Witam wszystkich, szukam roweru do jazdy po lesie i górkach, traski między 30 a 80km (mieszkam w Sudetach). Obecnie posiadam Cube Attention 2017, niestety po 7 latach zaczął się sypać napęd stąd poszukiwania nowego Link
Co mi się podoba w Cube - pozycja, jest super plecy nie bolą nie jestem też wyciągnięty na rowerze
Wzrost 192, waga 86kg
Co chciałbym w nowym:
- powietrzny amortyzator
- zbliżona pozycja
- napęd taki by jeszcze łatwiej zdobywało się ściany (obecnie 3x10, 40x30x22t oraz 11-36t)
- wiadomo żeby nie był gorszy od tego Cube
Na czym mi nie zależy:
- prędkości na asfalcie
- nie montuje żadnych bagażników, sakw itp
- downhillu też nie uprawiam
Podobają mi się (chociaż to sprawa kwestia poboczna) Orbea, Kona, Cube, Canyon
Zrobiłem szybkie rozeznanie i wydaje mi się że pod względem napędu w góry najlepszy będzie:
Radon Jealous AL 8.0 Link
Myślałem też o Orbea Alma h10 Link
Kellys Gate 70 Link
Albo budżetowo Ghost Nirvana Link
Czy jesteście w stanie mi doradzić co będzie najlepsze lub podać jakieś inne modele do rozważenia? A może któryś z powyższych ale seria niżej będzie wystarczająca? Pozdrawiam