Antoos Napisano 16 Lipca 2012 Napisano 16 Lipca 2012 Witam, Po sprawdzeniu wielu ofert pozostały te dwa do wyboru. Wagowo zblizone , różnice w osprzęcie , scott z amortyzatorem droźszy o 150zł. Do jazdy po pagórkach w beskidach który wybrać? specyfikacje na stronach http://www.scott.pl/...95&id_prod=3147 http://bikecenter.pl...race-green-2012
kaeres Napisano 16 Lipca 2012 Napisano 16 Lipca 2012 Witam, Po sprawdzeniu wielu ofert pozostały te dwa do wyboru. Wagowo zblizone , różnice w osprzęcie , scott z amortyzatorem droźszy o 150zł. Do jazdy po pagórkach w beskidach który wybrać? specyfikacje na stronach http://www.scott.pl/...95&id_prod=3147 http://bikecenter.pl...race-green-2012 Czyli z rowerami dla dzieci jest jak z ciuchami. Kosztują tylko co dla dorosłych pomimo, że idzie na to połowę materiału Tych powyżej raczej bym nie kupił dziecku......6 letniemu.
marekw Napisano 16 Lipca 2012 Napisano 16 Lipca 2012 Tych powyżej raczej bym nie kupił dziecku......6 letniemu. a czemu ??
SteveY Napisano 16 Lipca 2012 Napisano 16 Lipca 2012 Bo dzieci szybko rosną A co do wyboru rowerów to chyba najlepiej pociechę posadzić na każdym z nich Ile Twój Młodzian ma wzrostu, rower na 20 calowych kółkach nie będzie za duży? Mój jest rok młodszy i przy 110cm przesiadł się dopiero na 16''. W przyszłym roku spokojnie jeszcze na nim będzie śmigał. 20 to już kobyła się wydaje. Nie kupujesz za bardzo na wyrost?
Antoos Napisano 16 Lipca 2012 Autor Napisano 16 Lipca 2012 Bo dzieci szybko rosną A co do wyboru rowerów to chyba najlepiej pociechę posadzić na każdym z nich Ile Twój Młodzian ma wzrostu, rower na 20 calowych kółkach nie będzie za duży? Mój jest rok młodszy i przy 110cm przesiadł się dopiero na 16''. W przyszłym roku spokojnie jeszcze na nim będzie śmigał. 20 to już kobyła się wydaje. Nie kupujesz za bardzo na wyrost? Ma 126 cm siedział na kid'zie 20" i jak go żona zobaczyła pytała czy nie za mały ten rower , scott'a nie było w sklepie ale rama bardzo podobna, więc moje pytanie dotyczy bardziej osprzętu Teraz na 16" mbike'u kierownica wysunięta max , siodło również i widzę, że się męczy bo mu ciasno.
SteveY Napisano 16 Lipca 2012 Napisano 16 Lipca 2012 No to kawaler sporo wyższy od mojego brzdąca Ja bym brał po prostu ten który bardziej się podoba dziecku. Aczkolwiek zastanowił bym się nad sensownością amortyzatora i tylu biegów. Rower i tak góra na dwa lata, więc gwarancja będzie obowiązywać do końca.
Antoos Napisano 17 Lipca 2012 Autor Napisano 17 Lipca 2012 rower przejdzie na młodszego który zabiera się powoli za 16" , więc wole wydać na coś porządnego a nie kupować drugi nowy bo ten w 2 lata sie rozleci
suthum Napisano 17 Lipca 2012 Napisano 17 Lipca 2012 Dorzucę swoje 2 grosze do tematu. Mój "młody" własnie skończył przedszkole (6lat), może jest nieco wyrośnięty, ale w maju wymieniłem mu rower z 16" na 20". Bałem się, że 20" będzie dla niego za duże. Co się okazało? że po 2 miesiącach wymieniłem znów rower na 24". Młody szczęśliwy, że mało ze spodni nie wyskoczy. Rower ma "na styk". Kiera i siodełko opuszczone na max, jak tyłkiem się opiera na siodełku, to stoi na pacach na ziemi. Troszeczkę jest wyciągnięty na rowerze, ale w wakacje dzieciaki rosną i wydaje mi się że za 2-3 miesiące, góra pół roku powinien heblować na nim jak "stary".
