Rysio158

Dzięki. Często czytam, że pomiar prędkości z licznika jest mocno niedokładny i warto zainwestować w czujnik prędkości, bo wskazania są dużo dokładniejsze.

Cześć. Mam pytanie odnośnie korby z pomiarem mocy Sram Rival D1 Wide. Macie może doświadczenie, czy lepiej będzie ona współpracowała z licznikiem Garmin 530 czy może Wahoo Bolt v2? A może nie ma różnicy? Jakie dokładnie przekazuje wartości? Moc i kadencję? Do prędkości potrzebny jest osobny czujnik?

Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi. Zdecydowałem się w końcu na Grizla ze Sram Rival eTap na pokładzie. Z elektroniczną grupą jeszcze nie miałem do czynienia i stwierdziłem, że spróbuję. Czas pokaże, czy to dobry wybór. Dzięki

Jasna sprawa. A co z przełożeniami w jednym i drugim? Dodam, że bardziej zależy mi na niskich i średnich biegach oraz płynnym pokonywaniu wzniesień niż jeździe 50km/h.

Czytając opinie na Weightweenies rzeczywiście można napotkać sporo narzekań. Może jednak nie do końca to absolutny top... Samo Campagnolo wiadomo... historia..., ale czy Ekar w przypadku gravela będzie lepszy od GRXa? Tu wciąż nie mogę znaleźć przekonujących mnie argumentów

Dzięki, już czytam.

Dzięki. Może rzeczywiście rozważę karbon. Interesuje mnie jednak jeszcze doświadczenie kogoś, kto miał do czynienia z Ekarem i może go porównać do GRX 1x11. Jak różnica w przełożeniach, obsługa, praca przerzutek, wygoda itd.?

Oj tak ogólnie. Scenariusze mogą być różne. Klucz dynamometryczny to nie problem ale rowerem będę jeździł do pracy i boję się chociażby o puknięcie przy wnoszeniu po schodach... Albo że córka mi go strąci że stojaka na ziemię... różnie może być skoro ramę może uszkodzić kamień spod koła... Campa wydaje się dosyć fajna, chociaż może i grx by wystarczył...nie jeździłem więc nie wiem...

Cześć. Przybywam z prośbą o poradę W poszukiwaniu gravela mój wybór padł na firmę Canyon, a konkretnie model Grizl. Chcę mieć dużo miejsca na oponę i koniecznie napęd z jedną tarczą z przodu (przerabiałem GRX 2x11 i nie podszedł mi). Myślałem o karbonie ale po wielu recenzjach chyba trochę się boję. Rower będzie jeździł ze mną na co dzień + czasami pętelka 100km po asfalcie i drogach leśnych. Zastanawiam się nad Grizlem 8 z napędem od Campagnolo. A może lepiej tradycyjny GRX 1x11? W zasadzie to bardzo podoba mi się (przynajmniej na papierze) SRAM Rival XPLR eTap AXS ale dopłata jest za duża. Odczuję sporą różnicę między Ekarem a GRX? Trochę boję się o serwis Campagnolo i zdaję sobie sprawę z drogich części zamiennych, ale nie trzaskam tysięcy kilometrów miesięcznie, a Campagnolo podobno szybko się nie zużywa, więc będę martwił się tym później. Co sądzicie o takim wyborze?