Skocz do zawartości

Jacekww

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Jacekww

Odkrywca

Odkrywca (3/13)

  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Dedicated Rzadka
  • Collaborator
  • Pierwszy post

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Jaką polecacie pompkę z manometrem w rozsądnej kwocie ?
  2. Zważyłem i waga startowa z pustym bidonem 10,9kg także sporo. Kupiłem pompkę z manometrem ale niestety o ile w starym rowerze działa, tak w szosie nie jestem w stanie pompować ani zmierzyć ciśnienia, nie wiem w czym problem mimo takich samych zaworów. Zrobiłem turystycznie dwie długie trasy 118 km i mazowiecką Robinsonadę 150km crosowym rowerem. Szosą natomiast 22km w średnim 33,2km/h także progres prędkości 0,1 pomijalny ale stabilnie jest.
  3. Ciśnienie nie wiem bo dopiero zamówiłem pompkę z manometrem. Waga duża, bez pedałów podchodził pod 10kg, po zamontowaniu paru rzeczy w sumie nie zważyłem już, zrobię to przy najbliższej okazji. Raczej jednak nie wybiorę się do Pniew bo za daleko ode mnie i koszty z tym związane. Też z moją jazdą byłbym amatorem wśród amatorów Ale na pewno jakąś czasówkę polecę kiedyś choćby z chęci zaznania tej przygody/adrenaliny i dla wspomnień z udziału. Celem głównym jest dla mnie start za dwa miesiące w duathlonie
  4. Lekko podniosłem siodełko, przesunąłem do przodu i pochyliłem, podłokietniki lemondki cofnąłem pół cm, dopompowałem koła. Oswoiłem się z rowerem i lepiej brałem zakręty nie wypadając już z nich. Do tego pogoda była dobra bo 14C i wiało mniej choć wciąż. To wszystko zaprocentowało średnią 33,1 km/h na dystansie 20km. Czyli poprawa o 1,4 km/h w stosunku do pierwszej jazdy. Pulsometr nadgarstkowy niestety z błędami tym razem także nie jestem w stanie porównać. Asfalt mokry był a mimo to czułem się bardzo bezpiecznie na tych wymienionych oponach. Wszystkie korekty roweru bardzo spasowały bo przez moment nie miałem myśli, że jakieś ustawienie mi nie leży.
  5. Pewnie trudne ze zdjęcia do określenia, ale być może, jaki to może być kąt mostka i na plus czy minus?
  6. Szczerze powiedziawszy nie było czasu/pogody, dwa razy pokręciłem na stacjonarce, pobiegałem i pograłem w sporty rakietowe. Dziś planuję jeśli nie będzie padać. Z innej beczki, może wiecie gdzie odbywają się jakieś czasówki ? Wiem, że będzie w Pniewach ale trochę daleko i zastanawiam się czy jechać https://www.ultratime.pl/pniewy/?fbclid=IwY2xjawLa3kxleHRuA2FlbQIxMABicmlkETByb0hUaFJ4aVpTZWtNYUpmAR7aAaSnv6F7QMmjgK14eR1EFxelnIVbpkCuqWPTXyjXwPz23oKKQtC9XuOXog_aem_6-hrKtH1rlpKQFdPBTzjVQ
  7. Spoczynkowe 42 Na zawodach wykręciłem w strefie 4-5, czyli jak mówiłem testy te "oszczędnie" weszły;) https://connect.garmin.com/modern/activity/19026357906 https://connect.garmin.com/modern/activity/19090294710
  8. W bieganiu strefy miałem wyznaczone o rezerwę tętna a w rowerze o procent tętna maksymalnego stąd różnica w strefach. Teraz zmieniłem to na to samo. Tętno maksymalne wyznaczone przez zegarek. Generalnie w biegu tętno 140 to jest względny luz. W rowerze 140 to już mocny wysiłek, w zasadzie kilka testów co zrobiłem weszły na średniej między 133-138bmp i wrażenie miałem bez oszczędzania choć i nie w trupa. Ale jak patrzę teraz na zawody które zrobiłem dwa razy to tam tętna średnie były 158 i 167 (choć wiadomo, że tam od startu wysokie bo po biegu 5km), to jednak wskazuje, że te testy zachowawczo robiłem.
  9. Właśnie, że nie bo wiem co to jest opierdzielać się w konkurencji wytrzymałościowej, po prostu brakuje kilometrów i też mocnych kilometrów. W zeszłym roku popedałowałem może 800km turystycznie i w tym 1000 z kilkuset trochę mocniejszymi razem ze stacjonarką.
