matkell Napisano 5 Maja 2012 Napisano 5 Maja 2012 Witam, posiadam amortyzator Suntour Raidon RL Air z 2009 roku, serwisowany w grudniu, wszystko jest w porządku, ale martwi mnie jedna rzecz, otóż amorek jest strasznie wrażliwy na wodę, wystarczy pare minut jazdy po asfalcie w deszcz, by stał się oporny, a podczas jazdy w błocie robi się praktycznie sztywny i tu rodzi się moje pytanie: w jaki genialny sposób uszczelnić przed woda amortyzator? Dodam, że od nowości zachwowywał sie podobnie, jest ogólnie zadbany, czyszczony i smarowany Brunoxem, a do przywrocenia normalnej pracy potrzebuje przesmarowania i kilku solidnych "wcisków", bardzo proszę o informacje, pozdrawiam
PoleK Napisano 5 Maja 2012 Napisano 5 Maja 2012 bo moim zdaniem to nie powinienes w niego lac tyle Brunoxa... rozkrec go (wystarczy wyjac gore z dolu) i wyczysz po czym nasmaruj. moj jakos nie narzeka na pogode...
matkell Napisano 5 Maja 2012 Autor Napisano 5 Maja 2012 Smarowanie co 100km jest wskazane, wyczyszczony szmatka i psikniete pod uszczelki, zresztą na początku jeździł "na sucho" i było podobnie więc to nie jest wina smaru, rozkręcany tak jak mówisz był w grudniu bo praktycznie tyle można tam zrobić, tłumik jest nierozbieralny
PoleK Napisano 5 Maja 2012 Napisano 5 Maja 2012 to zalecane smarowanie to nie wiem skad sie wzielo... mi brunox nic nie daje, wole rozkrecic i wyczyścic po czym nasmarowac. brunoxa uzywam naprawdę od swieta, jak mam konkretnie uwalone golenie, a w sigmie wcale i nigdy nie mialem problemow a w ogole wysmarowales zaglebienie w uszczelce smarem stalym po wyczyszczeniu? bo z tego co mowisz to jakbys mial tam sucho a brunox jako ze jest rzadziutki to po kilku km splywa na dol i "nie dziala"...
Piksel Napisano 5 Maja 2012 Napisano 5 Maja 2012 Ten amortyzator ma po prostu uszczelki tragicznej jakości.To przypadłość wszystkich suntourów od raidona i niżej.
bruce95 Napisano 5 Maja 2012 Napisano 5 Maja 2012 Możesz spróbować skrócić sprężynkę znajdującą się na oringu, najlepiej przy serwisie amorka, bo wtedy masz wyjęte górne lagi i łatwiej ją złożyć, a więc robisz to tak: zdejmujesz ją z oringa, szukasz miejsca łączenia, rozkręcasz, odcinasz ok.5 zwojów, skręcasz, zakładasz na oring. Raczej cudów nie będzie, ale to może trochę pomóc. Ważne jest aby przy serwisie napchać smaru pod uszczelki jak już PoleK napisał.
PoleK Napisano 5 Maja 2012 Napisano 5 Maja 2012 Ten amortyzator ma po prostu uszczelki tragicznej jakości.To przypadłość wszystkich suntourów od raidona i niżej. Panie Piksel, nie są tak tragiczne żeby amor sie zachowywał jak opisał autor tematu, bo u siebie nie zauważyłem takiego zachowania a mam sprzęt z 2008r.
Piksel Napisano 6 Maja 2012 Napisano 6 Maja 2012 Trafiłeś na lepszy egzemplarz, bo mój(na szczęście już były) raidon mimo robienia regularnego serwisu w trudnych warunkach pogodowych również odmawiał współpracy.Pomogła dopiero zmiana na coś lepszego.Do tego przyczynia się też brak otwartej kąpieli olejowej.
tobo Napisano 6 Maja 2012 Napisano 6 Maja 2012 Jeśli woda dostaje się do środka przez kiepskie uszczelki to kąpiel raczej by nie pomogła. Poza tym to nie jest zbyt oczywisty atut bo kąpiel olejowa ze względu na wagę jest dziś chyba wrogiem nr jeden producentów amortyzatorów Można spróbować kupić inne uszczelki do tego widelca lub wymienić je na enduro seals, jesli jest takowy wymiar i cena nie zabije
matkell Napisano 6 Maja 2012 Autor Napisano 6 Maja 2012 Dziękuje za podpowiedzi, ale wersję z brakiem smaru stałego muszę odrzucić bo jestem pewnien, że jest w odpowiedniej ilości, pozatym, jak już wspominałem przed pierwszym rozkręceniem sytuacja była bliźniacza, a więc mam kolejne pytanie: gdzie mogę dostać uszczelki do Raidona, oraz czy wymiana na takie same jest sensowna? nie ma jakiegoś "domowego" sposobu na zabezpieczenie?
bruce95 Napisano 6 Maja 2012 Napisano 6 Maja 2012 Możesz spróbować skrócić sprężynkę znajdującą się na oringu, najlepiej przy serwisie amorka, bo wtedy masz wyjęte górne lagi i łatwiej ją złożyć, a więc robisz to tak: zdejmujesz ją z oringa, szukasz miejsca łączenia, rozkręcasz, odcinasz ok.5 zwojów, skręcasz, zakładasz na oring
matkell Napisano 6 Maja 2012 Autor Napisano 6 Maja 2012 Wybacz, ze przeoczyłem Twoją wypowiedź, spróbuje
matkell Napisano 6 Maja 2012 Autor Napisano 6 Maja 2012 Niestety, ale sprężynka zrobiona jest na zasadzie pierścienia i stożka, nie da się jej uciąć w ten sposób, by ponownie zamontować.
PoleK Napisano 6 Maja 2012 Napisano 6 Maja 2012 da się da ale jeśli mówisz ze nie to: da się ją mocniej skręcić
matkell Napisano 7 Maja 2012 Autor Napisano 7 Maja 2012 To w jaki sposób to zrobić? Masz stożek, który zaskakuje w kółeczko, nie da się przeciągnąć, a nie skręcić
bruce95 Napisano 7 Maja 2012 Napisano 7 Maja 2012 Ja robiłem to w RST, ale wydaje mi się że sprężynka Suntourów jest taka sama. Obcinasz z tej większej strony i wtedy wkręcasz. Jak możesz to wrzuć zdjęcie rozkręconego pierścienia.
matkell Napisano 7 Maja 2012 Autor Napisano 7 Maja 2012 Już złożyłem amorka, jedyna zmiana to zastosowanie uszczelnicza teflonowego do maszyn przemysłowych pod uszczelki jako smar stały, zobaczę efekty i wtedy napiszę. Dziękuje bardzo za pomoc i pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.