Skocz do zawartości

Lukier83

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Lukier83

  1. Jeżeli nie rejestrujemy trasy (ręcznie bądź automatycznie) to komputerek nie robi nic - to znaczy, że nie działa jak zwykły licznik, że pokazuje prędkość i zlicza kilometry. Aby to robił trzeba tak czy siak rejestrować ślad. Mam podpięty czujnik prędkości i nie masz żadnych odczytów beż rejestracji trasy- po prostu cały czas widzisz menu główne licznika.
  2. Nie ma problemu
  3. Ok, wybór padł na Cerberusa 🙂 dzięki za pomoc.
  4. Cerberusa to chyba można na tylnym widelcu zamontować - prawda to?
  5. Chodzi mi o oświetlenie tylne
  6. 3 Camelbaki Podium w domu - wszystkie neutralne smakowo. Chociaż już się w internecie spotkałem z tym, że ktoś się skarżył że "trąci plastikiem".
  7. Żona dostała ostatnio w prezencie Knog Blinder Square. Lampka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Czy w kwocie Blindera jestem w stanie wyrwać coś lepszego? Bo chciałbym dla siebie kupić coś równie dobrego (teraz mam lampkę Eyen za 50 zł i jest średnio, że tak powiem) zwłaszcza, że od września będę dojeżdżał do pracy rowerem - no i tu dobra widoczność na drodze by się przydała.
  8. Nie wiem jak w bsc100s ale w modelu 200 rejestracje trasy trzeba włączyć fizycznym przyciskiem. Jak nie włączysz to nie zapisuje śladu. Nie wiem tylko, czy zlicza kilometry jak nie rejestrujesz - ja już odruchowo włączam rejestrację trasy. Ewentualnie potem wywalam z logów.
  9. Mam takie dwa (u zony i u mnie w rowerze). Nie miałem do tej pory styczności z czymś lepszym, więc nie porównam niestety. Rejestracja trasy działa super, prowadzenie po śladzie dla mnie jest wystarczające. Trochę tłumaczenie z chińskiego na nasze niedomaga (są jakieś błędy w tłumaczeniu). Kupiłem, bo mi szkoda było katować telefon. A tak to mam tanie urządzenie, co robi robotę. Już parę ładnych kilometrów zrobione i oba działają (żona używa minimum dwa razy dziennie przy dojazdach do/z pracy). Ja je ściągałem z aliexpresu, bo była na nie fajna promka. Za oba zapłaciłem niewiele więcej, niż oficjalna cena za jeden egzemplarz w Polsce. Do amatorskiej jazdy się nadaje.
  10. Hej hej Łukasz się kłania. Po latach abstynencji powróciłem do rowerów. Zakupiłem w 2020 roku rower Kross Level 1.0 i od tamtej pory szlifuję swoja kondycję (jak mi czas pozwala). Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...