złożyć za 1500zł. roweru który będzie lepszy od zakupionego w całości roweru za taką kwotę. Kiedyś też tak myślałem że w częściach złoże to co będę chciał i wyjdzie taniej, tylko jak przyszło co do czego to wydałem na ramę, amortyzator i koła tyle co miał bym podobny cały rower. I w gruncie rzeczy takie składanie wyszło mnie ok 3900zł. a cały podobny rower można było kupić za 2600zł. i gdzie w tym tu sens ? Kupując poszczególne części też nie wiemy ile moją one przebiegu, tak czy nie ? Ludzie kupują rowery i rozbierają je na części żeby zarobić i biorą sporo więcej kasy, bo kompletny zawsze będzie tańszy od składankowego i temu nie da się zaprzeczyć. A żeby złożyć rower to też trzeba mieć pojęcie i to spore, bo nawet jeśli kupisz prościutkie koła i założysz na nie oponki i odpowiednio wypompujesz to już się troszkę skrzywi, dlatego trzeba zawsze przejrzeć koło jeszcze po założeniu opony. A niosąc do serwisu części i prosząc o złożenie roweru zapłacimy ok 500zł. Jak się wszystko policzy to wychodzi 1,5 raza drożej :) wiem z doświadczenia bo nie jeden rower złożyłem. A przeciętny zjadacz chleba roweru nie złoży bo to nie takie proste żeby wszystko grało jak trzeba.

 

ps. Twoja 600tka też może trzasnąć nawet i za dzień, tak czy nie ? depniesz w korbę i jajka na ramie... wyjeżdżając rowerem ze sklepu za 50tysi może pęknąć rama, mostek, zerwać się łańcuch, tak czy nie ? Tego nikt nie przewidzi i nik ze zdjęć nie powie który rower wytrzyma rok a który 10lat. Jak się dba tak się ma. Od zawsze jeździłem na używanych rowerach i jeszcze nie zdarzyło mi się żeby coś mi pękło, czy strzeliło. Jak ktoś kupuje zjechany złom z zębami jak rekinki to oczywiście może się tak stać, ale jak się kupuje rower w dobrym stanie to takie rzeczy się nie dzieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejne zaprzeczenie. Piszesz, że rzeczy dzieją się nawet rowerom za 50tysięcy po czym, że zadbanym używanym nie. :D

Myślę, że to moment, w którym ta dyskusja staje się jałowa, zainteresowany sam niech wyciągnie z niej odpowiednie dla siebie wnioski.

Pozdrawiam serdecznie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...