Skocz do zawartości

[trasy] czyli co nowego w Puszczy Wkrzańskiej


anarchy

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

Jak widzisz... nie idzie to tak jak sobie wyobrażałem :)
Analityków map jak na lekarstwo, innych alternatywnych tras jak na razie brak. A ja zastanawiam się czy jest sens ciągnąc to dalej :(

Towarzysza znajdziesz na pewno, nie znam tras podbydgoskich ale jak chcesz pojeździc to lepsza będzie Puszcza Bukowa (przynajmniej Twoje Kiszpańskie Garbate Szczęście nie będzie się marnowało).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeździć Proszę Państwa Jeździć!!
Macie zawody Gryfa przecież. i jak się do nich szykujecie?
Z tego co zauważyłem Szczecin jest słabo reprezentowany na zawodach w kraju a przecież na bazie Bukowej i Wkrzańskiej mozna uskuteczniać świetne treningi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

oj boszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz błeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

czy Wy wszyscy musicie do zamęczenia i znudzenia tylko się ścigac i ścigac.... 
wychodzic z domu "na treningi" a nie pojeździc?
to już na luz i radochę nie ma miejsca?

przepraszam, ale ten wątek był utworzony z myślą o jeździe, a nie treningach
chceta się umawiac na "rozliczanie z tętnem, kadencją i progresją" to w innym wątku poproszę
nawet jeśli ten ma wymrzec śmiercią naturalną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostry2407 - nie ma problemu - spokojnie :-)

 

Co do zgucior'a - każdy robi to co lubi. Jedni jeżdżą dla czystej przyjemności, inni dla celów czysto zdrowotnych, a jeszcze inni aby dać z siebie maxa i aby paliły nogi. Z tego co widzę i się orientuję to tylko ja się ścigam - więc jeden reprezentant jest. Ale jak się umawiamy z chłopakami na tripy to ma być to przyjemność i podziwianie okolic, a nie "trening".

 

Anarchy - zgadzam się z Tobą, ale na dobry trening uwielbiam pójść i dać sobie wycisk na maxa :-)

 

Dla każdego coś dobrego :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

kolcichy, ja też lubię się zmęczyc (choc nie ma gdzie za bardzo) - ja mówię o "presingu" na "zawoding"
To forum jest przesiąknięte Wagomirami, Ścigantami i Golinogami - można miec dośc....

A z innej beczki - kto idzie na rower? hehehe
Się nam weekendzik udał..wa mac!



"Wielbiciele Błotnych Kąpieli przy Niedzieli"
Za jakieś 45minut będę w okolicy Gubałówki (na dole od strony Wąwozów)
Chcę zbadac jedną ścieżkę
(a potem roller..... :) )
kto chętny dzwonic na tel.



Wytyrany i ubłocony po rzęsy ale z głupim uśmieszkiem, bo...
..."coś znalazłem" :)
"Miniatura" ale warta najwyższego uznania, bo kompletnie nie "w stylu" Paprykarzowa, bardzo wąsko, bardzo kręto i nawet jakiś kamień po drodze się znajdzie...
Szczegółów kilka wieczorem... Jeśli ktoś z Was to zna to szacun, szacun.... 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem wczoraj 40km jazdę po naszych błotnych ścieżkach :-) Dojechałem do Polic lasami, ogólnie pobłądziłem wczoraj trochę... Wróciłem cały obłocony (rower również). Dzisiaj odpoczynek, ale jutro powrót do saren i dzików :-)

Powodzonka chłopaki. I uważajcie, bo po tych opadach są niespodzianki na trasach...rurę wymyło przed Kopą, drzewo przewrócone nieopodal wieży widokowej we Wkrzańskiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo dzików to po tej naszej ostatniej przejażdżce jak mnie na szosie wysadziłeś to postanowiłem że wrócę przez las i masz ci los spotkałem takie stadko że niech je szlam i wodorosty, jeden osobnik z tej gromadki tak około 300kg postanowił że pościga się ze mną, biegł równolegle do mnie w odległości 10m i dążył do tego żeby przeciąć mi drogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

