Czesc! Wzielo mnie mocno na kupno pierwszego „powaznego” roweru, wczesniej jezdzilem jedynie marketowymi badziewiemi i jakimis miejskimi. Czy moglibyscie mi doradzic co wg Was bedzie najlepsze w budzecie max 5-7k (7k to juz lekko przeciagniety budzet) ? Mysle, ze 70-80% jazdy to bedzie asfalt, reszta jakis zwirek i utwardzone drogi - nie planuje jezdzi po blocie, ciezkim terenie itd, maksymalnie bedzie to utwardzona droga przez las. Mam 190cm wzrostu i 90kg wagi, dobra forma fizyczna. Lepiej spogladac na szosy, czy gravele? Lepiej szukac nowych rowerow, czy uzywanych? Moze polecicie modele warte uwagi? pozdrawiam serdecznie