[Piasty] Malowanie proszkowe

[Tailu]

Witam mam pytanie czy mozna proszkowo pomalować piasty ? oczywiscie rozebrał bym na części pierwsze i zabezpieczyl srodek ale czy podczas podgrzewania w piecu nie ulegna one zniszczeniu ? tak samo szprychy i obręcze ?

[mklos1]

Proszek wypieka się w temperaturze do 200 stopni. Nie powinno mieć to jakiegoś szczególnego wpływu. Oczywiście do pieca musi wjechać jedynie sam korpus piasty, bez żadnych elementów wewnątrz. Poza tym musi być ona wcześniej oczyszczona, najlepiej przez piaskowanie lub szkiełkowanie. Musisz także wziąć poprawkę na grubość lakieru. Możesz mieć potem problem z przełożeniem szprych. Typowa grubość powłoki to 100u (0,1mm), nie wiem czy z podkładem. Dodatkowo lakier/proszek ma tendencję do tworzenia zgrubień na ostrych zagięciach, kątach itp. Czyli gdyby powłoka została położona super idealnie, średnica otworu na szprychę zmaleje o 0,2mm, średnica szprychy wzrośnie o 0,2mm.

[Tailu]

2i

 

A gdybym poprostu z koła ściągnął opony dędki i wszystko co nie jest odporne na ciepło i do tego opróżnił piaste mógł bym w całosci tak koło pomalować ?

[mklos1]

Nie ma sensu. Wyjdzie brzydko - o ile w ogóle się da. Lakier popęka po pewnym czasie w miejscach, gdzie szprychy pracują.

[Puklus]

Obrecz i Piastę ok, szprychy odpadaja. Nie wiemy dokładnie jaka jest grubość powłoki o czy cało by sie to zapleść. Tylko pytanie czy jest sens, bo czyszczenie jest pracochłonne albo pieniądzo chłonne, podobnie jak i malowanie. Lepiej chyba kupić nowy zestaw, chyba ze to coś w rodzaju obreczy ZTR i piasty chrisa kinga czy innej dość ekskluzywnej piasty lub obreczy gdzie koszt nowych czesci to ponad 1000zł za przednie koło. Natomiat jak masz dojścia i masz to po znajomości nie widze przeciw wskazań.