Skocz do zawartości

[napęd] wymiana napędu w Giant Boulder 2009


vassago

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich,

 

W 2009 kupiłem sobie w/w Gianta Boulder. W sumie od samego początku łańcuch tarł mi o prowadnicę przedniej przerzutki przy ustawieniu 3 (przód) i 7/8 (tył). Z racji tego, że rzadko z takimi ustawieniami jeździłem, nie przeszkadzało mi to zbytnio... Pomyślałem, że przy pierwszym przeglądzie gwarancyjnym mi to wyregulują. Ale na pierwszy przegląd się nie wybrałem.

 

Od 2009 przejechałem rowerem zaledwie 1000 km, ale mam zamiar jeździć więcej - od paru tygodni jeżdżę średnio 15km co drugi dzień.

 

Do rzeczy - wczoraj pomyślałem, że zapoznam się lepiej ze swoim rowerem, poczytałem w sieci o regulacji przerzutek, chwyciłem śrubokręt i zacząłem bawić się śrubami H/L przedniej przerzutki. Niestety, tarcie przy przełożeniu 3/8 nie zniknęło, ale za to pojawiło się tarcie przy drugim skrajnym przełożeniu 1/1, 1/2 ;)

Spędziłem nad tym naprawdę dużo czasu, potem się poddałem, poszukałem w sieci jakiegoś serwisu i znalazłem taki, gdzie gości oferuje serwis na miejscu u klienta. Przyjechał i siedział u mnie 2 godziny :) Gościu sprawiał wrażenie, że naprawdę wie co robi, zlikwidował mi luzy "w kierownicy" (przy wciśniętym hamulcu przednim i naciskaniu z góry na kierownicę ponoć były luzy), wyprostował trochę koło, ale większość czasu pracował nad tą przerzutką przednią (Shimano FD-C050). Regulował, regulował, kręcił, napinał, naciągał prowadnicę łańcucha, nawet prostował (!) największą zębatkę kleszczami, ale ostatecznie wiele się nie zmieniło. Powiedział po prostu, że to strasznie słaby osprzęt (nie przeczę) i że po prostu tego się nie da wyregulować. Ostatecznie nadal trochę trze przy skrajnych przełożeniach, a i ma problem ze zrzuceniem z przedniej największej zębatki na środkową. Rower jeździ jakoś dziwnie, przerzutki zmieniają się głośniej i mniej płynnie...

 

Gościu ogólnie namawiał mnie na zmianę osprzętu na "LX".

Teraz, jeśli o mnie chodzi - jestem jak najbardziej za zainwestowaniem w coś co sprosta moim potrzebom i nie będzie tarło, brzęczało, ale mam mieszane uczucia czy zaufać temu gościowi z wymianą osprzętu...

 

Pytania do Was:

1. Czy mój osprzęt (http://www.bikekatalog.pl/2009/rowery/271/Giant.Boulder/) jest faktycznie taki słaby, że po przejechaniu 1000 km nadaje się do wymiany?

2. Na co polecalibyście wymienić? Oczywiście myślę o wymianie kompleksowej, żeby odnowić wszystko, czyli przerzutki, manetki, łańcuch (+ cokolwiek co "trzeba"). Nie jestem pro-bikerem, ale chciałbym mieć osprzęt, który wytrzyma mi parę lat eksploatacji.

3. Czy zaufalibyście w/w gościowi z wymianą? Czy da się to powymieniać samemu?

 

Przepraszam za długawy tekst - uwierzcie mi, i tak starałem się skupiać na sednie ;)

Napisano
Ja bym zaczą od zaglądnięcia do FAQ tam znajdzie instrukcje do regulacji.

Dzięki Kamil, oczywiście od tego typu instrukcji zacząłem i uzbrojony w taką wiedzę właśnie zabrałem się za regulację przy pomocy śrub H/L... Niestety, po mojej regulacji było gorzej, co zmusiło mnie do dzwonienia po "speca".

  • Mod Team
Napisano

Dla jasności, H i L służa z tyłu jak i z przodu do ograniczania czyli "ustawienia max zakresu roboczego" w obie strony w dół i do góry. Tarcia, nie precyzyjna zmiana biegów to już regulujemy śruba baryłkową.

Napisano
Dla jasności, H i L służa z tyłu jak i z przodu do ograniczania czyli "ustawienia max zakresu roboczego" w obie strony w dół i do góry.

Dokładnie tak, od tego wszystko się zaczęło - na początku tarł mi łańcuch o "prowadnicę" przerzutki przy skrajnej, największej zębatce z przodu (tutaj operowałem śrubą L). Niestety, nic się nie zmieniało... Potem, chyba żeby poznać sam mechanizm, zacząłem obserwować ustawienie prowadnicy przy łańcuchu na najmniejszej przedniej zębatce - tutaj bawiłem się śrubą H. Niby, wizualnie nic się nie ruszało, ale ostatecznie, nawet po regulacji "speca" trze mi w obu skrajnych ustawieniach z przodu... Regulacja dot. płynnej zmiany przerzutek, itd. to sprawa na ten moment drugorzędna.

Napisano

2i

Hmm... to by wiele tłumaczyło ;P

Czyli na odwrót niż podpowiadają tutaj: http://www.ehow.com/...imano-c050.html

 

No dobra... to dzisiaj jeszcze raz do tego usiądę i znając życie będę potem znowu szukał serwisu ;-)

A odnośnie czegoś na zamianę? Łańcuch mi gościu mierzył i powiedział, że jest już naciągnięty i to by przydało się wymienić.

