Skocz do zawartości

[ kask ] kask mtb a kask szosowy


tobi125

Rekomendowane odpowiedzi

Różnica jest znaczna - kask mtb jest zabudowany z tyłu głowy - bardziej przypomina kask motocyklowy tylko uszy niezabudowane - kask szosowy przypomina orzecha - krawędź do okoła jest na podobnej wysokości - wynika to z tego, że upadki na rowerach szosowych przeważnie są na bok w ekstremalnych wypadkach do przodu - w mtb zakres upadków/wypadków jest znacznie szerszy w tym upadki do tyłu - przez co tył kasku musi mieć dodatkową zabudowę. Co do daszka w większości jak nie prawie we wszystkich jest demontowywalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kask mtb jest zabudowany z tyłu głowy

całkiem niedawno szukałem kasku dla siebie. przymierzając kilka modeli METa tak MTB jak i szosowych odnoszę inne wrażenie. to raczej kaski szosowe mają solidniejszy tył.

patrząc na wypadki szosowców trudno się temu dziwić. kolarze upadają w bok i na plecy ( to z filmików ). w terenie częściej chyba leci się przez kierownicę ( doświadczenie własne+obserwacje na trasach maratonów ).

w przypadku tej marki różnice widać w systemie "mocowania" kasku. modele MTB zachodzą niżej na potylicę by siedziały stabilniej.

mi modele MTB nie leżały. zdecydowałem się na szosowego Stradivariusa. leży naprawdę dobrze prawie tak dobrze jak Lazer O2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem taki dylemat rok temu.

W sumie zdecydowałem się też na szosowego METa, dokładnie Estro, bo w równoległym modelu MTB - bodajże Veleno, wkurzałby mnie ten daszek.

Przymierzałem oba, różnicy poza daszkiem nie dostrzegłem, nie wiem jak jest ze strukturą :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...