adeo

super, wielkie dzięki!

dzieki za wyjaśnienie a mogę wrzucić korbę 3x bez przedniej przerzutki, zapiąć większy łańcuch na największej zębatce, dwie mniejsze zębatki traktując jako "dystanse" od ramy? takie coś ma w ogóle rację bytu, czy za daleko idą moje chore wyobrażenia?

znaczy no, ja bardzo lubię się zmęczyć na rowerze, ale na jakieś super wyzwania fizyczne, o których piszesz, to na pewno nie będę gotowy, bo nigdy nie byłem ani nie jestem obecnie zawodowcem, chodziło mi o to żeby w jakimś znośnym komforcie i normalnej kadencji utrzymywać prędkości wyraźnie wyższe od obecnego vmaxa a zdrutować się tego jakimiś podkładkami pod większą zębatkę nie da? żeby odsunąć ją od tej ramy? a taka zębatka z tym offsetem 6 mm to jest w ogóle temat niezwiązany z tym, co chciałbym tu osiągnąć? wybaczcie, jeśli coś brzmi idiotycznie, ale średnio się na temacie znam

rozumiem, dziekuje za pomoc

w decu odpowiedź brzmi max 32t 45-50 km/h chciałbym móc osiągnąć, 36-40 km/h przelotowej, obecnie przy niecałych 30 km/h już sie robi koszmar, zdaje sobie sprawę, że trochę przestrzeliłem z zakupem, ale z drugiej strony większość rzeczy mi w tym rowerze odpowiada, tylko chciałbym coś przydrutować, żeby móc swobodniej jeździć na wyższych prędkościach, tego miejsca od zębatki do ramy już za wiele nie ma, stąd moje pytanie o jakieś podkładki, offsety, nie wiem, dłuższy suport? nie za bardzo mam wiedzę w tym temacie i nie wiem co można byłoby zmienić

cześć, nie wiem czy zakładać nowy temat, ale może pomoc uzyskam tu: mam rower (https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-turystyczny-rockrider-expl-520-29/_/R-p-329346) z napędem 1x10 microshift adventx, z przodu zębatka 30t z zaznaczeniem producenta, że kompatybilna jest jeszcze 32t. czy istnieje możliwość, żeby wykorzystać jakieś podkładki albo offset (czytałem o tym, ale trochę chyba nie rozumiem, z góry przepraszam za ignorancję xD) i wrzucić chociaż 38t? marzeniem byłoby trochę więcej (42?), bo w mojej jeździe dominuje płaski teren, lubię depnąć z kopyta i zdecydowanie brakuje mi prędkości, kręcę jak chomik w kołowrotku, podjazdów praktycznie nie robię, a zamiana na szosę czy gravel na ten moment jeszcze nie wchodzi w grę co konkretnie musiałbym wymienić, żeby uzyskać większy vmax i czy w tym wypadku to w ogóle możliwe, pomijając 32t i biorąc pod uwagę zębatki od 38t wzwyż? czy jestem skazany na 32t? jeśli tak, to jak dobrać właściwą zębatkę? czytałem o bcd, ale nie jestem w stanie nigdzie znaleźć tak szczegółowych informacji o fabrycznym napędzie w moim rowerze z góry dzięki za pomoc