No ja nie potrzebuję napisu, tylko zwykłego trekkingu, max do 3,5k ,w miarę wygodnego i na takim osprzęcie, żeby chodził w miarę sprawnie i cicho i za zesto się nie spuł, kiedy będę gdzieś wyruszał na jednodniową wyprawę, z sakwami i ekwipunkiem, podczas której zrobię max 200km i nie wysiądą mi plecy Ten holenderski z Decathlonu Elops 900 nawet fajnie się prezentuje, podobny do mojego, rozpadającego się Gianta, ale rowery z Decathlonu zawsze kojarzyły mi się z awaryjnością(znajomym zawsze się szybko psuły). A ten Kands, o którym pisałem, nie wygląda na taki, co miałbym ciągle zgięty jechać.
No nie mam, dlatego napisałem, że jestem laikiem w tych sprawach Jak trzeba, to rozkręcę, wyreguluję, poskładam, wyczyszczę, ect, według poradników i filmów z YT, ale w sekundę zapominam, jaką marka. Pamiętam tylko, że wszystkie crossy, jakie miałem, to Shimano.
Kawał byka nie, ale jakbyś czytal w opisie roweru, to Mka jest max do 174cm, a ja mam 181cm Tak jak polecają mi w crossach 19 cali ramy, a zawsze za małe, i biorę 21cali, bo o wiele lepiej mi się na nich jeździ, i idealna odległość nogi do pedałów, ciała do ramy i rąk do kierownicy.
No kands tabeli nie ma przy trekingu, jak widzę. Przy crossach mają. Mają tylko taki opis "Poza tym charakteryzuje go typowa geometria ramy dla roweru miejsko-trekkingowego, zapewniająca wyprostowaną sylwetkę i wygodne oparcie rąk na kierownicy profilowanej". Więc chyba pomaga profilowanie kierownicy w prostowaniu sylwetki.
No nie wydaje się, bo mam cięższego crossa, koła 28' też, rama 21' i nie narzekam nawet po 100km ciągłej jazdy. Dlatego na oko ten trekking nie wydaje się ociezaly. Okiem laika, oczywiście:)