Skocz do zawartości

dominisz

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Lublin

Osiągnięcia użytkownika dominisz

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Od miesiąca
  • Od tygodnia
  • Dedicated Rzadka
  • Pierwszy post
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Nie, to normalny element konstrukcyjny i w lagach jest na to odpowiednie miejsce. Niestety nie zauważyłem za pierwszym razem i myślałem, że tuleje można dowolnie wsadzić.
  2. Nie zrobiłem zdjęcia, ale znalazłem zdjęcie jakiejś tulejki w internecie i tam zaznaczyłem.
  3. Cześć, No dobra, już wiem o co chodzi 😉 Dzisiaj rozebrałem jeszcze raz całe dolne lagi. Okazało się, że tuleje ślizgowe mają na zewnątrz małą wypustkę, a lagi mają wewnątrz małe zagłębienie. Wypustka musi trafić w zagłębienie 😉 Jeżeli tak się nie stanie, to odrobinę zmniejsza się średnica otworu i lagi nie chcą dobrze chodzić. Nauczka na przyszłość. Temat do zamknięcia. Pozdrawiam
  4. Użyłem smaru Bike WorkX Progreaser Silicone (https://bikeworkx.eu/lube-star-silicone/). Z opisu wynika, że silikonowy i przeznaczony do amortyzatorów. Jeżeli nie taki, to jaki inny proponujecie?
  5. Nasmarowałem ruszający się element tłumika (tutaj niezbyt dużo, ładnie się ruszał i nadmiar smaru zaraz schodził), sprężynę i elastomer (nie żałowałem smaru ;-)), tuleje ślizgowe (nie żałowałem), uszczelki (też sporo), lagi górne (trochę, bo nadmiar się od razu wyciera). Czy jeśli by było za dużo smaru, to może się "przykleić" i trzeba użyć dużo siły, żeby puścił?
  6. Cześć, Forum przeglądam od dłuższego czasu i mi się bardzo podoba, ale to jest dopiero mój pierwszy post. Pozdrawiam forumowiczów! Niedawno kupiłem używany rower i postanowiłem zrobić serwis amortyzatora. Amortyzator to XCM30, rozmiar 27.5, a dokładnie to model SF15-XCM-DS-HLO 27.5. Przed serwisem chodził dobrze, łatwo się uginał. Po rozebraniu okazało się, że w środku był w bardzo dobrym stanie, żadnego syfu nie było, ale skoro już go rozebrałem (w całości), to powycierałem stary smar i nałożyłem nowy - Bike WorkX Progreaser Silicone dedykowany do amortyzatorów (https://bikeworkx.eu/lube-star-silicone/). Po złożeniu amortyzator chodzi gładko, może minimalnie lepiej, ALE STRASZNIE CIĘŻKO go ruszyć z pozycji początkowej. Zupełnie jakby się jakoś przyssał 😉 Muszę go najpierw mocno nadusić i dopiero wtedy zaczyna się gładko uginać. Dopóki uginam, jest okej, jeżeli wróci do pozycji początkowej, to znowu się jakby przysysał i potrzebne jest mocniejsze naduszenie. Przed serwisem nie było takiego zachowania, tylko od samego początku łatwo się uginał. Czy mieliście taką sytuację? Wiecie co może być problemem? Coś źle poskładałem? Czy może smar jest zbyt lepki? Pozdrawiam Dominik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...