no to jedziemy :)
Za cel wziąłem sobie okolice pomiędzy Zwalonymi Dębami i Gubałówką i niebieskim szlakiem (odcinkiem idącym do Zwalonych Dębów).
Jak wspominałem Tomkowi - nęcił mnie taki mały podjazd naprzeciw Gubałówki.
Trochę się pokręciłem w koło, no i wyszło mi coś takiego :)
Najpierw dojazd do Gubałówki - wzięło mnie na rzadko ujeżdżany zielony szlak powyżej Polany Harcerskiej. Ale w pewnym momencie odbiłem ostro w prawo do góry - wyjechałem w tym miejscu na górze:
Guba%25C5%2582%25C3%25B3wka.jpg

po lewej budynek obsługi, po prawej stok, na środku ścieżka - myślę, że w tą stronę (do Polany Harcerskiej) jest jeszcze lepsza :)
aha, robiąc odcinek od tej strony przed zwalonym drzewem skręcic ostro w prawo w dół, fajne dół :)

kamienny%2520u%25C5%259Bcisk%2520M%25C5%
link:  https://picasaweb.google.com/117547601064736857011/SzczecinIOkoliceSzlakiSciezkiPoszukiwania#5884960073162536546


A teraz drugi odcinek, ten istotniejszy. Mapa nie pokazuje realnie trasy (fioletowy kolor) bo za wiele zakrętów, za wiele krążenia-następnym razem wezmę papier i będę znakował kawałek po kawałku. 
Trasę można zrobic jako fragment większej pętli - jedziemy Wąwozami, po Małym wąwozie jest mostek. 
1. Zaraz za mostkiem jest bardzo mała ścieżka w prawo (około 10-15 metrów za mostkiem) -jedziemy nią lekko do góry, w pewnym momencie zakręcamy w lewo w ścieżkę dochodzącą (zakręt o jakieś 150*), pniemy dalej aż zobaczymy Młodzik (szkółkę leśną). Dojeżdżamy do szerokiego traktu z zielonym szlakiem (na mapce kółko)
2. Przecinamy szeroki trakt i z nów giniemy w lesie. Lekko w dół, potem 90* w prawo, prosto ścieżką aż dojedziemy do kolejnego Młodzika (stoi przy nim słupek kamienny).
3. Przed Młodzikiem w lewo, jedziemy ciesząc nową wąską ścieżką, w niecce wypatrujemy bardzo wąskiej ścieżki po prawej stronie - wpadamy w nią i trzymamy mocno kierę :) to nasza nowa Perełka - "Kamienny Uścisk Młodzika" (celownik na mapie)
4. Przecinamy szerszy szlak i wjeżdżamy w bardzo wąski trakt który trawersuje grzbietem skręcając w lewo, ostro w dół i jesteśmy pod Gubałówką na zielonym szlaku :)

Kamienny Uścisk Młodzika:)
zdjęcie "pod prąd":
kamienny%2520uscisk%2520M%25C5%2582odzik

I w dół (szybka, bardzo techniczna i niestety krótka) :
kamienny%2520uscisk%2520M%25C5%2582odzik

Zawiłe? Wierzę.
2 wyjścia - robimy wspólny wypad lub biorę się za zaznaczanie w terenie szlaku (czas wozic młotek, gwoździe i drobne kawałki plastiku w plecaku)
Przyszły weekend ma byc ładny - postaram się oznaczyc to i owo.
Z ciekawostek - ktoś tam jeździ - wyjeżdżone, nie bardzo ale jednak.

Tak po za - kolcichy pisze prawdę, nie tylko wypłukało piasek, przesunęło rurę przed Piaskową Babą. Na rollerze przed zjazdem leży małe drzewko - chciałem usunąc ale jeszcze trzyma się korzeniami.
Dziki - też je spotkałem, uroczy był warchlak - taki na 45-50cm długości...
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dzisiaj pohasałem sobie troszkę po Puszczy (30km). Zmordowałem się niemiłosiernie i oczywiście pobłądziłem troszkę ze względu na całkowity brak rozeznania terenu ale było bardzo fajnie , szczególnie jazda równo z biegnącymi sarenkami :yes: .

Jutro około 13.00 jak i w sobotę rano 09.00/10.00 również się tam wybieram więc jeśli ktoś chętny na badanie terenu to zapraszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...