Po dłuższym czasie namysłu, zdecydowałem się kupić TEN rower z rozmiarem ramy 20. Zrobiłem nim już pierwszą trasę, około 10 kilometrów. Wydaję mi się, że nie wziałem za małej ramy xd Zauważyłem jednak podczas jazdy po asfalcie(w terenie też było) że koło z przodu tak jakoś delikatnie faluje w odniesieniu do ramy i trochę mnie to zaniepokoiło... W nowym rowerze? A może to normalne tylko ja jestem przewrażliwiony? Rower przyszedł już z zamontowanym kołem. Nie miałem styczności z dużą liczbą rowerów.. W moim poprzednim rowerze miejskim, służącym tylko do asfaltu, którego też kupiłem nowego, koło szło idealnie w lini xd