Bartek902 Napisano 24 Sierpnia 2012 Napisano 24 Sierpnia 2012 Witam . Mam problem , tak jak chyba każdy użytkownik Hayes stroker ryde :/ a mianowicie , reguluje sobie hamulec w domu , na sucho jest wszystko cacy nic nie trze , nie piszczy ...idealnie. Problem pojawia się w momencie gdy siadam na rower i cześć balastu ciałem przerzucam na przód wtedy hamulec zaczyna piszczeć lub ocierać , chociaż nie jest to regułą ponieważ czasem wystarczy że po prostu siąde na rower . Co z tym zrobić ? jak uniknąć takiego zachowania w czasie regulacji , pozostaje tylko metoda prób i błedów ? Nie wiem czego to wina , czy widelca , czy koła , czy piasty ? Już mam dosyć tych hamulców ! irytuja mnie strasznie bo same z nimi problemy , w planach mam wrzucic shimano XT , ale to dopiero zimą a teraz trzeba jeździć i okiełznać jakoś to dziadostwo
JeruTheDamaja Napisano 24 Sierpnia 2012 Napisano 24 Sierpnia 2012 Ja nie mam tego problemu z moimi. Jeżdżę w różnych warunkach i nie mam zastrzeżeń. Regulowałem je może z dwa razy i nie mam tych problemów. Spróbuj wyciągnąć klocki i je przeczyścić. Zobacz, czy wszystko jest na miejscu
Mod Team Puklus Napisano 24 Sierpnia 2012 Mod Team Napisano 24 Sierpnia 2012 A widelec masz ... ? Piszczą ci podczas hamowania czy podczas jazdy ?
Bartek902 Napisano 24 Sierpnia 2012 Autor Napisano 24 Sierpnia 2012 bomber 22 rlo , podczas jazdy gdy ciężar ciała przy np rozpędzaniu przerzucam na przód i przednie koło,przy spokojnej jezdzie i rownomiernym pedałowaniu jest ok , podejrzewam że jest to spowodowane miękkością któregoś z elementów amortyzator koło lub piasta
Sonix Napisano 24 Sierpnia 2012 Napisano 24 Sierpnia 2012 I dobrze Ci się wydaje. Teraz tylko trzeba dojść który z elementów ma za małą sztywność.
Bartek902 Napisano 24 Sierpnia 2012 Autor Napisano 24 Sierpnia 2012 Jak ewentualnie wyeliminować poszczególne elementy i znaleźć ten który jest przyczyną tych problemów ?
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.