Witam,
Obecnie jeżdżę na rowerze STAIGER ARIZONA, który dostałem kilka lat temu lecz jest on na mnie znacznie za duży (rama XL, mój wzrost 180). W tym roku bardzo spodobała mi się jazda po szosie, drogach rowerowych czasem jakieś szutry, las, dlatego zastanawiam się nad gravelem. Mój typ padł na romera aspre 1, lecz mam kilka pytań.
Jestem amatorem, nie zamierzam jeździć z bagażami na długie trasy, rocznie podejrzewam że będę robił około 1000km (trasy po 30-70km). Zależy mi na postawie bardziej rekreacyjne dlatego myślę o rozmiarze ramy L (wzrost 180), czy będzie to dobry wybór).
Myslalem o aspre 2: hydrauliczne hamulce, sztywne osie, GRX, lecz duża różnica w cenie a jak wspomniałem jezdze rekreacyjnie, nie zawodowo. Czy do takiej jazdy aspre 1 wystarczy, czy lepiej pomyśleć o czymś innym?
Crossa nie chce, prosta kierownica jest dla mnie strasznie niewygodna i bardzo drętwieją mi ręce (ucisk na nerwy)