Cześć! 
	Ogólnie to zaliczyłem lekkiego dzwona na rowerze i od tego momentu przednia przerzutka, trochę średnio działa, z prób wyregulowania jej wg tego filmu: (chodzi o samą metodykę)
 
	
		
	
	 to nadal napotykam takowy problem: po wyregulowaniu na skrajnym dolnym przełożeniu, wrzucenie dużej zębatki jest niemożliwe, i tak samo jeśli zrobię to na odwrót czyli wyreguluję przerzutkę na górze to na dole łańcuch rysuje po ślizgu, wydaję mi się że te dwie śrubki służące to ustalenia położenia przerzutki w dwóch płaszczyznach tak średnio działają - (ich wkręcanie daje efekt przy praktycznie całkowitym dokręceniu). 
	Mam nadzieję, że są na tym forum ludzie, którzy znają się na tyle albo którzy spotkali się z takim problem, żeby coś doradzić. Czy jest to usterka krytyczna dla układu? Czy da się ją naprawić lub nie? Jeśli tak to w jaki sposób?  
	 
	Z góry dzięki, 
	Adam