CzarnyMario Napisano 17 Lipca 2012 Napisano 17 Lipca 2012 Ja bym wziął Scott, komfort jazdy zawsze będzie większy z amorem, a waga tylko nieznacznie wyższa (0,4 kg). Ponadto rower z amorem i z przerzutą z przodu, to już taki jak ma tata. Mój Timi (5lat) śmiga na kołach 16" (bez przerzutek i bez amora) i czasami "każe" mi blokować amor i nie używać przerzutek, cobyśmy mieli "tak samo".
kaeres Napisano 17 Lipca 2012 Napisano 17 Lipca 2012 Nie wiem o czym mówicie. Mój 7 letni syn przy wzroście 132cm jeździ na rowerze (koła) 20" i siodełko ma w niemal najniższej pozycji (przy prawidłowej pozycji oczywiście). Do 140cm spokojnie rowerek starczy Dlaczego bym nie kupił rowerku za 1300zł ? Bo go nie wykorzysta, wyrośnie, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczam na ochraniacze i kask. Kands Kevin full amor + tarcze - ma wyglądać bo chłopaki na dworze też mają takie i kosztuje 3 krotnie mniej. Spisuje się świetnie, a jak wyrośnie to się sprzedaje i kupuje większy bo dzisiaj to dzieciakom nawet kolor może nie odpowiadać i kupowanie rowerków dla kilku dzieciaków mija się z celem. Oczywiście to jest moje zdanie ale wywołany do tablicy odpowiadam.
CzarnyMario Napisano 17 Lipca 2012 Napisano 17 Lipca 2012 he he autor wątku pyta który z dwóch rowerów lepiej wybrać, a widzę, że dyskusja toczy się w okół ceny i rozmiaru roweru Teoretycznie, na plus Cube'a przemawia wolnobieg z megarange'em - 34z w Scott'cie największa zębatka 28... to tak apropos Do jazdy po pagórkach w beskidach z drugiej strony koszt takiego wolnobiegu to 30 zł.
marekw Napisano 17 Lipca 2012 Napisano 17 Lipca 2012 Dla mnie naturalną koleją rzeczy jest: - tricykl - 16 cali - 24 całe - 26 cali forever !
Antoos Napisano 18 Lipca 2012 Autor Napisano 18 Lipca 2012 Ok, trochę porządku musze w prowadzic bo się nam temat rozłazi jak szprychy w Pelikanie. Dowiedziałem się, że rower za drogi, za mały, za duży, dla szpanu itp itd a dalej nic na temat różnicy w osprzęcie. Panowie rower kupuję tak czy siak i tu nie czekam na poradę. Chciałem poznac czy są jakieś znaczące różnice w osprzęcie, które by pozwoliły zdecydować o wyborze. scott z amorem a cube z megarange'm (dzięki Czarny Mario) czy są jeszcze jakieś ważne różnice w jakości osprzętu ? dzięki
kaeres Napisano 18 Lipca 2012 Napisano 18 Lipca 2012 czy są jeszcze jakieś ważne różnice w jakości osprzętu ? dzięki Oczywiście, że są. Scott jest sprzętowo sporo lepszy (Alivio + przerzutka przód) (w Cube z tego co widzę to nie ma przerzutki z przodu).
CzarnyMario Napisano 18 Lipca 2012 Napisano 18 Lipca 2012 Niewiele mówi mi nazwa "scape", którą to są opatrzone komponenty w Cube'ie. W Scott'ie już bardziej znane, bo pedały VP, piasty JoyTech. Wspomniana przez KAERES'a przerzutka tylna Alivo w Scott'ie sporo lepsza niż ta w Cube'ie, chociaż moim zdaniem wrzucona tu na wyrost. Cube ma wymienny hak przerzutki, zastanawiam się tylko, jak często może dochodzić do awarii tego elementu w dziecinnym rowerze? Z jednej strony dzieci jeżdzą w łatwiejszym terenie, z drugiej przerzutka jest bliżej ziemi więc łatwiej o nią zawadzić, no i dzieci chyba mniej zważają żeby nie uszkodzić sprzętu ... temat do przemyślenia. Tak czy siak, zdania nie zmieniam, ja wziąłbym Scott'a.
MichalVx Napisano 19 Lipca 2012 Napisano 19 Lipca 2012 Nie opłaca się kupować tak drogich rowerów bo posłuży mu rok i wyrośnie z niego więc przemyśl
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.