Pierwsza jazda testowa już za mną. Trasa liczyła 23 km i trwała godzinę. Teren różny, asfalt, szuter, piach, wysoka trawa, podmokły tren, przeważanie płasko.
Wspomaganie działa bardzo fajnie. Od startu nie daje pełnej mocy dopiero gdzieś przy drugim przekręceniu czuć przyspieszenie zależnie od wybranego trybu ale nie jest na tyle mocne aby koło traciło trakcję. Przyspieszenie najbardziej czuć na dwóch ostatnich trybach.
Na asfalcie nie czuć różnicy pomiędzy trybami. Jeśli przekroczyłem limit to nie czułem odcinki wspomagania, raczej przypomina to ćwiczenia z gumą np. podciąganie.
Na piasku, trawie używałem trybu Eco i Standard i to spokojnie daje radę podjeżdżać pod górki i utrzymywać prędkość. Jeśli chce się jechać mniej niż limit wystarczy jechać na niższej przerzuce - sterownik wykrywa kiedy za szybko kręcimy i zmniejsza wspomaganie.
W wysokiej trawie i podmokłym terenie tryb High okazał się bardzo pomocny. Pomimo dużego oporu czułem się jakby rower mi mówił "tylko kręć nogami ja zajmę się resztą" i nie kucał.
Gdy wracałem to zbliżała się burza i wiał mocny wiatr. Jechałem asfaltem na trybie Standard. Na 8 biegu przy przekroczeniu limitu było czuł kiedy silnik się odłączał i załączał ale na 9 biegu było ok.
damper bardzo dobrze tłumi nierówności i faktycznie czuć, że ten przedni jest gorszy. Hamulce to nie są żylety, może muszą się dotrzeć, ale mój wcześniejszy rower lepiej hamował zaraz po wyjęciu z pudełka. Podczas jazdy w terenie nic nie stuka nic nie puka. Ten uchwyt do baterii dobrze trzyma tylko trzeba pamiętać aby dobrze go zablokować. Nie wiem czy to wina uszkodzenia w transporcie ale przerzutka dziala na 4+
Ps. Zapomniałem przetestować tryb auto 🙈