Chciałbym rower konkretnie odnowić, myślałem o zakupie czegoś bardziej miejskiego, ale "serwisant" polecił wymianę osprzętu i ew. opon na jakieś semi-sliki..

Jaki osprzęt, który starczyłby mi na parę lat (przy odpowiedniej konserwacji) byś polecił?

  • Mod Team
Napisano

Nic nie wymieniaj, wymienisz i nowy będzie skakał. Jeździj aż padnie całkiem. przednią przerzutkę ustaw tak by na 3 biegu prowadnica była ok 3mm nad zębatka. śrubę L ustaw tak by na 1x1 łańcuch nie tarł jednak był bardzo blisko niej. Jak zrobisz to poprawnie to powinno działać ładnie i w miarę precyzyjnie o ile manetki sobie w kulki nie lecą.

Napisano

2i regulaminu

Dzięki Puklus, dokładnie tak też to robiłem... czy możliwe jest, że śruby H/L nie da się już dalej kręcić, a prowadnica nadal trze o łańcuch?

Wczoraj przemyłem dokładnie łańcuch i zębatki Brunoxem, potem zaaplikowałem FinishLine i chodzi całkiem ok, z tym, że trze o prowadnicę przy 1x1.

A co nie tak może być z manetkami?

  • Mod Team
Napisano

Nie wiem czy mnie rozumiesz ... możesz wykręcić sobie śruby H i L i sprzedać na skup złomu a przerzutka będzie działała poprawnie, bo one prawie ze na nic nie wpływają jeżeli chodzi o samą prace. Śrubą baryłkową kręcisz jeżeli ci coś ociera, jak jej nie masz to masz problem.

 

I na przyszłość post poprawiłem, jak jeszcze raz zobaczę poleci warn.

Napisano

I na przyszłość post poprawiłem, jak jeszcze raz zobaczę poleci warn.

 

OK, dzięki za zwrócenie uwagi, postaram się tego uniknąć.

 

Jeżeli chodzi o śrubę baryłkową, to jak rozumiem ona jest do regulowania naciągu linki, gdy mamy problemy z wrzucaniem przerzutek, itp. U mnie taki problem występuje ale bardzo sporadycznie.

Problemem aktualnym, od którego się wszystko zaczęło jest tarcie łańcucha o prowadnicę przedniej przerzutki na skrajnych trybach. Czyli, jak rozumiem, śruby L i H. L nie pomagała w odsunięciu prowadnicy choćby na pół milimetra od łańcucha na skrajnie lewej (najmniejszej) zębatce, a H nie pomagała w odsunięciu tejże od łańcucha na skrajnie prawej, największej zębatce.

Stąd też pytałem w czym jeszcze może być problem.

  • Mod Team
Napisano

No bo nie odsuniesz prowadnicy skoro linka ją trzyma to jest przecież logiczne. musisz odkrecic linkę i cały powolny proces regulacji zacząć od początku. Problem tarcia pojawia sie też także jeżeli pojemność przerzutki jest za mała.

Napisano
No bo nie odsuniesz prowadnicy skoro linka ją trzyma to jest przecież logiczne. musisz odkrecic linkę i cały powolny proces regulacji zacząć od początku.

Puklus, dla mnie niestety nie było to oczywiste, tym bardziej, że w żadnym źródle na temat regulacji przerzutek nie było słowa od odkręcaniu linki żeby efektywnie ustawić prowadnicę przy pomocy śrub H i L.

  • Mod Team
Napisano

ja robie tak:

 

Odkręcam linkę

Ustawiam 1x1, lub 1x2

Śrube L ustawiam tak by była blisko prowadnicy ale nie tarła.

Śrube L przekręcam o np 2 obroty by przesunąć prowadnice na zewnątrz (liczba obrotów jest zależna od tego jak dobrze napniesz linke)

Zakręcam linkę i popuszczań śrubę L tyle ile punkt wyżej.

W międzyczasie dbam by śruba baryłkowa była w położeniu umożliwiającym swobodną regulacje w obie strony ( domyślnie połowa gwintu)

Ostatecznie sprawdzasz prace napędu, wrzucasz 3x7,8,9,10 (zalezy ile tam tego z tyłu masz) i śrubę H ustawiasz tak by prz 3xost. zębatka nic nie tarło a i łańcuch nie spadał z korby.

 

po tym zabiegu jak zrobisz to dokładnie i masz wszystko sprawne nie ma bata by nie działało.

  • Mod Team
Napisano

Wszystko zależy od doświadczenia nie zawsze za pierwszym razem wychodzi. pamiętaj ze przerzutka ma być odpowiednio wysoko w osi ramy czyli równolegle do niej.

Napisano

Jak znajdziesz chwilę możesz podjechać do mnie z tym rowerem.Przerzutkę przód można wyregulować na ulicy pod blokiem.Miałem takiego Bouldera tylko 2003.Inaczej jak problem widzisz a inaczej jak opisujesz.Nie wydaje mi się też aby napęd był aż tak fatalny.Jak nie dasz rady to się odezwij.

Napisano

Jak nie dasz rady to się odezwij.

Dzięki Artur! Przepraszam, że dopiero teraz się odzywam - byłem na wyjeździe. Na chwilę obecną przerzutki wydają się działać OK, więc chyba nic nie będę zmieniał - co najwyżej łańcuch, któremu już się chyba to należy. Jak by co, będę się w przyszłości do Ciebie odzywał.

 

Pozdrawiam,

Paweł

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...