Hejka.
Poszukuje roweru eMTB do kwoty 8 tys. zł, który z nich byłby lepszy?
https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-r-raymon-hardray-e-5-0-29-pd30084/?v_Id=175277
czy
https://www.greenbike.pl/rower-elektryczny-kross-hexagon-boost-50-2024-80nm-882wh-100-gotowy-lampki-p-8700.html?utm_source=ceneo&utm_medium=referral&ceneo_cid=71413355-08ba-90d3-5c6d-4b2d636b900d
A może macie jeszcze inne propozycje tym budżecie?
PS. Mieszkam w kujawsko-pomorskim (i tutaj będzie głównie użytkowany), więc tereny dominują raczej nizinne, 30% miasto (sporo dobrych DDR), 70% okoliczne lasy i ścieżki, często sporo piachu. Ja mam 184cm wzrostu, ok. 88kg. Kiedyś miałem górski rower bez amortyzacji (BioBike) i byłem bardzo zadowolony. Preferuje wymienną baterię (chyba to już standard?), co by przez zimę w piwnicy nie trzymać jej.
