......dużo tu opinii o tym kole i dobrze, ze nie przeczytałem ich wczesniej bo bałbym sie wyruszyc w droge. Od zeszłego roku (wtedy je założyłem) przejechałem na nim około 10 tys. km. Wczoraj wpadł mi patyk w szprychy i wymieniono mi dwie z nich w serwisie. Ku mojemu zdziwieniu serwisant cos zamruczał pod nosem, że to byle jakie koło. Byłem szczerze zaskoczony i stąd moja wizyta tutaj. Z bagazami roznie bywa, ale moją wagę wzmiankowane koło znosi za kazdym razem, przypomnę, że to 136kg. Niewiele z tego rozumiem.......ale chyba nie musze. Pomimo złych opinii......po prostu pojade dalej. Pozdrawiam