Triban był pierwszym wyborem kilka lat temu bo był tani, komfortowy i że stosunkowo niezłym osprzętem. Teraz już wiem, że kolarstwo mi się spodobało i poszukuje czegoś kilka klas wyżej. Co do pozycji w te dwa lata metodą prób i błędów trochę się zmieniła. Siodełko na dzień dziesiejszy jest ustawione tak, że w dolnej pozycji korby noga jest bardzo delikatnie zgięta bez machania miednica.