Cześć.
Zakupiłem nowy napęd Sram Rival AXS 1x12, który zamontuję w rowerze za 2-3 miesiące. Sprawdziłem poprawność działania klamek i przerzutki, układ jest sprawny, paruje się, przerzutka zmienia przełożenia.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Klamki są nowe, zapewne są zalane płynem hamulcowym, a w miejscu montażu przewodu hamulcowego są założone czerwone gumowe korki, które można bardzo łatwo wyjąć, ale z układu i tak nie wylewa się płyn. To pewnie ochrona przed zanieczyszczeniem, a nie wyciekającym płynem. Dziwni mnie, że dźwignie hamulca są bardzo sztywne, tak sztywne, że nie można ich wcisnąć. Ma to sens, jeżeli klamka jest zalana płynem, który nie ma gdzie się cofnąć, ale po wyjęciu korków i tak nie wycieka. Czy to normalne dla nowych klamkomanetek nie podpiętych do przewodu hamulcowego? W jaki sposób podpięcie przewodu odblokuje działanie klamki?