soomo Napisano 1 Czerwca 2012 Autor Napisano 1 Czerwca 2012 Witam A co sądzicie o rowerze ROMET Wagant 2.0 2011? Dodam, że szukam dobrego roweru Trekkingowego do 1500zł. Chcę zamontować na nim fotelik dla dziecka i wybierać się na niezbyt dalekie wycieczki (ok 20 - 40km) + ewentualne dojazdy do pracy w pogodne dni (ok. 12km). Czy Wagant jest dobrym wyborem, czy może za tą cenę znajdzie się coś innego godnego polecenia (wchodzą w grę tylko rowery NOWE). Interesuje mnie sprzęt, z którym nie będzie ewentualnych problemów serwisowych w razie usterek. Z góry dziękuję za pomoc. A może lepiej kupić coś takiego: http://allegro.pl/ka...2361912061.html i do tego dokupić osprzęt: błotniki, lampki i bagażnik. Tylko ile wyniesie komplet dodatków dobrych, który wymianiłem? Czy zmieszczę się w 400zł? Kolega trochę zboczył z mojego tematu... Proponuję założyć nowy i tam pytać w razie innych wątpliwości. Ktoś może mi pomóc w odpowiedzi na mój ostatni post?
soomo Napisano 3 Czerwca 2012 Autor Napisano 3 Czerwca 2012 Ktoś jest w stanie odpowiedzieć na mojego posta? dodatkowo: http://www.cyklotur.com/pl-PL/produkt/4983/162/Z_rama_sztywna__MTB_Hardtail/Rower_BASIC_2011 co sądzicie o tym rowerku?
Mod Team michuuu Napisano 3 Czerwca 2012 Mod Team Napisano 3 Czerwca 2012 O Unibike też trochę słyszałem, że serwis mają kiepski... mimo wszystko jakoś same rowery, z tego co słyszałem, mają dobre w swojej cenie. Może się ktoś wypowie kto ma Unibikea, albo konkretnie Crossfirea? Wersja damska żony. Rama bez zastrzeżeń, solidna(jak na crossa) bez fajerwerków, wyposażenie na miarę ceny- przyzwoite, opony uniwersalne, siodełko wygodne. Mankament to amortyzowana sztyca ,a raczej budżetowa atrapa (ale żonie pasuje). Trzeszczy i skrzypi przy uginaniu, smarowanie razem z łańcuchem(można się przyzwyczaić albo wymienić). Za 1549,- minus 8% rabatu sądzę że warto, rower solidny, przyzwoicie wyposażony, jak dotąd niezawodny. Pomykacz szosowo-parkowy ale w lesie też da radę.
soomo Napisano 3 Czerwca 2012 Autor Napisano 3 Czerwca 2012 Dzięki wielkie za opinię Póki co, ten rower bardzo mi przypadł do gustu. Kwestia tylko, czy takim rowerem faktycznie wszędzie pojeżdżę? Jak widzę opinię ludzi ogólnie na temat crossów mówią, że nadaję się na asfalt i do lasu. Zawsze uwzględniają powierzchnie bardziej płaskie, z jakiego powodu? czy dlatego, że takim rowerem ciężej się jeździ po bardziej stromych, nierównych terenach, czy ma to coś wspólnego z wytrzymałością konstrukcji roweru? Nie jeżdżę ekstremalnie po górach, ale zależy mi żeby konstrukcja była solidna i przystosowana na każdy teren. Dotąd, tak jak pisałem, jeździłem cały czas na MTB i chociaż mój pierwszy rower to był totalny bubel, nie przeszkadzało mi to, prawdę mówiąc mogłem nim pojechać wszędzie.
fomicz Napisano 4 Czerwca 2012 Napisano 4 Czerwca 2012 NIe chodzi o ukształtowanie terenu, cross da radę górkom i dołkom. Raczej o nawierzchnię - im mniej utwardzona, tym opony crossa mają większy kłopot. Na pisaku to już jest tragedia - opona nie daje rady, na błocie również nieciekawie.
soomo Napisano 4 Czerwca 2012 Autor Napisano 4 Czerwca 2012 to może wymiana na jakieś bardziej terenowe opony da radę? w ogóle są takie do crossów?
fomicz Napisano 5 Czerwca 2012 Napisano 5 Czerwca 2012 Ciężej jest z takimi oponami. Można dostać bardziej terenowy bieżnik ale już z szerokością na poziomie 2.0-2.1 jest gorzej.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.