pamor Napisano 18 Lipca 2012 Napisano 18 Lipca 2012 Witam Chcę się przesiąść z Authora Impulse na Krossa A3 ( wersji kolorystycznej czarnoczerwony mat) ale nie podoba mi się to, że ma 24 biegi (kwestia zakresu przełożeń). Pisałem do producenta i odpowiedzieli mi, że nie ma możliwości zamówienia z 27 biegami. Jak sądzicie czy w sklepie da się dogadać aby w nowym rowerze wymienili mi te podzespoły (kaseta, manetka, może też łańcuch)? A może po prostu nie pasują?
Fenthin Napisano 18 Lipca 2012 Napisano 18 Lipca 2012 A może zapytasz w sklepie? To kwestia prawej manetki, kasety i łańcucha. Poza tym, zakres przełożeń możesz mieć zupełnie taki sam, 9rzędowe kasety są po prostu inaczej zestopniowane, tu tkwi główna różnica.
pamor Napisano 18 Lipca 2012 Autor Napisano 18 Lipca 2012 Zapewne. Mi chodzi o ilość zębów w największym kole zębatym w kasecie. A3 ma ich 32 a ja chcę 34. Zapomniałem, że też mi chodzi o korby-w największym kole zębatym w A3 są 42 zęby a ja wolałbym 44. Czyli pasowały by mi przełożenia z Krossa A4 ale na ramie z A3 w w/w kolorze. Taki kapryśny jestem
Fenthin Napisano 18 Lipca 2012 Napisano 18 Lipca 2012 Uwierz, tej 34 na kasecie w życiu nie użyjesz, jedynie w ciężkich górach może się przydać. Ale wtedy to już nie wiem, czy nie z buta byłoby szybciej. Korbę potrafię zrozumieć, te 2 zęby robią pewną różnicę. I o to mógłbyś się dopytać.
pamor Napisano 18 Lipca 2012 Autor Napisano 18 Lipca 2012 Temat jeszcze do przemyśleń. Myślę, że jest jeszcze możliwość wymiany kasety na 8 rzędową z większym kołem zębatym. Są takie: ACERA CS-HG31 8-rzędowa 11-34T zębatki: 11-13-15-18-21-24-28-34T . No i te korby... Pewnie kupię A3 w standardzie i pojeżdżę a potem zdecyduję.
pamor Napisano 2 Sierpnia 2012 Autor Napisano 2 Sierpnia 2012 No i kupiłem A3 kilka dni temu. Po około 80 km jazdy głównie do pracy zaczynam być coraz bardziej zadowolony. Obeszło się be zmiany podzespołów. Te przełożenia póki co mnie zadowalają. Jak na moją kondycję i szersze opony niż w poprzednim rowerze stawiające większy opór toczenia to tak jest OK. Trudno było znaleźć sklep, w którym byłby ten konkretny model, kolor i rozmiar ale po kilkunastu telefonach i mailach znalazłem go 100 km od domu we Wrocławiu. Pojechałem osobiście i nie żałuję . U mnie w pracy oglądają go z każdej strony. Teraz dokupię jeszcze jakąś podpórkę pod kolor i będzie . Pozdrawiam.
Gość Napisano 2 Sierpnia 2012 Napisano 2 Sierpnia 2012 U mnie w pracy oglądają go z każdej strony. No i o to chodzi xD A na podpórkę wg. mnie szkoda kasy, przerabiałem to ze swoim Levelem A2, raz, że wygląda to wg. mnie średnio to jeszcze niepotrzebnie trzeszczy przy jeździe po nierównościach.
pamor Napisano 3 Sierpnia 2012 Autor Napisano 3 Sierpnia 2012 No nie wiem czy szkoda kasy na podpórkę. Ja osobiście strasznie nie lubię odrapanych ścian czy roweru od opierania gdziekolwiek. A to, że strasznie potrafi tłuc na wertepach to prawda. Dlatego nie kupię pierwszej lepszej.
Fenthin Napisano 3 Sierpnia 2012 Napisano 3 Sierpnia 2012 Prosta zasada. Rower zawsze przechylony na lewy bok (z prawej strony znajduje się przerzutka, szkoda uszkodzić), lewy pedał do góry i tak go opierasz/kładziesz. O pedał i/lub korek kierownicy. Nóżka się trzęsie, w błocie rdzewieje, jeśli się przypadkowo rozłoży w terenie, leżysz, a w przypadku przewrócenia narobi jeszcze więcej szkód niż położenie roweru na ziemi. Szkoda tych nawet 20zł.
pamor Napisano 3 Sierpnia 2012 Autor Napisano 3 Sierpnia 2012 Szkoda tych nawet 20zł. Kurcze, na rower nie było szkoda 2100 a na nóżkę 20 ma być szkoda? To co? Lepiej przepić te 2 dychy?
Fenthin Napisano 3 Sierpnia 2012 Napisano 3 Sierpnia 2012 Przepić? Coś w tym jest. Za 20zł można kupić całkiem przyjemny koszyk na bidon Chcesz nóżkę, spoko. W końcu nie moje pieniądze. Jeżeli jednak zaczniesz jeździć zgodnie z przeznaczeniem roweru, w terenie, nie zdziw się, jak szybko pozbędziesz się nóżki. A rower i tak porysujesz.
pamor Napisano 3 Sierpnia 2012 Autor Napisano 3 Sierpnia 2012 Przepić? Coś w tym jest. Za 20zł można kupić całkiem przyjemny koszyk na bidon Chcesz nóżkę, spoko. W końcu nie moje pieniądze. Jeżeli jednak zaczniesz jeździć zgodnie z przeznaczeniem roweru, w terenie, nie zdziw się, jak szybko pozbędziesz się nóżki. A rower i tak porysujesz. Zaczynają do mnie trafiać te argumenty . Rzeczywiście teraz jak jadę po wertepach to fajnie jest jak się nic nie tłucze. Będzie pewnie tak jak z tymi korbami i kasetami, o których pisałem wyżej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.