Cześć! Szukam jakiejś szosy na początek.
Ja 170cm wzrostu, na właśnie sprzedanym Majdller Master Men 2.0 jeździłem na ramie 19.
Mam dwa swoje typy:
Kross Vento 2.0, w jednym dobrym serwisie mają w sprzedaży nowy za 2300 (rama M) ale mówili mi, że by zeszli z ceny, bo trochę u nich stoi;
Triban RC100, tu bardziej kusi cena i serwis itd. Decathlona, wydaje się okej, "badany" w sklepie.
Nie potrzebuje jakiegoś niesamowitego roweru, sam Majdller nie był jakiś "wow", a mój drugi rower, Jobobike Bruno, też nie ma jakichś super podzespołów. Szukam szosówki, jako że teraz mam tego elektryka do terenu, a więc trekking będący "czymś pomiędzy" nie jest mi i narzeczonej potrzebny.
Dlatego szukam czegoś lżejszego, prostego, po prostu
Myślałem o gravelach, ale widzę, że raczej stoją drożej znacznie od szos z podobnym osprzętem, a myślę bardziej o czymś na asfalt, czy do pracy, czy na wycieczki kilkugodzinne, a chcę także spróbować kierownicy "rogatej" i bardziej aero pozycji, niż trekking/mtb.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dyskusji, może podpowiecie mi coś ciekawego, na co uwagi nie zwróciłem 🤗