Cześć wszystkim!
Stoję przed zakupem dwóch graveli - dla siebie i dla dziewczyny. Ogólny budżet to 7000 zł i 5000 zł.
Do tej pory jeździliśmy na szosach i chcemy spróbować zapuścić się w łąki, szutry i lasy :)
Trochę poszperałem i znalazłem kilka ofert ale nie znam się na tyle, żeby bez wahania wybrać najlepszą opcję. Nie sąd to dla nas małe kwoty więc wolałbym to przedyskutować z bardziej doświadczonymi kolarzami/kolarkami ;)
Ogólnie celujemy w bardziej rekreacyjną geometrię. Rower będzie służyć do chillowej jazdy, może kiedyś bikepackingu i ucieczki od zatłoczonych ulic - od tego mamy szosy :)
Wymagania rower nr1 do 7000
Zależy mi na sztywnych osiach, dużej ilości mocować, napęd z jedną tarczą z przodu. Idealnie byłoby znaleźć hamulce hydrauliczne ale chyba w tym zakresie cenowym to mało prawdopodobne
Wymagania rower nr2 do 5000
Sztywne osie, duża ilość mocowań, napęd z dwoma tarczami z przodu - dziewczyna ma szosę, którą może kiedyś wymienimy. Myślałem o dwóch blatach z przodu, tak żeby kiedyś mogła wrzucić koła/opony szosowe i z gravela zrobić sobie szosę :)
Propozycje rower nr1
Merida silex 300
Rondo ruut al2
Propozycje rower nr 2
Candondale topstone 3 - znalazłem za 4850
Będę wdzięczny za każdą opinie i propozycję innych modeli :)
Z góry dzięki!