Cześć wszystkim.
Chciałem bardzo poprosić o pomoc przy wyborze roweru do taty. Może najszybciej będzie jeśli powiem nad czym się zastanawiam bo już troszkę czasu przepaliłem na przeszukiwaniu tego forum oraz analizie komentarzy pod różnymi wstawkami z rowerami.
Na chwilę obecną zastanawiam się nad Trekiem Dual Sport Gen 4 wersja z amortyzatorem (to chyba 2022) https://pmbike.pl/product-pol-24158-Trek-Dual-Sport-2-Gen-4-2023.html
Albo Lazaro quantum v4: https://allegro.pl/oferta/wypasiony-cross-lazaro-quantum-v4-full-deore-28-13619279587
Pierwsza opcja to ciekawa rama, znana marka (pewnie łatwiej odsprzedać w przyszłości) i kiedyś miałem okazję pojeździć na takim ze starszej generacji - odczucia pozytywne. Niestety na tle konkurencji osprzęt jaki dają do tej wersji jest mocno podstawowy. Stąd moje poszukiwania padły na rowery w przedziale cenowym do ~3000zł z lepszym osprzętem i tak padło na Lazaro, który jest w większości na zestawie Deora. Nie wiem jak w tym przypadku ma się jakoś ramy tego roweru oraz ogólnego montażu. W Internecie jest sporo opinii, głównie pozytywne, natomiast znalazło się kilka negatywnych nazywających ten rower straszną chińszczyzną (słaba jakość, słabe spawy, firma krzak, problem z piastami, gwintem, itp.). Mimo to ocena roweru średnio 4,5 gwiazdki (być może sztucznie podbijana - taka myśl też mi przeszła przez myśl).
Dodam jeszcze kilka wytycznych: Rower crossowy, głównie asfalt łączony z jazdą po parkach (krótkie odległości) Wzrost 168cm, waga 99kg
I tutaj zastanawiam się także nad rozmiarem (przy okazji geometria) ramy, żeby nie jeździł w pozycji za bardzo pochylonej (raczej by się męczył w ten sposób i zniechęci do jazdy).
Najważniejsze czego oczekuję od roweru to niezawodności, wytrzymałości - tacie nie zależy czy sprzęt będzie Altus, Acera czy Deora, bo nawet się nie zna. Po prostu chce, żeby dawał sobie radę z rekreacyjną jazdą i nie wymagał częstych odwiedzin w serwisach rowerowych i wydawania co chwilę pieniędzy na naprawy.