Skocz do zawartości

[Katowice] wspolna jazda!


titit

Rekomendowane odpowiedzi

hi! czy ktos planuje jakies systematyczne jezdzenie (w ramach wolnego czasu) badz zebranie w tym sezonie jakiejs fajnej paczki aby troche sie "pomeczyc" na rowerku :blink: jesli tak to wpisujcie sie i moze cos wspolnie wymyslimy fajnego, mysle tu o jakies ciekawej trasie badz wspolnych wypadach na jure badz w gory, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt ze czasowo bede troche w plecy ale bede w domu ( Polsce ;) a dokladnie - sosnowiec - zory ) od poczatku czerwca i jezeli bedzie organizowana jakas ekipka z katowic i okolic - chetnie pisze sie na rowerowe eskapady typu gory albo jura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam plan wyjazdu w czerwcu/lipcu do Jury pojeździć. Wcześniej zajrze z 2-3 razy żeby dokładnie zobaczyć teren i będzie można zorganizować jakąś ciekawą wycieczkę np. Dojazd pociągiem, 50 km axc/enduro w Jurze i powrót rowerem do domu :mrgreen: Dystans akurat na całodniowe śmiganie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tu napiszę co planuje z takich dłuższych wycieczek w tym sezonie. Osoby z okolic Katowic/Bytomia/Chorzowa zapraszam :)

1. Wspomniana wyżej wycieczka do Jury - około 150 km

2. Wyjazd do Szczyrku -

wersja Enduro:

Z Katowic pociągiem do Bielska, dojazd rowerem do Szczyrku i zjazdy ze Skrzyczne(w sumie około 50-70 km)

wersja XC:

Dojazd rowerem do samego Szczyrku i jeżdżenie bez żadnych wyciągów. Potem powrót do Bielska i pociągiem do domu(w sumie około 150 km)

3. Wycieczka z Katowic do Ogrodzieńca - w zależności od trasy 100-130 km. Raczej typowe XC

4. Planuję jeszcze wycieczkę do Zakopanego na kilka dni, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie, ze względu na głupi rozkład jazd pociągów z Zakopanego do Katowic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by coś ciekawego było to i może ja z Zabrza się zgłoszę :)

 

A rozkład jazdy pociągów Katowice-Zakopane sie zmieni mocno bo będą znowu kasować jakieś kursy i jak nie skasują 31 marca to na następny raz - 1 czerwca. Gdzieś miałem rozpiskie dokładną co i jak będą kasować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hi! no widze ze sa chetni wiec moze jednak cos z tego wyjdzie :) oprocz mnie jest jeszcze 2 moich kumpli wiec mysle ze jak zbierzemy wspolnie z 10-15 osob to bedzie fajny peletonik :) oczywiscie to jest pocztek zbierania zgloszen wiec mysle ze jak ludziska obudza sie ze snu zimowego i zajrza na stronke to sie zaczna dopisywac :) pozdrawiam wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak jesli bedziemy sie gdzies organizowac to baza na pewno beda katowice i dworzec pkp a z tych naszych osciennych miast do katowic da sie bezproblemowo dojechac wiec z organizacja nie powinno byc problemu :) . Ewentualnie zawsze mozna jechac samochodami - kwestia tylko zeby zebralo sie pare osob z samochodami ( ja zawsze bede mogl kogos zabrac ) choc na pewno taka wycieczka z jazda pociagiem bedzie na pewno ciekawsza chocby dlatego ze bedzie czas zeby sie lepiej poznac.

Mam nadzieje ze w wakacje temat bedzie zyl swoim zyciem intensywnie - i zmontujemy nie jedna wyprawke :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak jesli bedziemy sie gdzies organizowac to baza na pewno beda katowice i dworzec pkp

 

hehe, dworzec pkp w katowicach daje rade, moze jak byloby nas wiecej niz 10 osob nikt by nei stracil roweru:) bo ja np mialem rozne ciekawe akcje na tym dworcu

ogolnie inicjatywa calkiem dobra, mamy okolo 100km w gorki to trzeba z tego korzystac jak najczesciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak zawsze i wszedzie trzeba miec sie na bacznosci bo po co miec jakies chore problemy, tym bardziej jesli kazdy z nas ma zainwestowana wieksza badz mniejsza kase w sprzet (rower) to po co mialby go stracic przez jakas grupke oszolomow! Moze warto w razie czego sie ubezpieczyc? Myslal ktos nad tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt ze na dworcu katowickim zawsze byl meksyk ale niema co sie bac na zapas. Bedac w grupie trzech, czterech osob i wiecej raczej malo kto bedzie chcial zaczynac ale ... jezeli cos sie bedzie dzialo to nie nas a my bedziemy prali :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha dokladnie jestem tego samego zdania :( zreszta pozyjemy zobaczymy :) najpiekniejsze to to ze jest coraz cieplej i mozna juz pomalu zaczynac sie przygotowywac do tych wypadow :) wiec ludziska zieramy pake i robimy wypady, pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Sosnowiec zgłasza się na jakąś wycieczkę :D napiszcie jakieś daty to wtedy sie dokładnie umówimy....... a takie umawianie to wiecie :D podobają mi się plany Pumy :D

Fajnie ze sie zglasza wiec niech kazdy sledzi ten post przez caly czas jak bedzie ku temu okazja to na pewno sie pokaza jakies datu i godziny wiec spokojnie podchodzcie ludzie do sprawy to dopiero plany :) Przeciez trzeba troche kosci najpierw rozruszac przed takimi trasami no chyba ze ktos smigal przez cala zime na jakims trenerze :) Ja czegos takiego nie posiadam wiec nie bede sie pakowal w pewna kontuzje na dzien dobry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marnon

no to fajnie :) tylko prawdopodobnie bysmy w dalsza droge jechali nie na kolach tylko pociagiem np. na jure a pozniej na kolach np. z Myszkowa, ale trase ustalimy w pociagu, z moich doswiadczen najlepsze sa szlaki piesze przynajmniej jest fajna jazda w terenie a nie asfaltem :) to sie dotyczy szlakow po jurze jak i beskidach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planowane niby jest ale nie kazdy chyba moze jechac na 2 dni wiec na razie mozna cos zmontowac jednodniowego ale pewnego :) na dwa dni to troche kasiory trzeba wziasc aby wieczorkiem nie siedziec o suchym p... :) wiec mysle ze jakis dzionek w kwietniu mozna zaplanowac, pomysle czesciowo nad trasa i konkretnym dniem, i wtedy bedziemy zbierac konkretne zapisy :) na razie w gre wchodzi jura bo w gorach chyba bedzie jeszcze pizdzic i bedzie snieg wiec ten sektor mozna zostawic na pozniej :D

 

A jak wyglada smiganie na kolach ludzi z Katowic i okolic w tygodniu? jezdzicie tez czy tylko weekendy? moze w tygodniu cos skleimy? oczywiscie jak sie ociepli i wysuszy :D co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak wyglada smiganie na kolach ludzi z Katowic i okolic w tygodniu?

Ja w tygodniu planuje robić tylko ~30 km dziennie, jak się uda, będzie dużo czasu to może więcej. Można gdzieś śmignąć wspólnie, ale raczej nie więcej niż 50 km.

 

Przed świętami planuje zrobić rundkę rozpoznawczą w Jurze na około 50 km(dojazd i powrót pociągiem). Zobaczę co i jak i potem można organizować wycieczkę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...