Skocz do zawartości

Jacekww

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    42
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Jacekww

Odkrywca

Odkrywca (3/13)

  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Dedicated Rzadka
  • Collaborator
  • Pierwszy post

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. "Jeśli chcecie bardziej szczegółową relację z TDP Amatorów, to dajcie znać" Daj chętnie poczytam
  2. Z ponad miesiąc temu wziąłem ostatnią sensę na tiagrze w rozmiarze 55 i już nie ma od tego czasu.., także czasem lepiej nie czekać..
  3. Dzięki za porady, wręcz uspokoiło mnie, że tiagra taka tania. Szczęśliwie tylko linka zblokowała się w pancerzu i nie puszczała na niższe. Na razie chodzi i mam nadzieję, że wszystko hulać będzie, aż zdziwiony jestem, że po takim położeniu się na przerzutkę nie uszkodziła bardziej się. Naprawiłem manometr w pompce, wskazówka zblokowała się o ogranicznik. Napompowałem do 9Psi bo nie idzie więcej dopchać małą ręczną.
  4. Szło ładnie na niskim tętnie bez dużego zapinania się srednia lekko ponad 32km/h. Lekko kropiło do czasu jak na 4km przed planowanym końcem rozpadało się. Brak doświadczenia, techniki, rozwagi i zbyt duże zaufanie do opon które do tej pory sprawowały rewelacyjnie się. To wszystko poskutkowało tym, iż wchodząc w zakręt 90 stopni z prędkością 32k/h zaliczyłem szlifa zdzierając łokieć biodro i łydkę. Szczęśliwie wszystko bardzo powierzchownie i bez żadnych innych urazów. Bardziej martwi uszkodzony rower bowiem położylem się na prawym boku czyli tylniej przerzutce ktora po tym nie zrzuca na trzy najmniejsze tryby. Spróbuję jutro to obczaić czy jedynie coś się przestawiło lub być może niestety jakieś jej skrzywienie czy inna większa usterka.
  5. Kolejny testo-trening. Idzie małymi kroczkami w dobrym kierunku. Zważywszy, że bardzo malo jeżdżę, w zasadzie tylko te testy o których wspominam i raz lub dwa w tygodniu dokładam 40-45min na rowerze stacjonarnym. Do tego dwa razy w tygodniu biegam luźno 10km.
  6. Jaką polecacie pompkę z manometrem w rozsądnej kwocie ?
  7. Zważyłem i waga startowa z pustym bidonem 10,9kg także sporo. Kupiłem pompkę z manometrem ale niestety o ile w starym rowerze działa, tak w szosie nie jestem w stanie pompować ani zmierzyć ciśnienia, nie wiem w czym problem mimo takich samych zaworów. Zrobiłem turystycznie dwie długie trasy 118 km i mazowiecką Robinsonadę 150km crosowym rowerem. Szosą natomiast 22km w średnim 33,2km/h także progres prędkości 0,1 pomijalny ale stabilnie jest.
  8. Ciśnienie nie wiem bo dopiero zamówiłem pompkę z manometrem. Waga duża, bez pedałów podchodził pod 10kg, po zamontowaniu paru rzeczy w sumie nie zważyłem już, zrobię to przy najbliższej okazji. Raczej jednak nie wybiorę się do Pniew bo za daleko ode mnie i koszty z tym związane. Też z moją jazdą byłbym amatorem wśród amatorów Ale na pewno jakąś czasówkę polecę kiedyś choćby z chęci zaznania tej przygody/adrenaliny i dla wspomnień z udziału. Celem głównym jest dla mnie start za dwa miesiące w duathlonie
  9. Lekko podniosłem siodełko, przesunąłem do przodu i pochyliłem, podłokietniki lemondki cofnąłem pół cm, dopompowałem koła. Oswoiłem się z rowerem i lepiej brałem zakręty nie wypadając już z nich. Do tego pogoda była dobra bo 14C i wiało mniej choć wciąż. To wszystko zaprocentowało średnią 33,1 km/h na dystansie 20km. Czyli poprawa o 1,4 km/h w stosunku do pierwszej jazdy. Pulsometr nadgarstkowy niestety z błędami tym razem także nie jestem w stanie porównać. Asfalt mokry był a mimo to czułem się bardzo bezpiecznie na tych wymienionych oponach. Wszystkie korekty roweru bardzo spasowały bo przez moment nie miałem myśli, że jakieś ustawienie mi nie leży.
  10. Pewnie trudne ze zdjęcia do określenia, ale być może, jaki to może być kąt mostka i na plus czy minus?
  11. Szczerze powiedziawszy nie było czasu/pogody, dwa razy pokręciłem na stacjonarce, pobiegałem i pograłem w sporty rakietowe. Dziś planuję jeśli nie będzie padać. Z innej beczki, może wiecie gdzie odbywają się jakieś czasówki ? Wiem, że będzie w Pniewach ale trochę daleko i zastanawiam się czy jechać https://www.ultratime.pl/pniewy/?fbclid=IwY2xjawLa3kxleHRuA2FlbQIxMABicmlkETByb0hUaFJ4aVpTZWtNYUpmAR7aAaSnv6F7QMmjgK14eR1EFxelnIVbpkCuqWPTXyjXwPz23oKKQtC9XuOXog_aem_6-hrKtH1rlpKQFdPBTzjVQ
  12. Spoczynkowe 42 Na zawodach wykręciłem w strefie 4-5, czyli jak mówiłem testy te "oszczędnie" weszły;) https://connect.garmin.com/modern/activity/19026357906 https://connect.garmin.com/modern/activity/19090294710
  13. W bieganiu strefy miałem wyznaczone o rezerwę tętna a w rowerze o procent tętna maksymalnego stąd różnica w strefach. Teraz zmieniłem to na to samo. Tętno maksymalne wyznaczone przez zegarek. Generalnie w biegu tętno 140 to jest względny luz. W rowerze 140 to już mocny wysiłek, w zasadzie kilka testów co zrobiłem weszły na średniej między 133-138bmp i wrażenie miałem bez oszczędzania choć i nie w trupa. Ale jak patrzę teraz na zawody które zrobiłem dwa razy to tam tętna średnie były 158 i 167 (choć wiadomo, że tam od startu wysokie bo po biegu 5km), to jednak wskazuje, że te testy zachowawczo robiłem.
  14. Właśnie, że nie bo wiem co to jest opierdzielać się w konkurencji wytrzymałościowej, po prostu brakuje kilometrów i też mocnych kilometrów. W zeszłym roku popedałowałem może 800km turystycznie i w tym 1000 z kilkuset trochę mocniejszymi razem ze stacjonarką.
  15. Coś w tym musi być bo po sobotnim teście wczoraj zrobiłem 118km starym rowerem co prawda turystycznym tempem 17km/h ale jednak 7h kręcenia. I dziś z rana rozbieganie 10km które weszło luźno 50min na tętnie takim samym jak sobotni sprawdzian szosowy. Także ewidentnie coś nie współgra.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...