Hej,
przymierzam sie do zakupu pierwszego w zyciu gravela. W oko wpadl mi ten model z Deca:
https://www.decathlon.pl/p/rower-gravelowy-triban-grvl-grx-af-2x12/_/R-p-343001
Czytalem raczej pochlebne opinie na jego temat, ma wszystko czego bym oczekiwal od swojego pierwszego gravela, ale moze ktos siedzacy w temacie moglby sie wypowiedziec? Moze jest cos, na co powinien zwrocic uwage lub inny, lepszy model w podobnej cenie? Jak wielkim problemem jest aluminiowa glowka widelca?
Rower glownie na DDR, od czasu do czasu jakis szuter, las, wiec szosowka odpada. Dodatkowo rekreacyjnie jazda po miescie. Lubie srednie i dluzsze dystanse, wycieczki kilkugodzinne itd.
Obecnie jezdze na Kross Evado 5.0 bodajze z 2020 roku(drugi wlasciciel). Jest w takim sobie stanie, ale udalo sie w tym sezonie zrobic 3,5K km, wiec cokolwiek lepszego bedzie odczuwalna zmiana. Jednoczesnie nie mysle o wiekszej profesjonalizacji w przyszlosci, raczej ma to byc rower na najblizsze kilka(nascie) lat, gdzie moge go troche upgradeowac, ale watpie w jakies zabawy w zmiany napedu itd. Bardziej chyba zalezy mi na dystansie, a nie na szybkosci - nie ma to byc rower sportowy ani wyczynowy.
Nigdy nie jezdzilem na baranku, wiec troche sie tego obawiam, ale jednoczesnie licze mocno na zwiekszenie komfortu - obecnie trzymam prosta kierownica tak jakbym trzymal baranka, jakos tak jest mi wygodniej.
I prosilbym jednoczensie o pomoc w wyborze rozmiaru, mam 182cm zwrostu, noga 85 cm, wiec chyba raczej M niz L? Czy to prawda, ze latwiej jest rower 'wydluzyc' niz skrocic?
Dzieki!