Skocz do zawartości

[Rower] Wheeler Eagle 40


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

zbliża się wiosna, więc zacząłem rozglądać się za czymś do pojeżdzenia. Na stronie wheeler.pl znalazłem eagle 40 http://wheeler.pl/eagle-40 w promocyjnej cenie 3399pln.

Próbowałem znaleźć w necie coś o tym rowerku, ale nie wiele o nim piszą, więc czy jest ktoś w stanie podzielić się uwagami na temat tego bajka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opłaca się jak najbardziej, linki prowadzone wewnątrz ramy fajny patent, ciężko o lepszy osprzęt za te pieniądze. Zobacz czy Ci geometria pasuje, nie jest to obecny standard XC, raczej płaskie kąty i amortyzator 120mm determinuje bardziej w kierunku aktywnej turystyki. Ale każdy maraton oczywiście jak będziesz chciał też na tym przejedziesz :)

Edytowane przez radeks23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower jest przeceniony o tysiąc pięćset złotych, więc na pewno się opłaca. Przyznam, że choruję na ten rower już od roku, ale nie znalazłem o nim zbyt wielu opinii w sieci, no i zdziwiło mnie, bo sprzedawca w sklepie wheelera powiedział, że klienci w tym przedziale cenowym raczej wybierają Treki, ale pewnie miał na myśli cenę sprzed promocji. Do tej pory jeździłem 12-sto letnim wheelerem, więc zmiana byłaby duża, co prawda w maratonach się nie ścigam, ale dużo czasu spędzam jeżdżąc po kaszubskich lasach, więc będę miał gdzie polatać.

A więc pora iść do sklepu i wydać trochę oszczędności.

 

Jestem laikiem jeśli chodzi o osprzęt rowerowy i tym podobne rzeczy, stąd moje zapytanie, ale odkąd pamiętam jeżdzę na rowerze i jest to w zasadzie mój jedymy środek transportu, za równo po mieście jak i na wśi.

 

Jak już dorwę bajka w swoje łapy, postaram się opisać moje odczucia z jazdy na nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i odebrałem bajka. Pogoda od razu obdażyła nas obfitymi opadami śniegu, więc postanowiłem to wykożystać i trochę się poślizgać.Warunki do jazdy były chyba dość ciężkie, bo po trzech godzinach jazdy na rowerku jestem nieżle zmęczony.

Do rzeczy..

Eagle jest trochę krótrzy od mojego poprzedniego wheelera 600, ale w sumie mi to nie przeszkadzało, czasami, jak wjechałem na bardziej ubity śnieg, albo jakieś koleiny śnieżne trzeba bylo mocniej powalczyć z rowerem, żeby nie uciekal na boki, poza tym, jak na warunki jeździlo się lekko.

Amorek trochę twardy, dość mocno mnie wytrzęsło, szkoda tylko, że przedni hamulec w cale nie hamował, na szczęście tylni działał ;] Przerzutki działały rewelacyjnie ( w porownaniu do mojego starego roweru, to inny świat) do czasu aż heheh zaliczylem glebę. Dojeżdzałem do świateł, zapalilo się czwerwone, więc nacisnąlem tylni hamulec, zblokowalem koło, którę trafiło na ukryty pod śniegiem kawalek lodu i rower upadł na śnieg, w sumie nic wielkiego, ale tylnia przerzutka wkręciła mi się w szprychy. Na szczęście wyprostowalem ją ręką i pojechałem dalej, ale przy rowerze za 5 tysi (w promocji za 3,5) przerzutka XT pod ciężarem tak lekkiego roweru, chyba nie powinna się tak łatwo wyginać. Podsumowując, z zakupu jestem zadowolony, rower jest lekki, fajnie wygląda, fajnie się śmiga, będę musiał zainwestować w jakąś osłonkę na tylną przerzutkę, hamulec się podciągnie i będzie git.

Dorzucam fotkę z wycieczki. Jakośc zdjęcia średnia, bo robione bylo telefonem w nocy w lesie ;]gallery_149176_1831_1504.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Na przerzutkę z kasetą 10 – rzędową trzeba bardzo uważać, wystarczy lekko ją skrzywić i może wystapić problem z prawidłową pracą. W kasetach 10- rzędowych przerzutka ma mniejszą tolerancję błędu – musi być bardziej dokładna, zalecane jest kupowanie osłony na samą przerzutkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...