Cześć,
Jestem totalnym laikiem w sprawach rowerów. Czytam i dokształcam się, ale chyba jeszcze długa droga przede mną... Chciałem Was zapytać o poradę bo mam taki przypadek:
Rower w budżecie 3500-4500
Na wysokość 188 cm i wagę 95 kg
Wszechstronny - głównie na sztury, chodniki, okazjonalnie wzgórza z twardą nawierzchnią - nic wyczynowego, bardziej jazda z rodziną, okazjonalnie 1-2h jazdy samemu
Relatywnie zrelaksowana pozycja - przy tym wzroście i pracy za biurkiem ból pleców potrafi dokuczać
Cudo to by było gdyby dało się tam siodełko z maluchem zamontować
W pierwszej kolejności mogę rezygnować z siodełka i idealnej pozycji. Polecono mi Polygon Heist X7 oraz Trek Dual Sport 2 Gen 5 2023.
Doradzi ktoś jaki byłby najlepszy kompromis i dlaczego? Co powinno być priorytetem? Sztywny widelec, amortyzator, coś innego?
Wszelkie porady mile widziane. Jak macie też jakieś dobre sklepy w okolicach Wawy, które polecacie to chętnie zapoznam się z opinią.
Z góry dziękuję pięknie!
Janusz