  10. Coś w tym musi być bo po sobotnim teście wczoraj zrobiłem 118km starym rowerem co prawda turystycznym tempem 17km/h ale jednak 7h kręcenia. I dziś z rana rozbieganie 10km które weszło luźno 50min na tętnie takim samym jak sobotni sprawdzian szosowy. Także ewidentnie coś nie współgra.
  11. Nie mam miernika mocy do testu FTP a bez niego nic chyba nie wyniknie z takiego testu. Możliwe, że nie był to najlepszy dzień bo było bardzo ciepło i byłem po pracy i może też drobne korekty ustawień siodełka jeszcze pomogą. Na pewno wynik ten poprawię jeszcze jak właśnie wyczuję też rower i jazdę nim. Na kasetę nie mam co narzekać przy moim poziomie ale nawet przy moim czuć momentami, że zdałoby się coś pomiędzy przełożeniami.
  12. Ależ oczywiście ja zdaję sprawę sobię, że te prędkości śmieszne są, ale też śmieszne są moje jazdo „treningi”. Tyle, że jak pisałem w pierwszym poście rower to moja n-któraś aktywność w hierarchii. Na tyle też orientuję się w sportach wytrzymałościowych, że nie liczyłem na nie wiadomo jak duży przyrost, napisałem liczyłem Ciut lepiej z samego sprzętu. Bo wiadomo, że treningiem można dużo więcej ale ja odnoszę się do bieżącego stanu wytrenowania i jedynie zmiany roweru. Ale też ten km szybciej to daje kilkadziesiąt sekund na dystansie 20km i trzeba to szanować. A o więcej bardziej się postarać💪😀
  13. Pierwszy testo sprawdzian zrobiony no i nie wiem… Trasa ta co zawsze do testów 20km po 2km pętli, ciepło 28C i wietrznie. Szosa z wymienionymi oponami, lemondka, strój kolarski, kask bardziej aero - to powinno zaprocentować względem wcześniejszego zestawu. I pojechałem tylko średnio 31,7 km/h Majowe dwa takie sprawdziany na wcześniejszym rowerze pojechałem po 30,6 i 30,9km/h. Ten drugi był przy bezwietrznej pogodzie i wtedy kilometrówki wchodziły równiej. Dlatego bardziej odnoszę wczorajszą jazdę do tego pierwszego gdzie też wiało i tempo było szarpane jak wczoraj. Wszystkie te trzy jazdy weszły na bardzo podobnym tętnie. Czyli wychodzi na raptem 1km/h szybciej na szosie, spodziewałem się ciut lepiej że to wypadnie. Siodełko chyba miałem trochę za nisko przez co na zbyt zgiętych nogach kręciłem co chyba nie było optymalne. Jeszcze też munimalnie do przodu przesunę je i delikatnie pochylę bo cała jazda odbywa się na lemondkach poza branie zakrętôw chwytem dolnym. Tiagra daje już spore możliwości lecz na czasówki i 105 i jeszcze ciaśniej spasowane przełożenia byłoby lepsze jeszcze. Muszę popracować nad nauką zakrętôw bo łatwo wypaść przy większej prędkości i też składając się można przychaczyć pedałem o asfalt. Dobrze rower tłumi nierówności ale te wąskie opony napawają mnie obawą przy kiepskim podłożu i wszelakich mankamentach jego. Za to opory są niewielkie i odejście dość żwawe. Reasumując podoba mi się jazda szosą, rower lekki żwawy, dobrze toczy się, zmienia przełożenia, pozycja i chwyty kierownicy wygodne chyba bo to wyszłoby po dłuższej jeździe choć samego siodełka nie wiem czy nie zmienię. Tylko, że zakupiłem go na razie w jednym celu startu w duathlonach i na ten moment najbardziej interesuje mnie jak najlepsza poprawa średniej prędkości jazdy i na to fokus i działania.
  14. Opony wskoczyły i popuściłem ciut linkę hamulca, dzięki:) Założyłem lemondkę z deca, całkiem nieźle to wygląda i jest też wystarczająca przestrzeń pod podłokietnikami pod aby jeździć chwytem górnym na kierownicy. Założyłem noski, wiem profanacja ale przyjdzie na to czas w kolejnym etapie. Zrobiłem krótką przejażdżkę a jutro pierwsze testy treningowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...