Maciek764 Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Od nowości swojego Crosswaya nie oszczędzałem, jeżdżę nim wszędzie, samochodu przez 8-10 miesięcy w roku nie używam Średnio lubię babrać się w sprzęcie dlatego jeździłem na jednym napęcie aż do zerwania łańcucha (co nastąpiło po dokładnie 12,5 tysiąca kilometrów). Wymieniłem kasetę na Deore, blat średni i największy (jakieś Alivio czy coś, XT za drogie na obecne moje realia ) no i łańcuch HG-53. Na nowym napędzie mam przejechane jakieś 400km więc teraz pytanie - czy całość względnie dłużej by pociągnęła (np. 25 tysięcy km) jeżeli dokupiłbym sobie 1 lub 2 łańcuchy i zmieniał co 600-800km? Styl jazdy mam taki, że w 80% spokojnie (AVG na poziomie 20-23km/h) ale czasem lubię przycisnąć no i w 90% asfalt. Więc pytam czy jest sens przy moim stylu jazdy, bo jeżeli wydłuży mi to życie napędu o np. 2-3 tysiące kilometrów to szkoda mi zachodu. Czytałem podobne tematy ale każdy ma inny napęd i styl jazdy więc do końca nie wiem co zrobić ze swoim napędem.
beskid Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Zrobiłeś te 12,5 w ile 1 sezon dwa czy więcej?? Zasada jest prosta jeśli robisz sporo w ciągu sezonu to "metoda 3 łańcuchów" jest do zastosowania w przeciwnym razie nie ma to najmniejszego sensu.
beskid Napisano 9 Czerwca 2012 Napisano 9 Czerwca 2012 Więc pytam czy jest sens przy moim stylu jazdy, bo jeżeli wydłuży mi to życie napędu o np. 2-3 tysiące kilometrów to szkoda mi zachodu. Nie wiem o ile wydłuży przebieg ale według mnie szkoda zachodu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.