Potrzebuję Państwa rady przy zakupie mojego pierwszego e-bike trekkingowego do 10 tys zł.
Będzie to mój jedyny środek komunikacji, używany przez cały rok, z tym, że na niedużych dystansach (dziennie około 15km).
Ze względu na chory kręgosłup potrzebuję rower amortyzowany, o możliwie wyprostowanej pozycji podczas jazdy.
Istotna jest też jego waga, ponieważ będzie przechowywany na klatce schodowej (codziennie będę wnosić go kulka schodków do windy).
Poprzednim moim rowerem był Unibike Voyager, więc jestem przyzwyczajona do wnoszenia 18kg. Przymierzałam się do kilku elektryków o wadze 25kg, jednak fajnie gdyby polecili Państwo coś lżejszego.
(Najlepiej w kolorze khaki)
Wiem, że warto szukać roweru z silnikiem BOSCH.
We wstępnym researchu moją uwagę przykuły:
Rower elektryczny Canondale Mavaro Neo sl1
Rower elektryczny miejski Husqvarna Towner 2 BOSCH 46cm 28'' Nexus FW
Bianchi e-Vertic C-Type 2024
Rower elektryczny Proeco WAVE AN 1.0